Dwa prowadzenia to za mało. Torus Wybrzeże przegrało na wyjeździe z Chrobrym Głogów

Piłkarze ręczni Torus Wybrzeże Gdańsk w środę, 19 października, grali na wyjeździe z Chrobrym Głogów. Przez większość czasu gonili rywali, dwukrotnie ich przegonili, po raz ostatni przy stanie 23:22. Niestety w końcówce więcej błędów popełnili gdańszczanie, którzy przegrali ostatecznie 25:27.
19.10.2022
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Mateusz Jachlewski zdobył 6 goli, był najskuteczniejszy z gdańszczan
Mateusz Jachlewski zdobył 6 goli, był najskuteczniejszy z gdańszczan
fot. Torus Wybrzeże Gdańsk

Bez prowadzenia w pierwszej połowie

Torus Wybrzeże jest rewelacją początku tegorocznego sezonu PGNiG Superligi, choć po pierwszych zwycięstwach przyszły porażki. Choć Chrobry to bardzo solidny zespół, podopieczni trenera Mariusza Jurkiewicza jechali po punkty.

- Jedziemy do Głogowa postawić ciężkie warunki, pracujemy nad tym na treningach - zapowiadał Maciej Papina, rozgrywający Torus Wybrzeże. 

Spotkanie w Głogowie było wyrównane od początku. Prowadzili gospodarze, goście w pierwszej połowie sześć razy doprowadzali do remisu. Nie udawało się przechylić szali na swoją stronę. Tę część spotkania zespół z Gdańska przegrał 14:15.

Dwa prowadzenia po przerwie 

Zawodnicy Torus Wybrzeże na drugą połowę wyszli bardzo zmotywowani. Wyszli na prowadzenie 17:16, ale potem cztery razy pudłowali, za to gospodarze każdy atak wykorzystywali. W 40. minucie gdańszczanie przegrywali 17:20.

Trener Jurkiewicz nie miał wyjścia, musiał poprosić o czas: - Bieganie od autu do autu nic nam nie da. Musimy iść do przodu, jeden na jednego czy dwóch na dwóch - mówił do swoich zawodników w telewizyjnym przekazie.

Gdańszczanie do sześciu minut byli bez gola a głogowianie prowadzili największą różnicą: w 42. minucie czterema bramkami (17:21).

Chwilę później Anton Otrezow otrzymał dwie minuty kary. Mateusz Kosmala ze skrzydła (18:21). W następnej akcji trener Chrobrego wycofał bramkarza, jego gracze stracili piłkę, szybka kontra Torus Wybrzeże, piłkę do przodu rzucił Nejc Zmavc, na dziesiątym metrze pchnął ją - wybiegający z własnej połowy - jeszcze dłonią Mateusz Jachlewski (19:21). Przy stanie 20:22 kolejna dwuminutowa (trzecia już w meczu) kara Otrezowa. Papina tuż zza pola bramkowego gdańszczan rzucił do pustej bramki (22:22). Kosmala ze skrzydła i drugie prowadzenie w meczu (23:22) gdańszczan stało się faktem.

Potem jednak popełniali zbyt dużo błędów. W 51. minucie było 23:24 a na ławkę kar powędrował Patryk Pieczonka. Skończyło się porażką 25:27.


Chrobry Głogów - TORUS Wybrzeże Gdańsk 27:25 (15:14)

Chrobry: Derewiankin, Stachera - Zdobylak 7, Jamioł 5, Grabowski 3, Paterek 2, Skiba 2, Tilte 2, Dadej 2, Matuszak 2, Otrezow 1, Klinger 1 oraz Orpik

Torus Wybrzeże: Wałach 1, Poźniak - Jachlewski 6, Kosmala 4, Będzikowski 3, Zmavc 3, Davidović 2, Stępień 2, Papina 2, Milicević 1, Pieczonka 1, Papaj, Powarzyński

 

TV

Mikołaj przypłynął do Gdańska i rozświetlił choinkę na Długim Targu