O tym, że gdańszczan stać na dobrą grę pokazał pierwszy set, w którym prowadzili 23:20. Jastrzębianie jednak w końcówce zdołali odrobić straty (26:28) a w następnej partii dominowali od początku do końca.
Trener Trefla Michał Winiarski w trakcie drugiego seta postawił na doświadczenie: Lukas Kampa na rozegraniu zastąpił Łukasza Kozuba a Mariusz Wlazły na ataku Kewina Sasaka. Obaj nowo wprowadzeni gracze dali dodatkowy impuls drużynie. W trzeciej i czwartej odsłonie świetnie funkcjonował blok, bombardował rywali Bartłomiej Lipiński, punkty zdobywał Mateusz Mika. To dało wygrane do 18 i 21.
W tie-breaku rywale grali punkt za punkt. Dwupunktową przewagę „gdańskim lwom” udało się zbudować od stanu 12:12 a chwilę później cieszyli się z wygranej na terenie mistrza Polski! Sensacja stała się faktem. Brawo!!! Najlepszym graczem meczu wybrany został Lukas Kampa.
- To bardzo fajnie smakuje, ale to był tylko pierwszy krok i teraz kolejny bardzo ciężki mecz już w sobotę. To jest dobry czas i wracamy naprawdę szczęśliwi i mam nadzieję, że możemy to skończyć za kilka dni. Musimy spróbować, ale będzie ciężko. Jestem przekonany, że oni są rozczarowani i będą chcieli pokazać, jaki mają potencjał. My musimy dalej wierzyć, trzeba powalczyć i zobaczymy jak to będzie - mówił po spotkaniu rozgrywający gdańszczan. - Gramy u siebie w domu, zapraszamy wszystkich, liczę na pełną halę. Atmosfera już wiele razy w tym sezonie była wspaniała, ale liczę na to, że będzie naprawdę pełna hala, głośno i na koniec będziemy mogli wszyscy razem świętować.
Drugi mecz ćwierćfinału odbędzie się w Wielką Sobotę, 16 kwietnia, w wielkanocną sobotę o godz. 14:45. Zespoły grają do dwóch zwycięstw.
Jastrzębski Węgiel – Trefl Gdańsk 2:3 (28:26, 25:18, 18:25, 21:25, 13:15)
Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Boyer 18, Wiśniewski 12, Fornal 19, Szymura 17, Macyra 7, Popiwczak (libero) oraz Hadrava 5, Gladyr 1, Tervaportti, Biniek
Trefl: Lipiński 25, Kozub 1, Sasak 6, Mika 16, Mordyl 8, Pashytskyy 10, Olenderek (libero) oraz Wlazły 9, Reichert, Kampa 2, Łaba, Pruszkowski (libero)
