- BUNBURY Oscara Wilde’a to jedna wielka detronizacja powagi, anarchiczna zabawa, w której obnażone zostaje nasze przywiązanie do etykietek, porządku i jasno wyznaczonych ról społecznych - tłumaczą realizatorzy.
Wilde opowiada o hipokryzji i braku szczerości. Głównymi bohaterami sztuki, która miała swoją premierę w Londynie w 1895 roku i od tego czasu stała się scenicznym klasykiem, są Algernon i Jack. To bon vivanci. Aby pogodzić lekki styl życia z obowiązkami społecznymi, każdy z nich wymyśla jakieś kłamstewko: Algernon - chorego przyjaciela imieniem Bunbury, który wymaga regularnych wizyt, a Jack udaje, że musi opiekować się swoim bratem Earnestem. Te zmyślenia stanowią podstawę szalonej komedii, a jej sensem jest pytanie, czy i dlaczego ważne jest bycie szczerym.
Reżyserii tego spektaklu podjął się Kuba Kowalski (ur. 1981) absolwent reżyserii teatralnej w PWST im. L. Solskiego w Krakowie oraz sinologii na Uniwersytecie Warszawskim i National Taiwan Normal University w Tajpej na Tajwanie, mający na na koncie kilkadziesiąt interesujących realizacji w różnych teatrach Polski. W Gdańsku widzieliśmy jego pracę nad spektaklami “Życie jest Snem” Calderona, “Ciała obce” (przedstawienie otrzymało Nagrodę Teatralną Miasta Gdańska) oraz znakomite “Życie intymne Jarosława”, który to spektakl znalazł się w finale 27. Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej i dał aktorom możliwość stworzenia ciekawych ról.
- Oscar Wilde szczycił się, że w BUNBURYM wreszcie udało mu się napisać tekst wolny od logiki i sensu, całkowicie błahy i pozbawiony głębi - mówi Kuba Kowalski. - Nie ma w nim ani jednej dydaktycznej nuty, jest wolny od wszelkiego moralizatorstwa, a świat w którym się rozgrywa ma więcej wspólnego z Alicją w krainie czarów”, niż z realistyczną komedią brytyjską końca XIX wieku. Sztywne, hierarchiczne wiktoriańskie społeczeństwo Wilde wywraca do góry nogami, kpiąc po drodze z takich świętości jak małżeństwo, chrzciny, majątek czy pochodzenie. Nie zadowala się jednak formą prostej satyry. Wręcz przeciwnie, niczym prawdziwy dandys celebruje rytuały naszego życia społecznego, uwypukla je, gloryfikuje i doprowadza do absurdu. Świat przedstawiony „przegina się”, albo mówiąc współcześnie, osuwa w kamp – wszak to Wilde’owi Susan Sontag dedykowała swoje słynne “Notatki o kampie”.
Materiał Teatru Wybrzeże
Premiera spektaklu odbędzie się 9 stycznia 2022 roku na Scenie Kameralnej, w budynku, który jest wciąż modernizowany. Planowany termin zakończenia wszystkich prac to kwiecień 2022 roku.
Kolejne spektakle: 13, 14, 15, 16 stycznia również na Scenie Kameralnej.
Oscar Wilde
BUNBURY. Komedia dla ludzi bez poczucia humoru
- Przekład: Maciej Stroiński
- Reżyseria: Kuba Kowalski
- Scenografia i kostiumy: Kornelia Dzikowska
- Muzyka: Rafał Ryterski
- Światło: Damian Pawella
- Choreografia: Oskar Malinowski
W spektaklu występują: Magdalena Gorzelańczyk, Anna Kociarz, Agata Woźnicka, Robert Ciszewski, Marcin Miodek, Robert Ninkiewicz, Karol Soboczyński (gościnnie), Marek Tynda oraz Filip Arasimowicz (muzyka na żywo)
- Asystent reżysera: Robert Ciszewski
- Inspicjent – sufler: Agnieszka Szczepaniak.