• Start
  • Wiadomości
  • Przeciw nierównościom - debata po Trójmiejskim Marszu Równości

Po Trójmiejskim Marszu Równości: - Zmiany są możliwe od czasu, kiedy zmienił się rząd

IX Marsz Równości przeszedł ulicami Gdańska w sobotnie popołudnie, 25 maja - jego kontynuacją były wydarzenia i imprezy na terenie 100czni. Odbyła się tam m.in. debata pod hasłem: “Nie=ności w szkole i na uczelni. Jak temu przeciwdziałać”. Ze studentami i licealistką rozmawiała na ten temat zastępczyni prezydent Gdańska, Monika Chabior.
26.05.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
na zdjęciu kilka młodych osób idzie przed siebie, widać wyraźnie młodą kobietę z dużą tęczową flagą w ręce, po prawej jedzie rowerzystka, na pierwszym planie widać po prawe plecy młodego mężczyzny w czarnej koszulce
Po zakończeniu IX Trójmiejskiego Marszu Równości, na terenie 100czni zorganizowano debatę pod hasłem: “Nie=ności w szkole i na uczelni. Jak temu przeciwdziałać”
fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

Kto wziął udział w debacie?

Debata odbyła się w luźnej atmosferze, w sąsiedztwie odpoczywających po marszu, lub po prostu bawiących się, osób. Wzięła w niej udział Monika Chabior, zastępczyni prezydent ds. rozwoju społecznego i równego traktowania, a także Nina Katka, uczennica III LO w Gdańsku, przewodnicząca Młodzieżowego Sejmiku Województwa Pomorskiego, koordynatorka regionu pomorskiego w fundacji Growspace, Jakub Hamanowicz - student I roku politologii, radny Gdańskiej Rady ds. Równego Traktowania, założyciel organizacji Gdańsk bez Granic, Dagmara Klimas, przewodnicząca Koła Studenckiego Tęczowy Port Uniwersytetu Gdańskiego oraz Oliwia Hauchszulz - przewodnicząca Samorządu Studentów Politechniki Gdańskiej. Osoby goszczące w panelu szukały odpowiedzi na pytanie, jak radzić sobie z przejawami dyskryminacji i nietolerancji w szkole. Jak reagować, a przede wszystkim przeciwdziałać tego typu zjawiskom.

IX Trójmiejski Marsz Równości za nami

Władze Gdyni po raz pierwszy na Marszu

Debata rozpoczęła się jednak od kwestii obecności na tegorocznym Trójmiejskim Marszu Równości, po raz pierwszy w historii, prezydent Gdyni Aleksandry Kosiorek.

Monika Chabior, zastępczyni prezydent, stwierdziła, że ważne jest to, iż w Marszu wzięły udział wszystkie trójmiejskie samorządy, ale jeszcze ważniejsze - że obecne były członkinie rządu i parlamentarzyści.

- Bardzo ważne jest też to, że w tym wydarzeniu brały udział osoby także z małych miejscowości, z całego Pomorza. A tak naprawdę siła zmiany, też prawa, będzie w tym, że pokażą się także małe miejscowości. Mam nadzieję, że zrobimy kiedyś również Pomorski Marsz Równości - stwierdziła wiceprezydent Chabior.

Pozostałe osoby podkreślały natomiast, że obecność na Marszu Prezydent Gdyni była od dawna wyczekiwana i jest to bardzo dobry krok z jej strony.

Jakub Hamanowicz zwrócił z kolei uwagę na to, że w dniu w którym odbywał się marsz, na ulicach Gdańska wywieszono tęczowe flagi. 

- Nasze miasto jest prawdopodobnie pierwszym, które zdecydowało się na taki gest - ocenił. 

na zdjęciu pięć młodych osób, w tym cztery kobiety i jeden mężczyzna, oraz jedna kobieta w średnim wieku, siedzą, patrzą na osobę mówiącą i siedzącą po ich prawej stronie
W debacie wzięli udział (od lewej): Jakub Hamanowicz, Dagmara Klimas, Oliwia Hauchszulz, Nina Katka i Monika Chabior
fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

Szkoła miejscem równości czy nierówności?

Okazuje się, że z kwestią równości, tolerancji, szacunku także dla inności, całkiem nieźle radzą sobie szkoły wyższe.

- Trójmiejskie uczelnie są miejscami równości. Dbamy o to, aby były inkluzywne, żeby były otwarte, żeby każdy znalazł miejsce dla siebie. Dla mnie, osoby, która zaczynała tutaj pięć lat temu studia, to że Gdańsk był już wtedy miastem równości, sprawiło, że się w nim zakochałam i zostałam tu na kolejne lata. Znalazłam tutaj miejsce dla siebie - przyznała Oliwia Hauchszulz.

- Wydaje mi się, że pozwolenie na istnienie koła naukowego “Tęczowy Port” na Uniwersytecie Gdańskim, mówi już samo za siebie, jak bardzo zmieniliśmy się przez te lata, i jak coraz bardziej otwarci jesteśmy na różnego rodzaju inicjatywy, na pokazywanie światu: “tak, tutaj są osoby różnorodne, i my jesteśmy za” - podkreślała Dagmara Klimas, przyznając jednak, że przypadki dyskryminacji wciąż się zdarzają także na Uniwersytecie Gdańskim.

Dodała też, że różne zmiany są możliwe przede wszystkim od czasu, kiedy to w Polsce, jesienią 2023 r., nastąpiła zmiana władzy. Jak zapewniała, zwracają na to uwagę tak studenci, jak i osoby zarządzające uczelnią.

Zobacz naszą wideorelację z Marszu Równości i debaty po jego zakończeniu

Innego zdania co do równości w szkole była natomiast najmłodsza uczestniczka debaty Nina Katka, licealistka.

- Uważam, że w tym obszarze jest jeszcze sporo do zrobienia. W woj. pomorskim mamy dziesięć szkół oznaczonych tzw. tęczowymi gwiazdkami, które są szkołami otwartymi i zaangażowanymi. Fajnie, że coraz więcej szkół się otwiera, organizuje “tęczowe piątki”, pokazuje symbole wsparcia, że osoby na stanowiskach dyrektorskich pomagają, że Kuratorium Oświaty w naszym województwie jest otwarte. Niestety, są jeszcze placówki, w których tego wsparcia nie ma, i do takich trzeba docierać - oceniła Nina Katka.

Wiceprezydent Chabior zwróciła uwagę, że w ostatnich latach, za rządów PiS, w naszym kraju panowała systemowa dyskryminacja.

- Władza wykorzystywała dyskryminację jako narzędzie rządzenia, i osoby były prześladowane, jeśli chciały zrealizować np. jakąś inicjatywę, która miała działać na rzecz równości. Taką mieliśmy sytuację - przypominała wiceprezydent Monika Chabior. - Jesteśmy obecnie “w drodze”, przywracamy normalność. Nie jesteśmy jeszcze w sytuacji idealnej, bo do takiej jeszcze nam daleko. Ale od września 2023 r. mamy w Gdańsku rzeczniczkę praw uczniowskich. To do niej m.in. przychodzą skargi na dyskryminację dziecka, wobec młodej osoby w szkole, w tym osoby transpłciowej. Jest więc w Gdańsku osoba, której rolą jest to, by się temu dogłębnie przyjrzeć, by pójść do takiej szkoły, sprawdzić, zareagować - dodała.

Zobacz zdjęcia z IX Trójmiejskiego Marszu Równości

Co robić, by zmieniać świat?

Dagmara Klimas stwierdziła, że część osób na ogół zwyczajnie boi się zgłaszać przypadki dyskryminacji, której są ofiarami. 

- Apeluję do studentów i studentek, aby się nie bać. Strach jest największą bronią tych naprzeciwko nas. Trzeba takie rzeczy zgłaszać, informować o nich. Im więcej takich przypadków zgłosicie, tym łatwiej będzie nam prowadzić statystykę tego jak to działa, i przeciwdziałać temu - tłumaczyła Dagmara Klimas.

W podobnym tonie wypowiadał się Jakub Hamanowicz.

- Trzeba przede wszystkim mówić, reagować. Nie bać się, bo to nasz głos jest najważniejszy - dodawał Jakub Hamanowicz.

Po zakończeniu debaty w 100czni odbył się spektakl teatru improwizowanego, natomiast na 100czniowej “plaży” - impreza pod hasłem “Bingo time!”.

TV

Huczne obchody 50-lecia Zaspy