Dariusz Jarzyński ze Starogardu Gdańskiego wygrał bieg #RUNDGN Hevelianum. Sprawdź wyniki

Zawody #RUNGDN na terenie Hevelianum rozegrane 22 października 2022 r. były ostatnimi spośród czterech kameralnych biegów, jakie Gdański Ośrodek Sportu zaplanował w tym sezonie biegowym. Najszybszym zawodnikiem okazał się Dariusz Jarzyński ze Starogardu Gdańskiego, który przebiegł trasę z wynikiem 19:34,14. Najszybszą z pań, i siódmą w klasyfikacji ogólnej była Zuzanna Głombiowska z Gdyni. Na metę wbiegła z wynikiem 22:24,69.
22.10.2022
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Najszybsi panowie to dzisiaj: Dariusz Jarzyński 19:44, Tomasz Szczykutowicz 20:12 i Bartosz Witkowski 20:42
Najszybsi panowie to dzisiaj: Dariusz Jarzyński 19:44, Tomasz Szczykutowicz 20:12 i Bartosz Witkowski 20:42
fot. GOS

#RUNDGN Hevelianum stanowiło ostatnią tegoroczną odsłonę cyklu imprez biegowych na krótkim dystansie organizowanych przez Gdański Ośrodek Sportu. Uczestników przywitała jesienna aura, zaś rywalizacja na pięciokilometrowej trasie odbyła się w atrakcyjnej scenerii fortów na Górze Gradowej.

Tutaj sprawdzisz pełne wyniki zawodów: Wyniki zawodów #RUNGDN Hevelianum

Na podium stanęły najszybsze panie: Zuzanna Glombiowska (22:25), Weronika Milewska (25:27) i Aleksandra Grabias (26:26)
Na podium stanęły też najszybsze panie: Zuzanna Glombiowska (22:25), Weronika Milewska (25:27) i Aleksandra Grabias (26:26)
fot. GOS

Zawody #RUNGDN na terenie Hevelianum rozegrane 22 października 2022 r. były ostatnimi spośród czterech kameralnych biegów, jakie GOS zaplanował w tym sezonie biegowym. Wyjątkowe z pewnością były atmosfera oraz charakter trasy biegowej. Tu płaskie odcinki stanowiły zaledwie niewielką część dystansu, natomiast liczne podbiegi i zbiegi „wchodziły” w nogi zawodnikom, podnosząc poziom trudności i czyniąc z tego wyzwanie nawet przy tak krótkim dystansie. Pogoda również nie ułatwiła zadania startującym, bowiem deszcz, który spadł rano spowodował, że fragmenty trasy były śliskie. To zmuszało do wyszukiwania bezpiecznej linii biegowej i ostrożnego stawiania każdego kroku.

Kto zwycieżył w zawodach?

W tych warunkach najszybszy okazał się Dariusz Jarzyński ze Starogardu Gdańskiego (Wataha Wilków), finiszując z czasem 19:34,14. Drugie miejsce zajął Tomasz Szczykutowicz z Gdańska (Szalony Gdańsk Biega / Gdański Biegacz) z wynikiem 20:11,22. Na najniższy stopień podium wskoczył Bartosz Witkowski z Kielna z czasem 20:41,56.

  1. Dariusz Jarzyński, wynik: 19:34,14
  2. Tomasz Szczykutowicz, wynik: 20:11,22 
  3. Bartosz Witkowski, wynik: 20:41,56.

- Miałem inne plany biegowe na ten weekend, ale nie zdążyłem opłacić biegu i tamten wypadł i dlatego na szybko tutaj przyjechałem. Jak się tu zjawiłem to byłem w szoku, co za trasa trasa! Prawie żadnej prostej, same górki – mordęga! Ale udało się! Miejscmai było ślisko, trzeba było biec bokiem, po trawie. Ale świetna trasa, taka oryginalna – aż kipiał z pozytywnych emocji na mecie zwycięzca biegu Dariusz Jarzyński.

Kandydatem do zwycięstwa był przez dłuższy czas Tomasz Szczykutowicz, prowadzący stawkę od samego startu. Na mecie musiał jednak uznać wyższość rywala.

- Miałem na początku przewagę, ale tempo było trochę poszarpane, zobaczyłem że ktoś mnie przegonił. Próbowałem cisnąć, ale później na górkach nie jestem zbyt mocny i tak wyszło. Ale drugie miejsce też dobre jak na Gdańsk. Chociaż startuję tu po raz pierwszy, jest spoko. Fajna trasa! – podsumował drugi na mecie Tomasz Szczykutowicz.

Wyniki kobiet

Wśród kobiet najlepiej z trudami trasy poradziła sobie Zuzanna Głombiowska z Gdyni (runpassion.pl Team), meldując się na mecie z wynikiem 22:24,69, notując również wysokie, siódme miejsce w ogólnej klasyfikacji. Drugie miejsce wywalczyła Weronika Milewska z Sąpolna z czasem 25:16,94. Trzecie miejsce zajęła Aleksandra Grabias z Gdańska pokonując trasę w 26:25,31.

  1. Zuzanna Głombiowska, wynik: 22:24,69
  2. Weronika Milewska, wynik: 25:16,94 
  3. Aleksandra Grabias, wynik: 26:25,31.

- Ładne statuetki były dla najszybszych więc nie ukrywam, ze chciałam jedną z nich zabrać do domu (śmiech). To mój pierwszy start tutaj, bo zawsze jakoś terminy mi się nie zgrywały. Pierwszy, ale też ostatni w tym cyklu, więc z ciekawym akcentem ten mój start. Musiałam trochę uważać na kamieniach no i schody dawały w kość, szczególnie na zbieganiu. Ale była zabawa! – dodała najszybsza z pań.

Organizatorem biegu był Gdański Ośrodek Sportu.

 

TV

MEVO rozkręca wiosnę. Wsiadaj i jedź: do pracy, na uczelnię, na plażę