• Start
  • Wiadomości
  • Zmarł Janusz Lubicz Tartyłło - zasłużony scenograf, śpiewak, malarz

Zmarł Janusz Lubicz Tartyłło - zasłużony scenograf, śpiewak, malarz

W wieku 95 lat, w Gdyni, zmarł Janusz Lubicz Tartyłło. W życiu Trójmiasta i kraju zapisał się jako malarz, scenograf, reżyser, dramaturg, aktor - artysta wszechstronny, z imponującym dorobkiem. Niemal do końca aktywny twórczo. Był najstarszym członkiem Gdańskiego Oddziału Związku Artystów Scen Polskich (ZASP).
14.07.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Zdjęcie sędziwego mężczyzny
Janusz Lubicz Tartyłło (1930 - 2025)
fot. archiwum ZASP o. w Gdańsku

Pogrzeb Janusza Lubicza Tartyłło będzie miał charakter świecki

odbędzie się we wtorek, 15 lipca, o godz. 13.00

na cmentarzu Komunalnym w Kosakowie

 

Studiował we Wrocławiu i Warszawie, ale debiutował w Gdańsku w 1953 roku, jako współtwórca scenografii do “Młodej Gwardii” dla  Opery i Filharmonii Bałtyckiej. Rok później dla tej samej sceny stworzył dekoracje do “Pana Twardowskiego”. Pracował w całym kraju, najczęściej we Wrocławiu, Koszalinie, od lat 80. - głównie w Gdyni, ale też w wielu innych miastach, w tym w Słupsku, Opolu i Zabrzu. Jedną z ostatnich prac dla teatru wykonał w Gdańsku, w roku 2000, jako scenograf, w ramach pracy nad adaptacją “365 obiadów albo rewia stołowa”, inspirowanej książką kucharską Lucyny Ćwierciakiewiczowej.  

W 1959 roku odniósł duży sukces międzynarodowy, którym była Nagroda Biennale w Paryżu „Cing mois sejours” za scenografię i projekty malarskie do sztuki "Wariatka z Chaillot" Girodoux.

Za swoje wieloletnie dokonania uhonorowany został m.in. srebrnym Krzyżem Zasługi, Nagrodą Marszałka Województwa Pomorskiego dla Twórców Kultury, Srebrnym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, Nagrodą Prezydenta Miasta Gdańska w Dziedzinie Kultury z okazji jubileuszu 65-lecia pracy twórczej.

W ostatnich latach życia tworzył głównie jako malarz. Zaowocowało to kilkoma wystawami w Gdańsku: 

  • 2013 - indywidualna jubileuszowa wystawa malarstwa w Galerii ZPAP przy ul. Mariackiej 
  • 2020 - indywidualna, jubileuszowa wystawa malarstwa w Galerii ZPAP przy ul. Mariackiej 
  • 2022 - indywidualna wystawa rysunku w Galerii ZPAP przy ul. Piwnej 
  • 2025 - indywidualna jubileuszowa wystawa malarstwa w Galerii W Zaułku  

Niecałe cztery lata temu, z okazji wystawy malarskiej w Gdyni, Janusz Lubicz Tartyłło pisał o sobie:

Urodziłem się w Grodnie 4 Iipca 1930 roku z fatalnym nazwiskiem. Wprawdzie w języku litewskim „tartyłłasy” to pieśni heroiczne, ale moje nazwisko uporczywie blokowało mi robienie kariery. Po wojnie zostaliśmy przeniesieni do Wrocławia, gdzie zostałem studentem „roku zerowego” Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych, gdzie zdałem maturę. Studiowałem rzeźbę w Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych we Wrocławiu (1948), następnie scenografię w pracowni prof. Władysława Daszewskiego w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Dyplom z wyróżnieniem uzyskałem w 1956, ponadto ukończyłem studium reżyserskie i tzw. grę sceniczną.

Później zacząłem pracować. Stworzyłem ponad dwieście scenografii dla teatrów stacjonarnych, offowych, teatru telewizji, a także dla oper. Reżyserowałem. Wciąż malowałem, rysowałem i wystawiałem swoje prace. Ważna dla mnie wystawa to „Wrocławskie Muzy” czy warszawska wystawa „Witkacowska”.

Śpiewałem jako solista w operze, między innymi w Teatrze Muzycznym w Łodzi, pod kierunkiem dyrektor Baduszkowej, rolę Villona.

W trzydziestym piątym roku życia w końcu doceniłem swoje nazwisko, gdy usłyszałem w słuchawce głos z Paryża: „Mesje Tartijo”. Zdobyłem nagrodę na biennale w Paryżu „Cing mois sejours” za scenografię i projekty malarskie do sztuki „Wariatka z Chaillot” Girodoux. Niestety MSW nie dało zgody na wyjazd premierowy…

W latach 1973-1979 byłem dyrektorem Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie. Mieliśmy premiery w Warszawie, teatr zamknięty za „Mury” Kaczmarskiego…

W roku osiemdziesiątym wyjechałem do Gdyni.

Jako dramaturg debiutowałem już w 1963 roku trzema jednoaktówkami: „Tramwaj”, „Wypadek”, „Skazaniec” we Wrocławskim Teatrze „Kalambur”, ale pierwszą moją sztuką z własną scenografią, reżyserią i scenografią był „Uskok”.

Sztuki z moją oprawą plastyczną były wystawiane na całym świecie. Zdobyłem liczne nagrody za scenografie. Projektowałem plakaty teatralne. Przez dziesięć lat prowadziłam teatr offowy „RY-TAR”.

Doczekałem się już dwóch wystaw jubileuszowych. Ale wciąż nie powiedziałem ostatniego słowa.

Tym ostatnim słowem jest przygotowywana obecnie indywidualna wystawa malarstwa w galerii ZPAP przy ul. Mariackiej w Gdańsku, zaplanowana na 20.10-12.11.2025 r.   

TV

Jesienne nasadzenia drzew. Mikrolas w Kokoszkach