• Start
  • Wiadomości
  • Nie tylko WOŚP. Ciekawie w Starym Maneżu, Żaku, Filharmonii

Nie tylko WOŚP. Ciekawie w Starym Maneżu, Żaku, Filharmonii

Ten weekend upłynie pod znakiem 31. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który odbędzie się w niedzielę, 29 stycznia. W Gdańsku blisko 1000 wolontariuszy będzie zbierać datki do puszek, na mieszkańców czekają przejażdżki zabytkowymi autobusami i tramwajami, liczne koncerty i licytacje. Ale atrakcji nie zabraknie także i w pozostałe dni weekendu - zajrzyjcie do Żaka, Starego Maneża czy Filharmonii.
27.01.2023
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
zdjęcie portretowe mężczyzny
Pietro de Maria to pianista niezwykle wszechstronny. Jego kariera zaczęła się bardzo wcześnie - w wieku zaledwie 13 lat zdobył pierwsze miejsce na Międzynarodowym Konkursie im. Alfreda Cortot w Mediolanie
mat. PFB

Gdańsk podzieli się dobrem z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy już w niedzielę

Polska Filharmonia Bałtycka (ul. Ołowianka 1) zaprasza w piątek, 27 stycznia, na koncert symfoniczny włoskiego pianisty Pietro de Marii, który wystąpi z towarzyszeniem Orkiestry Symfonicznej PFB pod batutą George'a Tchitchinadze. 

Pietro De Maria urodził się w Wenecji w 1967 roku. Studiował grę na fortepianie u Giorgio Vianello i Gino Goriniego. W wieku zaledwie 13 lat zdobył I nagrodę na Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Alfreda Cortota w Mediolanie. Ukończył Konserwatorium w Wenecji i kontynuował studia pod kierunkiem Marii Tipo w Konserwatorium w Genewie, gdzie w 1988 roku uzyskał Premier Prix de Virtuosité z najwyższym wyróżnieniem.

Jako solista występował z najbardziej znanymi orkiestrami i dyrygentami takiej rangi, jak Roberto Abbado, Gary Bertini, Myung-Whun Chung, Vladimir Fedoseyev czy Daniele Gatti. Jest pierwszym włoskim pianistą, który wykonał wszystkie dzieła fortepianowe Chopina na sześciu publicznych koncertach.

W piątek w jego wykonaniu usłyszymy Koncert fortepianowy nr 1 d-moll op. 15 [44']Johannesa Brahmsa, Symfonię nr 33 B-dur KV.319 [20'] Wolfganga Amadeusza Mozarta, i „Rapsodię hiszpańską” [15'] Maurice'a Ravela. 

Koncert poprowadzi Konrad Mielnik. Początek o godzinie 19:00. Bilety: 27-126 zł.

W sobotę Koncert Karnawałowy Polskiego Chóru Kameralnego - w Ratuszu Staromiejskim

dwupiętrowy zabytkowy budynek o jasnej elewacji i dużych oknach
Oliwski Ratusz Kultury tętni społeczno-kulturalnym życiem. W siedzibie można oglądać wystawy, a w piątek odbędzie się muzyczny performans młodego gdańskiego twórcy Edwarda Pytlosa
fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

Także w piątek, w Oliwskim Ratuszu Kultury (ul. Opata Jacka Rybińskiego 25) odbędzie się premiera projektu Edwarda Pytlosa „Program rapowy Apropo”. To spektakl muzyczny, zawierający teksty mówione i śpiewane oraz oryginalne wizualizacje, opowiadający o życiu młodych ludzi, których pasją jest niezależna twórczość street artowa: murale „wrzuty”, pisanie tekstów, robienie bitów, nagrywanie piosenek w stylu abstract, experimental hip hop, udział w bitwach rapowych i freestyle.

Wystąpią: Apropo, czyli Edward Jan Pytlos; Supercap, czyli Kajetan Mleczko. Oprawa muzyczna: DJ Emoh.

O artyście:

Edward Jan Pytlos (ur. 2003 r., Warszawa) jest uczniem IV Liceum im. Marynarzy WOP w Gdańsku oraz Kuźni Warsztaty Sztuki. Stypendysta Prezydenta Miasta Gdańska w kategorii Wybitny Talent. W swoich projektach artystycznych próbuje pokazać różne stany ludzkiego umysłu, w możliwie prosty sposób, wolny od własnych interpretacji. Młody twórca ma już sporo sukcesów na swoim koncie. Kilka wystaw indywidualnych (GS Nowy Warzywniak w Oliwskim Ratuszu Kultury, Dom Uphagena oddział Muzeum Gdańska, Klub Winda GAK). Udział w wystawie zbiorowej w Galerii Spazio SV w Wenecji. Projekty artystyczno-społeczne (cykl obrazów w oknach zrujnowanej kamienicy w Gdańsku Oruni, mural w Gdańsku Letnicy, mural w Gdańsku Sobieszewie) powstałe we współpracy z lokalnymi społecznościami. 

Początek o godzinie 18:00. Bilety: 20 zł.

Van Gogh w Amber Expo. Obrazy ożywają, a my wkraczamy w świat wyobraźni geniusza

dwoje aktorów w prochowcach, przytuleni do siebie plecami
Prapremiera spektaklu „Śniący chłopiec” odbyła się 27 kwietnia 2019 roku w Teatrze Miniatura. Sztukę izraelskiego dramatopisarza Hanocha Levina wyreżyserował Maciej Gorczyński
fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

W Stacji Orunia GAK (ul. Dworcowa 9) natomiast, w piątek, 27 stycznia, zobaczymy spektakl Teatru Miniatura pt. „Śniący chłopiec”

To adaptacja sztuki Hanocha Levina opowiadającej historię rodziny: Matki i tytułowego Chłopca, którzy uciekają z ogarniętej przemocą ojczyzny. Choć Levin nawiązuje do losu uciekających przed nazistami Żydów, uniwersalizuje swoją opowieść, która może się zdarzyć w każdym czasie - i dzieje się również współcześnie.

Twórcy spektaklu zadają pytania o sens i istotę dzieciństwa, zasadność procesu wychowawczego, który ma na celu zbudowanie iluzji dobrego i bezpiecznego świata, granicę poświęcenia dla kochanej osoby, a także o tajemnicze „dziecko w nas” - esencję naszego życia, czyli pozbawioną masek autentyczność. Przedstawienie czerpie z teatru plastycznego, przede wszystkim wykorzystując maski, teatru dramatycznego i teatru tańca.

Spektakl dla widzów dorosłych wyreżyserował Maciej Gorczyński, który przez lata aktywnie działał z Ośrodkiem Praktyk Teatralnych „Gardzienice”, rozwijając tam swoją wrażliwość teatralną - zagrał m.in. w „Metamorfozach”, „Ifigenii w A...” i „Weselu” w reżyserii Włodzimierza Staniewskiego, wyreżyserował tam także sześć spektakli, w tym trzy autorskie przedstawienia w ramach projektu „Gardzienice: Generator nadziei”. Tłumaczenie sztuki przygotowali Agnieszka Olek i Michał Sobelman. Scenografię, projekcje wideo i maski zaprojektowała Iwona Bandzarewicz, absolwentka scenografii Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, także związana z Gardzienicami. Muzykę do spektaklu skomponował dobrze znany w Trójmieście gitarzysta, kompozytor i producent muzyczny Piotr Pawlak - współtwórca sukcesów między innymi zespołów Bielizna, Kury czy Łoskot.

Występują: Jakub Ehrlich, Jacek Majok, Sabina Romańczak, Jadwiga Sankowska, Piotr Srebrowski, Katarzyna Ustowska i Krystian Wieczyński.

Początek o godzinie 18:00. Bilety: normalny 30 zł, ulgowy 15 zł, do kupienia online na www.bilety24.pl.

Spójrz w niebo przez teleskop Heweliusza. W sobotę na Górze Gradowej 412. urodziny astronoma

pięcioro uśmiechniętych muzyków pozuje razem do zdjęcia
Mikołaj Trzaska to trójmiejski saksofonista, klarnecista, improwizator i kompozytor, który od kilku dekad aktywnie koncertuje. W Żaku wystąpi solo i z zespołem Ślina
mat. prasowe

W sobotę, 28 stycznia, czeka nas kolejny w ostatnim czasie koncert Mikołaja Trzaski w Klubie Żak (al. Grunwaldzka 195/197).

Na początku na scenie pojawi się tylko on i jego instrumenty - w związku z wydaną latem tego roku solową płytą „Goats' Ghost”. Materiał na ten album został zarejestrowany w XVII-wiecznej synagodze w Szczebrzeszynie, będący wynikiem pierwszej i spontanicznej sesji w tym miejscu, którą muzyk wspomina tak: tej nocy dźwięk rozchodził się miękko i srebrzyście, podczas gry czułem się jak we śnie. 

Jak wspominał Trzaska, mistyczna aura synagogi wyzwoliła w nim wielką chęć powrotu i nagrania tam muzyki. Tak powstał zbiór osiemnastu krótkich kompozycji poświęconych pamięci zapomnianych mieszkańców Szczebrzeszyna, w których artysta z jednej strony splata ze sobą tradycyjną i rytualną muzykę żydowską, a z drugiej - stara się odejść od kanonu i nadać całości współczesny wymiar.

Tego wieczoru Trzaska wystąpi też z projektem współtworzonym z wrocławskim zespołem Ślina. Dolnośląska grupa powstała w 2018 roku, a w jej skład wchodzą: Matylda Gerber (saksofony, znana również z Sneaky Jesus), Filip Zakrzewski (gitara), Mikołaj Nowicki (kontrabas, elektronika) i Stanisław Olek (perkusja). W październiku 2022 roku miał swoją premierę ich wspólny album, zatytułowany „Ślina Trzaska”.

Początek o godzinie 20:00. Bilety: 30-60 zł.

kobieta z nadwagą w niebieskiej sukni w cekiny śpiewa do mikrofonu trzymanego w dłoni
Ewa Bem to polska wokalistka jazzowa, wykonująca także muzykę pop oraz blues, okrzyknięta „pierwszą damą polskiego jazzu”. Nz. podczas Ladies' Jazz Festival 2021
fot. Anna Rezulak / KFP

W niedzielę, 29 stycznia, warto zajrzeć do Starego Maneża (ul. Juliusza Słowackiego 23), gdzie wystąpi Ewa Bem - jedna z najwybitniejszych polskich piosenkarek, w środowisku jazzowym uważana za pierwsza Damę Polskiego Jazzu.

Karierę rozpoczęła od zespołu Bemibek, formacji wyjątkowej na ówczesne czasy na polskim rynku muzycznym. Współpracowała z największymi nazwiskami polskiej sceny jazzowej min. z Wojciechem Karolakiem, Zbyszkiem Namysłowskim, Janem Ptaszynem Wróblewskim, Markiem Blizińskim, Henrykiem Miśkiewiczem. Od 1987 roku, z krótkimi przerwami, współpracuje z Andrzejem Jagodzińskim, pianistą, aranżerem, kompozytorem, kolejną wielką postacią polskiej sceny muzycznej.

Z okazji obchodzonego przez artystkę jubileuszu 50-lecia na scenie,  w Starym Maneżu zabrzmi przekrój jej repertuaru z ostatnich 5 dekad - począwszy od jej największych przebojów, poprzez nowe opracowania utworów innych wykonawców i największe hity sprzed lat. Wszystkie utwory usłyszymy w znakomitych aranżacjach Andrzeja Jagodzińskiego.

Początek o godz. 19:00. Bilety: 99 zł.

wielkoformatowe rzeźby z metalowych elementów w industrialnej przestrzeni
Czesław Podleśny kilka lat temu zachwycił cyklem „Rozbitkowie”. Charakterystyczne rzeźby z metalu można podziwiać m.in. w galerii WL4 w Gdańsku i na terenie dookoła niej
fot. Anna Rezulak / KFP

To już ostatni weekend, by w Galerii Sztuki Nowy Warzywniak w Oliwskim Ratuszu Kultury (ul. Opata Jacka Rybińskiego 25) obejrzeć wystawę rzeźb Czesława Podleśnego, zatytułowaną „Rozbitkowie”. To prezentacja najnowszych prac tego twórcy, nawiązujących tematycznie do jego poprzednich cykli, ale z nowym przekazem.

O artyście:

Czesław Podleśny urodził się w 1959 roku w Rybniku. Ukończył Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych im. A. Kenara w Zakopanem, a studiował na Wydziale Rzeźby Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Pięknych w Gdańsku (1980-1982) oraz na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie ( 1982-1985). Dyplom z wyróżnieniem otrzymał w pracowni prof. S. Kulona (1985). 

Trzykrotny stypendysta Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP. W latach 1993-1994 wykładał na amerykańskich uczelniach artystycznych, m.in. w Maryland Institute, College of Art. w Baltimore. W 1994 roku był rezydentem w Clay Studio (Philadelphia) i w Pottery School (Tuscarora, Nevada). Jego prace znajdują się m.in. w zbiorach Muzeum Okręgowego w Białej Podlaskiej, Muzeum Śląskiego w Katowicach oraz w kolekcjach prywatnych w Polsce, w Niemczech, USA i Wielkiej Brytanii.

Wystawa trwa do 31 stycznia, czynna jest w godzinach 10:00-18:00. Wstęp wolny.

geometryczny obraz w żywych kolorach, przed nim dwie kobiety
Wojciech Fangor był wybitnym polskim malarzem, grafikiem, plakacistą i rzeźbiarzem. Do 12 marca jego dzieła można podziwiać w Pałacu Opatów
fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

Przy okazji warto zajrzeć do położonego nieopodal Pałacu Opatów (ul. Cystersów 18), gdzie mieści się Oddział Sztuki Nowoczesnej Muzeum Narodowego w Gdańsku. Trwa tu głośna wystawa „Fangor. Poza obraz”, prezentująca ponad 100 obrazów i 90 rysunków, plakaty oraz rzeźby ze wszystkich okresów twórczości wybitnego polskiego artysty Wojciecha Fangora. Zobaczyć tu można najwcześniejsze dzieła artysty oraz te pochodzące z pierwszych dekad jego twórczości, często mniej znane. Dzieła ubogacają materiały archiwalne - takie jak kroniki filmowe, zdjęcia prywatne i wywiady z artystą.

Godziny otwarcia: wt-niedz 10.00-17.00. Bilety: piątek - dzień bezpłatny; normalny - 15 zł; ulgowy - 10 zł, uczniowie i studenci 7 - 26 lat - 1 zł; bilet rodzinny, do 2 osób dorosłych (rodzice, opiekunowie) i dzieci do 18 lat - 20 zł; bilet grupowy (grupy liczące 10 i więcej osób), cena za 1 os. - 10 zł; bilet 30-dniowy - 20 zł - bilet uprawnia do jednorazowego wstępu na wystawy stałe i czasowe w Muzeum w okresie jednego miesiąca od dnia zakupu biletu.

„Fangor. Poza obraz” - wystawa w Pałacu Opatów bije rekordy odwiedzin. Potrwa dłużej - do 12 marca

TV

W zoo zamieszkały dwa lemury