W czwartek, 25 lipca, w programie Wszystkie Strony Miasta gościliśmy Piotra Świniarskiego – kierownika Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt Promyk oraz wolontariuszkę tegoż schroniska – Małgorzatę Zawadzką. W studio odwiedzili nas też czworonożni goście: kotka Oliwka i suczka o imieniu Bożenka. Zwierzęta te są na górze priorytetowej listy adpocyjnej.
Oliwka, niegdyś zwaną Otylią była zwierzęciem wolnobytującym. Wbrew zabobonom, to człowiek przyniósł pecha czarnemu kotu. Oliwka trafiła do schroniska w 2015 roku, kiedy potrącił ją samochód. W wyniku wypadku straciła ogon, miała połamaną miednicę i częściowe uszkodzenie rdzenia kręgowego, co stało się bezpośrednią przyczyną braku kontroli nad wypróżnianiem. A to z kolei powodem, dla którego nikt nie jest zainteresowany adopcją kotki. Oliwka była już bohaterką naszych publikacji. Do dzisiaj nie znalazła człowieka, który odważyłby się ją pokochać. Może tym razem uda się odmienić jej los?
Bożenka, która fantastycznie czuła się w naszym studio, trafiła do schroniska jako szczenię. Jej niezborne ruchy, absolutna nieporadność i wzmożona ruchliwość od razu wzbudziły czujność weterynarzy. W tym roku została poddana badaniu rezonansem magnetycznym, które wykazało wrodzone anomalie w budowie jej mózgu. Bożenka porusza się nieco chaotycznie, ale jest kontaktowa i przyjazna. Ma w swoim życiu jeden, nieudany epizod adopcyjny.
Jak pokonać strach przed obowiązkami związanymi z opieką nad niepełnosprawnym zwierzęciem? Jak przygotować się do takiej adopcji? Między innymi takie wątki poruszaliśmy w naszym programie. Piotr Świniarski podkreślał, że chore czy niedołężne zwierzęta potrzebują bardzo odpowiedzialnych domów.
ZOBACZ PROGRAM WSZYSTKIE STRONY MIASTA
Mimo usilnych starań pracowników i wolontariuszy Promyka adopcje chorych i niedołężnych zwierząt zdarzają się rzadko. To zrozumiałe, że ludzie boją się trudnych adopcji. Gdy jednak spojrzy się w oczy tym zwierzętom, nawet najtwardsze serce może zmięknąć.
ZOBACZ ZWIERZAKI, KTÓRE PILNIE POTRZEBUJĄ DOMU
Na stronie schroniska Promyk znajdziemy zakładkę "pilnie do adocji". Jeśli rozważają Państwo przygarnięcie zwierzęcia w potrzebie, warto najpierw zapoznać się ze stroną internetową, a następnie odwiedzić placówkę. Trzymamy kciuki za czworonożnych podopiecznych Promyka!