• Start
  • Wiadomości
  • Początki piłki nożnej w Gdańsku. Jak koń oficera wpadł do dziury a angielski pastor do gry namawiał

Początki piłki nożnej w Gdańsku. Jak koń oficera wpadł do dziury a angielski pastor do gry namawiał

Nadal niewiele osób zdaje sobie sprawę, że tradycje piłkarskie Gdańska sięgają początków 1903 r. Pierwszy występ gdańskich piłkarzy miał miejsce 7 maja a rywalami byli angielscy marynarze z załóg statków, które akurat przebywały w gdańskim porcie. Kluczową rolę odegrał tu angielski pastor z Nowego Portu Frank Dunsby, duszpasterz ludzi morza.
04.12.2021
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Pierwsze znane zdjęcie Fussballclub Danzig, wykonane przed meczem z Fussballclub Königsberg w Sopocie, 13 lipca 1903 r. Gdańscy piłkarze bez czapeczek, jeszcze w strojach biało-czarnych
Pierwsze znane zdjęcie Fussballclub Danzig, wykonane przed meczem z Fussballclub Königsberg w Sopocie, 13 lipca 1903 r. Gdańscy piłkarze bez czapeczek, jeszcze w strojach biało-czarnych
fot. za: U. Luy, Fussball in Ostpreussen, Danzig und Westpreussen 1900-1914, Kleinrinderfeld 2015

 

Za formalny początek futbolu w Gdańsku należy uznać założenie pierwszego w historii miasta nad Motławą klubu piłkarskiego: Fussballclub Danzig. Miało to miejsce w sobotę 18 kwietnia 1903 r. (a nie 13 czy 23 kwietnia, jak niekiedy się podaje). Na spotkaniu dyskutowano, czy warto założyć nową organizację, która krzewiłaby tężyznę fizyczną wśród mieszkańców przede wszystkim popularyzując nowy sport drużynowy - piłkę nożną. W sezonie jesienno-zimowym planowano aktywność skupić na biegach łyżwiarskich.

Konkluzja była pozytywna. W skład pierwszego zarządu wszedł jako prezes inżynier Eugen Monscheuer zatrudniony w gdańskiej fabryce wagonów, a jako sekretarz i jego najbliższy współpracownik Robert Sander, dziennikarz mieszkający w Sopocie. Skarbnikiem został Hans Grabbe, sekretarz zatrudniony na kolei, a trenerem (nieznany z imienia) Gräfe, technik dentystyczny. Wśród pierwszych członków nowego klubu znaleźli się - co podkreślono w notce prasowej opublikowanej trzy dni później - „zagraniczni miłośnicy futbolu”, którzy wcześniej mieli okazję już próbować swoich sił w piłce nożnej.

 

Pocztówka prezentująca zabudowania Urzędu Mundurowego XVII Korpusu Armijnego przy ul. Wałowej, około 1908 r.
Pocztówka prezentująca zabudowania Urzędu Mundurowego XVII Korpusu Armijnego przy ul. Wałowej, około 1908 r.
fot. ze zbiorów Krzysztofa Gryndera

 

Prowizoryczne boisko na ul. Wałowej

Czy wśród nich byli Anglicy? Niewykluczone. Faktem jest, że synowie Albionu, a w szczególności marynarze ze statków, które zawijały do gdańskiego portu, odegrali dość szczególną rolę w początkowym, pionierskim okresie narodzin futbolu w Gdańsku. Niewykluczone zresztą, że w ogóle pierwszymi miejscami, gdzie w historii miasta kopano w piłkę, były właśnie nabrzeża Martwej Wisły czy przestrzenie między magazynami w porcie.

Na podstawie zachowanych źródeł wiadomo natomiast, gdzie odbywały się pierwsze treningi miejscowych entuzjastów (początkowo zaledwie sześciu!) nowego sportu. Był to plac w kompleksie Urzędu Mundurowego XVII Korpusu Armijnego na obecnej ul. Wałowej. Do dziś pozostałością po tym pruskim urzędzie są zbudowane z czerwonej cegły budynki między ul. Gazowniczą a ul. Wałową (w jednym z nich działa szkolne schronisko młodzieżowe). W miejscu, gdzie odbywały się pierwsze treningi, a później i mecze, w 1925 r. oddano do użytku halę targową. Po jej wyburzeniu przed kilku lat wzniesiono w tym miejscu jeden z wieżowców nowego osiedla mieszkaniowego.

 

Mały Plac Ćwiczeń (Kleiner Exerzierplatz), 1912 r.
Mały Plac Ćwiczeń (Kleiner Exerzierplatz), 1912 r.
ze zbiorów PAN Biblioteki Gdańskiej

 

Mały Plac Ćwiczeń

Szybko okazało się, że gra na żużlowym placu przy Urzędzie Mundurowym XVII Korpusu Armijnego jest dość niekomfortowa - na porządku dziennym były liczne kontuzje wśród graczy, a skórzane piłki często niszczyły się na kamienistym i ostrym podłożu. Szybko więc zaczęto szukać nowego miejsca na treningi. Ponownie pomocną dłoń wyciągnęło wojsko. Znów dzięki koneksjom udało się uzyskać pozwolenie komendantury na używanie po godzinach Małego Placu Ćwiczeń przy Wielkiej Alei na obrzeżach Wrzeszcza. Dziś znajduje się tam Państwowa Opera Bałtycka, multipleks kinowy, biurowiec i stacja benzynowa przy al. Zwycięstwa na gdańskich Aniołkach.

Warunek był jeden: gracze mieli po każdej grze pozostawić teren placu dokładnie w takim samym stanie, w jakim go zastali. Musieli więc zadbać o jego nawierzchnię, a przede wszystkim zasypywać dziury, które musieli każdorazowo przed treningiem czy meczem wydrążyć, by zbudować prowizoryczne bramki.

Rosnąca popularność

Nowa lokalizacja przysporzyła pierwszym gdańskim futbolistom popularność. Należy pamiętać, że Mały Plac Ćwiczeń położony był przy głównym trakcie komunikacyjnym łączącym Śródmieście z Wrzeszczem. Jak wspomina Robert Sander, dzięki którego pozostawionym zapiskom jesteśmy w stanie naświetlić początki futbolu (i w ogóle sportu) w dawnym Gdańsku, wielu spacerowiczów z zainteresowaniem śledziło piłkarzy w akcji. Wprawdzie nie brakowało głosów zgorszenia, szczególnie wśród dam i starszych wiekiem mieszczan, kręcących z niedowierzaniem, jak „tak dobrze wykształceni i dorośli ludzie mogą tracić czas na tak dziwaczną grę”, niemniej szeregi entuzjastów (tak publiczności, jak i próbujących sił w nowym sporcie) sukcesywnie, choć powoli, rosła.

Uprzedzając nieco kolejność faktów: pod koniec 1903 r. szeregi Fussballclub Danzig liczyły łącznie 17 aktywnych i 5 biernych członków, 1 zagranicznego oraz 12 uczniów.

 

Boisko na Placu Mancowym w Sopocie, lata I wojny światowej
Boisko na Placu Mancowym w Sopocie, lata I wojny światowej
fot. ze zbiorów Muzeum Sopotu

 

Incydent z dziurą

W tym pionierskim okresie rozwoju piłki nożnej w Gdańsku doszło do pewnego incydentu, który mógł definitywnie zakończyć działalność miłośników futbolu. Po jednym z treningów gracze przeoczyli dziurę po słupku od bramki - nie zasypali jej po prostu. Następnego dnia - podczas prezentacji kompanii piechoty - koń oficera, przed którym prezentował się oddział, wpadł w dziurę i zrzucił jeźdźca. Zdarzenie to obiło się szerokim echem wśród całego pułku i było powodem, dla którego podczas kolejnego treningu Roberta Sandera, akurat pełniącego funkcję organizatora, doprowadzono pod strażą na posterunek wojskowy w Bramie Oliwskiej. Zakomunikowano mu rozkaz komendanta, w którym cofnięto zgodę na korzystanie przez futbolistów z Małego Placu Ćwiczeń.

Aby piłkarze w ogóle mogli nadal działać, Sander zdecydował się podjąć próbę rozmowy z komendantem. Okazało się, że… kluczowym argumentem, który ostatecznie przeważył szalę zwycięstwa na rzecz Sandera był fakt, że ten dziennikarz kilka lat wcześniej jako młody żołnierz brał udział w ekspedycji karnej do Chin w celu pacyfikacji tzw. powstania bokserów. Komendant cofnął zakaz.

Próba sił, czyli cztery mecze z Anglikami

Pierwszy występ gdańskich piłkarzy miał miejsce 7 maja 1903 r. (niestety, nie wiadomo, gdzie rozegrano spotkanie). Rywalami zostali angielscy marynarze z załóg statków, które akurat przebywały w porcie gdańskim. O ile synowie Albionu zdołali wystawić pełną jedenastkę, o tyle członkowie Fussballclub Danzig… zaledwie pięciu graczy. Pozostałych pięciu graczy dosztukowali Anglicy spośród własnych szeregów. Tak kombinowany zespół gdański przegrał 0:1.

Drugie spotkanie rozegrano dwa dni później, w sobotę, na placu ćwiczeń przylegającym do koszar wojskowych w Nowym Porcie. Ponownie udało się umówić na mecz z angielskim marynarzami. Kluczową rolę odegrał tu angielski pastor z Nowego Portu, duszpasterz ludzi morza, Frank Dunsby. Tym razem Fussballclub Danzig wystawił pełną drużyną. Mimo pojedynczych, dobrych graczy, a także niezłej obrony, gdańszczanie musieli uznać i tym razem wyższość przeciwnika (wynik meczu 0:2).

Trzecie spotkanie - także z Anglikami - odbyło się 14 maja. Znów nie udało się wystawić pełnych jedenastek (Anglicy grali w dziesiątkę, gdańszczanie w dziewiątkę). Wynik meczu? Bezbramkowy remis.

Ostatnie spotkanie w początkowym okresie istnienia Fussballclub Danzig odbyło się 22 czerwca 1903 r. na placu na ul. Wałowej. Udało się znacznie poprawić zgranie tej pierwszej, amatorskiej drużyny z miasta nad Motławą. Wynik? 3:0! Zespół złożony z angielskich marynarzy z załóg pięciu różnych statków cumujących wówczas w porcie musiał uznać wyższość gdańszczan.

 

Okolicznościowa pocztówka wydana z okazji meczu między Fussballclub Danzig a Fussballclub Königsberg 13 lipca 1904 r.
Okolicznościowa pocztówka wydana z okazji meczu między Fussballclub Danzig a Fussballclub Königsberg 13 lipca 1904 r.
ze zbiorów Krzysztofa Gryndera

 

Rywale z Królewca

Za pierwsze, oficjalne spotkanie, które odbiło się szerszym echem, należy uznać jednak występ gdańskich piłkarzy 13 lipca 1903 r. Rywalami byli gracze z Królewca, reprezentujący założony trzy lata wcześniej Fussballclub Königsberg. Chociaż gdańszczanie przegrali 2:3, to jednak pokazali się z dobrej strony. Mecz odbył się na Placu Mancowym (teren obecnych Łazienek Północnych) w Sopocie. Spotkanie rozpoczęło się o godz. 17.00 i zgromadziło dużą publikę.

Należy pamiętać, że mecz został rozegrany w ramach Sopockiego Tygodnia Sportu. To była najważniejsza impreza sportowa w regionie, która gromadziła nie tylko najlepszych sportowców, ale też elitę władzy i śmietankę towarzyską. Co ciekawe, najstarsze, znane dziś zdjęcie członków gdańskiego klubu piłkarskiego, zostało wykonane dokładnie przed tym właśnie meczem. Barwy, jakie wówczas gdańscy piłkarze nosili, były biało-czarne (białe koszulki i czarne spodenki). We wrześniu rozegrano rewanż, tym razem w stolicy prowincji Prusy Wschodnie. Członkowie Fussballklub Danzig ponownie przegrali, tym razem 0:2.

Drugi sezon - zwycięstwa

Drugi sezon w historii Fussballclub Danzig rozpoczął spotkaniem z angielskimi marynarzami. Mecz zorganizowano 14 maja 1904 r. Choć gdańszczanom znów nie udało wystawić się pełnego składu (grali w dziewiątkę), a na prowadzenie wyszli pierwsi Anglicy, to ostatecznie gospodarze zwyciężyli i to aż 4:1.

Gdańszczanie ucieszyli się ze zwycięstwa, ale szykowali się na lipiec, kiedy mieli zmierzyć się z piłkarzami z Królewca. Ponownie, wzorem poprzedniego sezonu, spotkanie między Fussballclub Danzig a Fussballclub Königsberg wpisano w Sopocki Tydzień Sportu. Tym razem gdańszczanie pokonali rywali 2:0. Z okazji tego meczu wydano nawet okolicznościową pocztówkę.

Rewanż rozgrano w Królewcu nieco po ponad miesiącu, 21 sierpnia. Mecz zakończył się remisem 3:3.

Największe zwycięstwo w ciągu pierwszych dwóch lat działalności gracze Fussballclub Danzig odnotowali w spotkaniu wyjazdowym niecałe dwa tygodnie później, 4 września 1904 r. w Słupsku. Pokonali tam Stolper Fussball Verein aż 5:0.

 

Godło BuEV Danzig
Godło BuEV Danzig

 

Przekształcenie Fussballclub Danzig

W 1905 r. pierwszy w historii Gdańska klub piłkarski formalnie zmienił nazwę na Ball-und Eislaufsportverein (BuEV) Danzig, czyli (dosłownie) Związek (niekiedy też: Towarzystwo) Gier Piłkarskich i Biegów Łyżwiarskich. To wtedy najpóźniej też zmieniono barwy klubowe z biało-czarnych na czarno-czerwone. Nowa nazwa lepiej oddawała faktyczny charakter i de facto wielosekcyjny charakter klubu, gdzie zaczęto aktywniej uprawiać sporty zimowe, a w późniejszym okresie także i inne dyscypliny sportowe, głównie szeroko rozumianą lekkoatletykę.

W latach 1916-1932 klub występował pod jeszcze inną nazwą - Verein für Leibesübungen (VfL), po czym powrócił do BuEV.

Piłka nożna pozostała przez cały okres istnienia (tj. w latach 1903-1945) jednym z głównych filarów działalności. Z kronikarskiej powinności można zaznaczyć, że w 1916 r. BuEV Danzig (wówczas VfL) zyskał też własne boisko, zbudowane na obrzeżach osiedla Kolonii Rzeszy, dziś w Dolnym Wrzeszczu. Mimo że w 1929 r. zostało ono przebudowane i stało się jednocześnie boiskiem służącym uczennicom nowej szkoły (Heleny-Lange-Schule, obecnie Wydział Farmaceutyczny Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego), miejsce to było domem dla czarno-czerwonych piłkarzy gdańskich do końca II wojny światowej.

Autor: dr Jan Daniluk

Wykorzystano m.in:

- „Danziger Neueste Nachrichten” z okresu od kwietnia do lipca 1903 r. (różne wydania)
- książki adresowe Gdańska z lat 1904-1905
- Piotr Chomicki, Rozgrywki piłkarskie na Pomorzu do 1914 roku, Mielec 2020
- Udo Luy, Fussball in Ostpreussen, Danzig und Westpreussen 1900-1914, Kleinrinderfeld 2015
- Robert Sander, Der Arestant. Ein Danziger Sporterlebnis, „Danziger Heimat. Der Kalender des Bundes der Danziger“ 1959, s. 68-75.

 

TV

Mikołaj przypłynął do Gdańska i rozświetlił choinkę na Długim Targu