Z każdym rokiem w Gdańsku przybywa cudzoziemców. Te zmiany demograficzne nie są gwałtowne, ale widoczne. Pandemia Covid-19 zatrzymała je jedynie na chwilę w 2020 r. Przybywa zarówno tych, którzy są u nas czasowo, jak i tych, którzy mają pozwolenie na pobyt stały. Zdecydowana większość z cudzoziemców pochodzi zza wschodniej granicy, z Ukrainy, Białorusi i Rosji. Jest też jednak sporo osób z innych krajów. Według danych Urzędu Miejskiego w Gdańsku w 2021 r. przebywało u nas 19 642 cudzoziemców.
Wielu przybyszów z zagranicy również u nas studiuje. Według danych GUS w naszym mieście na wyższych uczelniach uczy się 3270 cudzoziemców. Najczęściej wybierają uczelnie publiczne – Gdański Uniwersytet Medyczny (30,6%), Politechnika Gdańska (21,6%), Uniwersytet Gdański (16,5%).
Właśnie z myślą o obcokrajowcach, którzy pracują i studiują w Gdańsku od niedzieli 6 marca w Kaplicy Królewskiej przy ul Ducha Świętego 58 odprawiane będą co tydzień anglojęzyczne msze św.
- Msze święte w języku angielskim są bardzo potrzebne i oczekiwane – mówi ks. Ireneusz Bradtke, proboszcz Bazyliki Mariackiej w Gdańsku. - Przebywający w Gdańsku ludzie z innych krajów pytali często o posługę w języku angielskim. To są ludzie z różnych stron świata, pracujący w Gdańsku najczęściej w centrach biurowych. Zwróciłem się do wydziału duszpasterskiego naszej gdańskiej Kurii Metropolitalnej o podjęcie decyzji w sprawie mszy świętej odprawianej w języku angielskim. I taka decyzja zapadła. Ruszamy 6 marca. Myślę, że z czasem Kaplica Królewska stanie się ośrodkiem duszpasterstwa anglojęzycznego w Gdańsku. Oprócz cudzoziemców mieszkających i pracujących u nas, pojawią się też pewnie z czasem na mszy odwiedzający miasto turyści.
Tych ostatnich nie brakuje. Ruch turystyczny w Gdańsku rośnie mimo pandemii Covid-19. Wprawdzie w 2020 r. nastąpił wyraźny spadek liczby turystów (zagranicznych o 75%, a krajowych o 18%), ale już w lato 2021 r. było rekordowe. Łączna liczba 1,1 mln odwiedzających i turystów to więcej niż latem 2019 r.. Ponad 200 tys. to osoby z zagranicy.
Msze św. w języku angielskim odprawiać będą na zamianę różni księża, ale całe przedsięwzięcie na samym początku weźmie na siebie ks. Piotr Przyborek. Ma on już doświadczenie, bo pracował za granicą.
- Odprawiałem już msze święte w Londynie. Było to 11 lat temu, będę musiał sobie wszystko przypomnieć. Nie będzie jednak problemu. Liturgia jest ta sama, co w Polsce, tylko w innym języku. To jest kościół powszechny – mówi ks. Piotr Przyborek. - Do tej pory Pallotyni odprawiali w swoim kościele w pobliżu Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego raz w miesiącu mszę anglojęzyczną. Oni tam mają studentów zagranicznych. U dominikanów też była taka msza w sobotę. Nie było jednak w diecezji stałej, coniedzielnej mszy w języku angielskim.