Paradę idącą ulicą Świętego Ducha otwierała grupa rekonstruktorów
fot. Mirosław Pieślak / www.gdansk.pl
Start od barwnej parady
Święto tej niezwykłej ulicy rozpoczęła parada, na której czele szło 15 rekonstruktorów przebranych za żołnierzy Księstwa Warszawskiego z czasów napoleońskich. Maszerowały kobiety ubrane w stroje mieszczanek gdańskich.
Korowód szedł w rytm muzyki marszowej wygrywanej przez zespół złożony z pięciu studentów Akademii Muzycznej w Gdańsku.
W paradzie szli przedstawiciele dawnego mieszczaństwa i patrycjatu
fot. Mirosław Pieślak / www.gdansk.pl
Historie o znanych obywatelach Gdańska związanych z ulicą Świętego Ducha opowiadał po drodze przewodnik PTTK Stanisław Sikora.
Pochód zatrzymał się przed kamienicą (ul. Świętego Ducha 119/121), gdzie mieści się siedziba Stowarzyszenia “Nasz Gdańsk” - organizatora sobotniego wydarzenia.
Młodzi artyści z Akademii Muzycznej sami siebie nazywają kwintetem blaszanym
fot. Mirosław Pieślak / www.gdansk.pl
Wszystkich powitał Andrzej Januszajtis, wybitny znawca dziejów naszego miasta i prezes Stowarzyszenia “Nasz Gdańsk”.
- To jest święto ulicy Świętego Ducha. Jedynej w swoim rodzaju, jeszcze wprawdzie nieodbudowanej do końca, a już chyba najpiękniejszej.Górujemy nad Długą. Ulica Świętego jest od niej dłuższa o 560 metrów. Górujemy nad Mariacką też z tego samego powodu. Jesteśmy dłużsi. Jesteśmy więksi, a więc więcej znaczymy. Niech żyje ulica świętego Ducha!
- powiedział Andrzej Januszajtis, który 18 sierpnia skończy 97 lat.
Pamiątkowe zdjęcie. Na ławce siedzi małżeństwo Andrzej i Ewa Januszajtisowie
fot. Mirosław Pieślak / www.gdansk.pl
Dla każdego coś miłego
Badacz i popularyzator dziejów Gdańska wygłosił potem wykład, którego tematem głównym, jakżeby inaczej, była ulica Świętego Ducha.
- To jest święto ulicy Świętego Ducha, jedynej w swoim rodzaju - obwieścił Andrzej Januszajtis, badacz dziejów Gdańska
fot. Mirosław Pieślak / www.gdansk.pl
Podczas kilkugodzinnej imprezy było też wiele innych atrakcji, w tym koncert muzyki dawnej Cappelli Gedanensis, spotkanie Salonu Literacko-Poetyckiego Stowarzyszenia „Nasz Gdańsk”, rozstrzygnięcie konkursu plastycznego „Ilustracje do Legend Gdańskich” oraz prezentacja laureatów I Otwartego Konkursu Poetyckiego „Słowa z Duszy” z koncertem gitarowym Jakuba Zielińskiego.
Był czas na wspólne tańce
fot. Mirosław Pieślak / www.gdansk.pl
Naprzeciwko “Biblioteki Pod Żółwiem” w kameralnej przestrzeni czytane były fragmenty „Gdańskich wspomnień młodości”, autorstwa Johanny Schopenhauer, opowiadające o życiu w XVIII-wiecznym Gdańsku.
Ślady po filozofie. Schopenhauer i jego gdańskie dzieciństwo
Z kolei, na placu obok Kaplicy Królewskiej powstała rekonstrukcja obozu wojskowego z epoki napoleońskiej, gdzie można było m.in. podziwiać pokazy musztry.
Do tańca zachęcały też gdańskie patrycjuszki
fot. Mirosław Pieślak / www.gdansk.pl
Był też występ kabaretu Cirque de Poulet, koncert szant, a także gry plenerowe i zabawy dla najmłodszych.
Ci, którzy chcieli poznać więcej tajemnic ulicy Świętego Ducha oraz sylwetki znanych postaci z nią związanych, mogli uczestniczyć w trzech spacerach z przewodnikami PTTK.
Ulica z wielowiekową tradycją
Ulica Świętego Ducha po raz pierwszy została wzmiankowana w 1336 r., jeszcze przed krzyżacką lokacją Głównego Miasta. Jej nazwa (niemieckie Heilige-Geist-Gasse) pochodzi od znajdującego się początkowo przy niej szpitalu św. Ducha.
Prezentacja dawnej broni w obozie napoleońskim
fot. Mirosław Pieślak / www.gdansk.pl
Więcej o bogatej historii ulicy Świętego Ducha można przeczytać w Gedanopedii, internetowej encyklopedii Gdańska.
40 grafik Daniela Chodowieckiego trafi do Muzeum Gdańska - dzięki dofinansowaniu
Wydarzenie zorganizowane zostało przez Stowarzyszenie „Nasz Gdańsk”, we współpracy z miastem, Radą Dzielnicy Śródmieście oraz lokalnymi restauratorami. Patronat honorowym nad świętem ulicy objęła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z IMPREZY NA ULICY ŚWIĘTEGO DUCHA: