![]() |
Za nami pierwsze wielkie muzyczne wydarzenie, odbywające się na scenie plenerowej Polskiej Filharmonii Bałtyckiej na Ołowiance w ramach 7. edycji Solidarity of Arts. Jak co roku sierpniowy festiwal w jednym miejscu, przy wspólnym projekcie zjednoczył artystów z kilku krajów, poruszających się w różnych gatunkach i stylach.
W tym roku organizatorzy zadbali, by widzowie spędzili aż dwa dni z rzędu ze światowej sławy jazzmanami i wirtuozami. Ale to nie koniec nowości. W poprzednich latach wydarzenie skupione było wokół konkretnego artysty. Tymczasem koncert „Swing+”, który odbył się w sobotę 15 sierpnia, miał zmienioną formułę – jego motywem przewodnim był tytułowy gatunek muzyczny. I można powiedzieć, że był to strzał w dziesiątkę.
Reżyserem tego prawie czterogodzinnego widowiska był Krzysztof Materna. Trzema scenami zawładnęły amerykańskie przeboje swingowe m.in. z lat 20. i 30., a także polskie szlagiery przearanżowane na melodyjny swing. Na scenie pojawili się znakomici wokaliści: Kurt Elling, Patti Austin, Stanisław Soyka, Hanna Banaszak, Aga Zaryan i Natalia Przybysz. Ale wieczór należał do big bandów, których energetyczna muzyka na najwyższym poziomie roztańczyła kilkutysięczną publiczność.
Jako pierwszy na scenie zaprezentował się trzykrotny laureat nagród Grammy – zjawiskowy WDR Big Band (Big Band Westdeutsche Rundfunk Köln), który rozpoczął występ taneczną aranżacją kultowego standardu jazzowego „Caravan” Duke’a Ellingtona. Wkrótce zrobiło się jeszcze bardziej spektakularnie, dołączył do nich Kurt Elling ze swoim czterooktawowym głosem i amerykańską charyzmą. Złożył hołd pamięci Franka Sinatry, śpiewając jego „When Somebody Loves You", zrobił także ukłon w stronę polskiej publiczności, wtrącając kilka zdań w naszym ojczystym języku, co spotkało się z dużym aplauzem widzów.
Następnie kolejną sceną zawładnęli członkowie New York Voices. Zabrzmiał „It's Alright With Me" Cole'a Portera, i przebój, który powstał w latach 20, a wykonywała go m.in. Nina Simone - "Love Me Or Leave Me". Prawdziwą niespodzianką było wykonanie znanej z repertuaru Bogusława Meca piosenki „Jej portret” - wyjątkowe, bo w swingowej aranżacji i po angielsku. Takich niezwykłych muzycznych atrakcji tego wieczoru nie brakowało – WDR Big Band wykonał m.in. popularną serialową piosenkę „Czterdzieści lat minęło...”. Po polskie przeboje sięgnęli także rodzimi wokaliści: Stanisław Soyka zaśpiewał „Bo to się zwykle tak zaczyna” Mieczysława Foga, a Hanna Banaszak piosenki „Tak bym chciała kochać już” i „Miłość złe humory ma”, które wykonała z towarzyszeniem Pasadena Roof Orchestra.
Z powodów losowych na scenie nie pojawiła się Ewa Bem – zamiast niej wystąpiła Natalia Przybysz z wykonywanym oryginalnie przez Bem utworem „Dzień dobry, Mr. Blues”, skomponowanym przez Jerzego Wasowskiego. Utwór ten w swoim repertuarze miał także Andrzeja Zaucha. Przed Natalią Przybysz stało więc niełatwe zadanie, ale spisała się znakomicie.
Wśród wokalistów niekwestionowanymi gwiazdami widowiska byli laureaci nagród Grammy: wspomniany już Kurt Elling i Patti Austin. Szczególnie ta ostatnia artystka zachwyciła charyzmą, głęboką barwą głosu i niezwykle pozytywną energią. Na scenie dołączyła do WDR Big Band I wykonała „You'll Have to Swing it" (Mr. Paganini) i niezapomniane „Love Is Here to Stay” George’a Gershwina. Nie mogło zabraknąć także jej mistrzowskiego duetu z Kurtem Ellingiem, który zdobył szczególne uznanie publiczności. Podczas występu tych dwojga artystów trudno było nie poczuć, czym jest dobry swing – radosnym, roztańczonym rytmem, który uwodzi słuchaczy i pozostawia niezapomniane wrażenia.
Przed nami jeszcze jedno wielkie muzyczne wydarzenie w ramach festiwalu Solidarity of Arts. W niedzielę 16 sierpnia scenę plenerową na Ołowiance przejmą wirtuozi muzyki klasycznej. W wykonaniu Orkiestry Symfonicznej Polskiej Filharmonii Bałtyckiej premierowo usłyszymy IV Symfonię Mikołaja Góreckiego. Tego wieczoru wystąpią także m.in. Leszek Możdżer i Atom String Quartet. Początek koncertu „Górecki+” o godz. 20. Wstęp wolny, z wyjątkiem strefy Golden Circle – tu bilet kosztuje 6 zł.
