Lechia - Górnik w piątek wieczorem w Gdańsku. Wygrać i zakończyć rok nad strefą spadkową

W piątek, 18 listopada, piłkarze Lechii Gdańsk po raz ostatni w tym roku wybiegną na boisko, by walczyć o ligowe punkty. Rywalem będzie Górnik Zabrze z Lukasem Podolskim na czele. Początek spotkania na Polsat Plus Arenie Gdańsk o godz. 20.30. - Zawsze lepiej jest mieć trzy punkty więcej i być nad strefą spadkową - mówi Marcin Kaczmarek, trener Lechii Gdańsk, której najbliższym celem jest opuszczenie strefy spadkowej. SPRAWDŹ komunikację na mecz.
17.11.2022
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
W poprzednim spotkaniu Lechia Gdańsk po słabszej grze przegrała z Piastem Gliwice 1:3
W poprzednim spotkaniu Lechia Gdańsk po słabszej grze przegrała z Piastem Gliwice 1:3
fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

Ostatni mecz Lechii w roku

W niedzielę, 20 listopada, w Katarze rozpoczynają się mistrzostwa świata. W polskiej ekstraklasie zakończona została piłkarska jesień, ale do rozegrania pozostały dwa zaległe spotkania. Mecz Miedzi Legnica z Lechem Poznań odbędzie się dopiero 1 lutego 2023 roku. Z kolei już w piątek, 18 listopada, Lechia Gdańsk na Polsat Plus Arenie Gdańsk podejmie Górnika Zabrze.  

Lechia po dwóch dobrych, ale przegranych spotkaniach z Legią Warszawa, przegrała u siebie z Piastem Gliwice 1:3. Nie był to dobry mecz podopiecznych trenera Marcina Kaczmarka. Biało-Zieloni po porażce ponownie spadli do strefy spadkowej, zajmują 16. miejsce z 14 punktami. Przed nimi jest Piast (16 punktów), Zagłębie Lubin (17), Jagiellonia Białystok (18).

Górnik też nie miał dobrego weekendu, przegrał na własnym boisku z czerwoną latarnią ekstraklasy, Miedzią Legnica 0:3. Zabrzanie zajmują 12. miejsce z 20 punktami

Opuścić strefę spadkową 

W piątek, 18 listopada, Lechia i Górnik będą walczyć o zwycięstwo. Trzy punkty wyciągną gdańszczan nad strefę spadkową. 

– Zdajemy sobie sprawę z tego, że cała wiosna przed nami i to będzie bardzo trudne pół roku dla Lechii. Natomiast zawsze lepiej jest przystępować do treningów przed wiosennymi meczami, gdy się jest „nad kreską” (nad strefą spadkową - red.). Nie trzeba wtedy patrzeć za siebie, a można bardziej przed siebie. Z takim podejściem podchodzimy do meczu z Górnikiem. To jest absolutnie do zrobienia, zespół jest świadomy sytuacji, w jakiej się znajduje – zaznacza trener Biało-Zielonych Marcin Kaczmarek. - Musimy w każdym kolejnym meczu, a ten jest ostatni w tym roku, próbować wszystko, aby się z tej sytuacji wyrwać. To spotkanie jest bardzo istotne, ale też nie zmieni naszej sytuacji na tyle, aby mówić o jakimś większym komforcie, ale zawsze lepiej jest mieć trzy punkty więcej i być nad strefą spadkową.

 

Lukas Podolski w meczu z Pogonią Szczecin zdobył gola po kapitalnym strzale z ponad połowy boiska
Lukas Podolski w meczu z Pogonią Szczecin zdobył gola po kapitalnym strzale z ponad połowy boiska
fot. Górnik Zabrze

Gwiazda Górnika: Lukas Podolski 

Gwiazdą Górnika jest 37-letni Lukas Podolski, urodzony w Gliwicach mistrz świata z reprezentacją Niemiec z 2014 roku. Podolski imponuje ostatnio formą, na początku listopada popisał się kapitalnym golem w meczu z Pogonią Szczecin po strzale z ponad połowy boiska. 

– Górnik ma sporo indywidualności, w tym oczywiście Lukasa Podolskiego, który ma spory udział przy większości akcji bramkowych swojej drużyny – przyznaje szkoleniowiec Lechii i tak charakteryzuje zabrzański zespół: – Górnik to taki zespół, który, patrząc na same wyniki, najtrudniej rozgryźć. Potrafi zagrać świetne zawody, jak te z Pogonią w Szczecinie (wygrana 4:1 ze wspomnianym golem Podolskiego - red.), ale też negatywnie zaskoczyć, jak w starciu z Miedzią na własnym boisku. Zespół, który gra w ustawieniu z trójką obrońców, z wahadłowymi, także mieliśmy już w tej rundzie rywali grających podobnie.

Statystyki i ciekawostki przed meczem*

Trzy ostatnie mecze ligowe Górnika rozstrzygnęły się różnicą trzech bramek (wygrane 3:0 z Widzewem oraz 4:1 z Pogonią, a także porażka 0:3 z Miedzią).

W meczach ligowych Górnika padało w 2022 roku najwięcej goli spośród wszystkich ligowców (108; średnio 3,48 na mecz).

Szymon Włodarczyk strzelał bramki w każdym z czterech ostatnich meczów ligowych w których gole zdobywał Górnik.

Po raz ostatni Lechia przegrała u siebie z Górnikiem 2 czerwca 2013 roku. Było wówczas 0:2. 

Jeśli w piątek, 18 listopada, w Gdańsku zagrają Flavio Paixao i Lukas Podolski to będzie to pojedynek najstarszych strzelców bramek w tym sezonie (Paixao - rocznik 1984, Podolski - rocznik 1985).

W każdym z ostatnich 12. meczów Górnika z Lechią w ekstraklasie padały co najmniej dwa gole.

Lechia to zespół mający na swoim koncie najwięcej porażek w lidze (10 - tyle samo co Miedź i Korona Kielce).

* ze strony Górnika Zabrze 

Komunikacja na piątkowy mecz Lechia - Górnik

Dojazd na stadion i powrót będą możliwe bezpłatnym pociągiem SKM kursującym na trasie: Gdańsk Główny - Gdańsk Stadion-Expo – Gdańsk Główny. Pociągi SKM nie zatrzymują się na przystankach Gdańsk Stocznia i Gdańsk Nowe Szkoty.

Godziny odjazdów pociągów:

  • z Gdańska Głównego: 19.26, 19.54;
  • z przystanku Gdańsk Stadion Expo: 22.45, 23.13.

Pociągi SKM nie zatrzymają się na przystankach Gdańsk Stocznia i Gdańsk Nowe Szkoty.

Tramwaje i autobusy

Tramwaje linii 10 oraz autobusy linii 158 i 283 będą funkcjonować według powszednich rozkładów jazdy.

Bilet wstępu na stadion nie upoważnia do bezpłatnego podróżowania autobusami i tramwajami ZTM w Gdańsku.  

Po zakończeniu meczu, przez 40 minut, w obu kierunkach wstrzymany będzie ruch tramwajowy w ciągu ul. Marynarki Polskiej, na odcinku od Nowego Portu do Węzła Kliniczna.

Kursy linii zostaną wykonane trasą objazdową przez Brzeźno:

  • o godz. 22.07 z Brętowa PKM do Nowego Portu,
  • o godz. 22.14 z przystanku Władysława IV 01 do Brętowa PKM

Na polecenie służb mundurowych mogą zostać wprowadzone dodatkowe operacyjne zmiany w organizacji ruchu komunikacji miejskiej. Bieżące informacje na ten temat będą publikowane na stronie www.ztm.gda.pl i na tablicach SIP.

 

TV

Obrona Westerplatte – pierwsze starcie II wojny. Rozmowa z dr. Janem Szkudlińskim