Punktem wyjścia do rozważań podczas kazania był fragment ewangelii według św. Marka, w którym opowiedziana jest historia uzdrowienia trędowatego. Prosił on Jezusa o oczyszczenie. Ksiądz Krzysztof Niedałtowski przypomniał, że osoby trędowate były w czasach biblijnych nie tylko chore, ale też społecznie wyklęte.
- W starożytnym Izraelu ta choroba czytana była w kluczu grzechu. To, że jesteś chory nie spadło z nieba, jest konsekwencją twojego grzechu, albo twoich rodziców i że to jest rodzaj boskiej kary, że ta kara jest okazją do pokuty, że w ten sposób napiętnowany i odizolowany czujesz, jak odrażający jest grzech, którego się dopuściłeś. Tak wówczas myślano, tak czytali to przyjaciele Hioba w księdze, którą dobrze znamy. To była powszechnie rozpropagowana idea napiętnowania – mówił ks. Krzysztof Niedałtowski.
Odbiór tego fragmentu Pisma Świętego w obecnych czasach pandemii przybliża nas do sytuacji osoby izolowanej. Kaznodzieja przypomniał też słowo „getto”, które było nazwą jednej z weneckich wysepek, a oznaczało przez wieki pewną izolacje ekonomiczną w stosunku do Żydów. Z kolei w czasach nazistowskich izolacja ta i słowo "getto" stały się symbolem nienawiści.
Było też podczas kazania nawiązanie do współczesnej sytuacji mentalnej i społecznej w jakiej znaleźliśmy się obecnie w Polsce, gdzie etykietowanie i wykluczanie stało się powszechne.
- Dzisiaj w Polsce bardzo wyraźnie czujemy takie etykietowanie, takie napiętnowanie, odizolowanie z powodu tego, że przyznajesz się do jakieś prawdy, do jakiegoś zdania, które wypowiadasz publicznie powoduje, że ciężko nawiązać dialog, przekroczyć tę granicę, bo od razu pojawia się prosta zasada podziału: białe i czarne, mój nie mój, nasz i nie nasz. Właściwie te dwa plemiona dzielą nasze myślenie tak skutecznie, że biegnie to czasem przez środek naszych rodzin przy wigilijnym stole, podczas spotkań towarzyskich – mówił duszpasterz środowisk twórczych.
Ewangelia św. Marka o uzdrowieniu trędowatego pokazuje, że Jezus łamał pewne zasady i utarte myślowe schematy, bo spotkał się człowiekiem, który prosił o pomoc. Nie czekał aż ten się oczyści.
- To jest metoda Jezusa z Nazaretu - „Przyjdź, a zostaniesz oczyszczony”. Nie próbuj najpierw się oczyszczać, a później przychodzić, tylko przyjdź, zbliż się, otwórz się – podsumował ks. Krzysztof Niedałtowski.
Transmisje mszy św. w internecie to wynik obostrzeń wprowadzonych w związku z pandemią Covid-19, które pozwalają przebywać w kościele tylko ograniczonej liczbie wiernych. Msza św. z 14 lutego była ostatnią niedzielną liturgią przed Wielkim Postem. W kościele katolickim zaczyna się w tym roku w Środę Popielcową 17 lutego.