2 kwietnia obchodzony jest Światowy Dzień Świadomości Autyzmu. Na całym świecie z tej okazji organizowane są wydarzenia, których celem jest pokazanie solidarności z osobami autystycznymi. Wydarzenie co roku jest obchodzone także w Gdańsku - atrakcje dla całych rodzin przygotowuje Specjalny Ośrodek Rewalidacyjno-Wychowawczy dla Dzieci i Młodzieży z Autyzmem.
- Ideą Dnia Świadomości Autyzmu jest rozpowszechnianie wiedzy o autyzmie, oswajanie społeczeństwa z osobami autystycznymi i ich odmiennością, jeśli chodzi o zachowania i odbiór otoczenia - mówi dyrektor SORW w Gdańsku, Iwona Baryła.
Jak podkreśla, to właśnie w naszym mieście dzień ten jest obchodzony szczególnie. Specjalne wydarzenia odbywają się tutaj przez cały kwiecień.
- Gdańsk jest „zagłębiem” w Polsce, jeśli chodzi o pomoc i wsparcie dla osób autystycznych. Obejmuje edukacją i terapią zarówno dzieci i młodzież od 3. do 24. roku życia - tym zajmuje się nasz Specjalny Ośrodek Rewalidacyjno-Wychowawczy dla Dzieci i Młodzieży z Autyzmem. - Gdańsk bardzo mocno wspiera też dorosłych autystów, m.in. poprzez działalność Stowarzyszenia Pomocy Osobom Autystycznym, kierowanym przez Małgorzatę Rybicką.
W sobotę, 6 kwietnia, SORW zorganizował obchody Światowego Dnia Autyzmu w Centrum Handlowym Manhattan. Celem wydarzenia było pokazanie solidarność z osobami z autyzmem i pogłębianie powszechnej wiedzy o autyzmie wśród dzieci i młodzieży. Udział wzięli zarówno podopieczni gdańskiej placówki z rodzinami i przyjaciółmi, pracownicy, jak i klienci centrum handlowego i sympatycy idei.
W programie znalazły się m.in. konkursy z nagrodami, koncert Adriana Zasady, Zumba na niebiesko, malowanie twarzy, fotobudka, rozmowy z nauczycielami SORW i wiele innych. Wręczono także nagrody w konkursie plastycznym „Autyzm. Jestem bliżej”.
Tego dnia królował kolor niebieski, który jest symbolem solidarności z osobami z autyzmem. Dlaczego?
- Są dwa wytłumaczenia, dlaczego właśnie ten kolor. Po pierwsze to kolor logo pierwszej organizacji zajmującej się autyzmem w Stanach Zjednoczonych. Drugim powodem jest teoria, według której na czterech chłopców autystycznych rodzi się jedna dziewczynka, czyli autyzm jest dominujący wśród tej pierwszej grupy - tłumaczy Iwona Baryła.