Samorządowcy pytają rząd: - Dlaczego Gdańsk nie ma wsparcia w ratowaniu zabytków?

Podczas konferencji prasowej zastępca prezydenta Gdańska Piotr Grzelak, prezydent Sopotu Jacek Karnowski i poseł KO Piotr Adamowicz w stanowczych słowach skrytykowali pomijanie trójmiejskich samorządów w dotacjach ministerialnych na ratowani zabytków. Wprowadzony przez rząd PiS program Polski Ład nie tylko pozbawił Gdańsk i wiele innych innych gminy pieniędzy, ale - jak podkreślano podczas spotkania z dziennikarzami – samorządy nie dostają za to właściwej rekompensaty. - W drugim etapie z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków Gdańsk otrzymał zero złotych - powiedział Piotr Grzelak.
28.09.2023
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
trzech mężczyzn w białych koszulach jeden z nich młodszy dwóch w średnim wieku stoją na tle parkanu, w tle zniszczony zabytkowy dwór
Nz. (od lewej) zastępca prezydenta Gdańska Piotr Grzelak, poseł KO Piotr Adamowicz i prezydent Sopotu Jacek Karnowski
fot. Marek Wałuszko/gdansk.pl

Zero złotych od rządu

Spotkanie z mediami miało miejsce na tle zabytkowego Dworu Ernstall (Dwór Młyna XIV) przy ul. Bytowskiej. Jest on obecnie w zarządzie Gdańskich Nieruchomości. Miasto stara się pozyskać środki na renowację, żeby obiekt wzorem Wozowni, Lastadii czy Domu Zdrojowego odzyskał dawny blask. Nie ma jednak żadnego wsparcia ze strony Rządowego Programu Odbudowy Zabytków.

Izabela Kuś, skarbnik Miasta: - Gdańszczanie stracą bardzo dużo na Polskim Ładzie

Zastępca prezydenta Gdańska ds. zrównoważonego rozwoju i inwestycji Piotr Grzelak przypomniał, że rząd PiS w ramach zmian podatkowych odebrał już wcześniej Miastu Gdańsk ponad miliard złotych. Potem był Polski Ład i kolejna utrata środków przez samorządy. Miało być jednak coś w zamian.

- Polski Ład miał przynieść wsparcie dla różnego rodzaju inwestycji, które realizujemy w mieście. Dzisiaj widzimy jak to wsparcie wygląda. Do Polskiego Ładu - zabytkowego, gdzie zgłosiliśmy blisko 20 przedsięwzięć, które miały szansę uzyskać wsparcie z tego funduszu, otrzymaliśmy zero złotych – powiedział Piotr Grzelak.

dwór niszczejący, otoczony jesiennymi drzewami
Znajdujący się w sąsiedztwie Kuźni Wodnej w Oliwie zabytkowy Dwór Ernsttal - XVIII w.
fot. Marek Wałuszko/gdansk.pl

Oto lista wszystkich odrzuconych przez rząd gdańskich projektów:

W pierwszej edycji gmina zgłosiła następujące wnioski:

 

  • Przebudowa kładki dla pieszych nad torami kolejowymi przy przystanku SKM Gdańsk Stocznia oraz ul. Jana z Kolna w Gdańsku
  • Przygotowanie dokumentacji projektowej dla inwestycji polegającej na wykonaniu prac modernizacyjnych budynku siedziby Miejskiego Teatru Miniatura w Gdańsku
  • Prace konserwatorskie na zespole budynków Kaponiery Środkowej, polegające na wykonaniu izolacji oraz na naprawie uszkodzonych i brakujących elementów elewacji
  • Adaptacja Kościoła Mennonitów na potrzeby działalności koncertowej Cappelli Gedanensis. I Etap - prace konserwatorskie elewacji wschodniej i południowej
  • Przebudowa Młynu Prochowego- dokumentacja projektowa
  • Prace budowlane i konserwatorskie zabytkowego Dworu Ernsttal wraz z oficyną (dokumentacja)
  • Odbudowa barokowego hełmu wieży Twierdzy Wisłoujście wraz z wykonaniem niezbędnych instalacji
  • Prace konserwatorskie przypór Baterii Moździerzy obejmujące naprawy izolacji i elementów muru wraz z odsoleniem, uzupełnieniem ubytków i zabezpieczeniem muru
  • Remont, przebudowa i zmiana sposobu użytkowania budynku gminnego przy ul. Nowiny 2A
  • Odbudowa drewnianej części budynku przy ul. 3 Maja 21B z uwzględnieniem etapowania robót i dostosowaniem do wymogów konserwatorskich

 

W drugiej edycji gmina zgłosiła:

  • Zabezpieczenie zabytkowych reliktów Baszty Nowej przy ul. Okopowej w Gdańsku wraz z wykonaniem zadaszenia - Prace budowlane i konserwatorskie zabytkowego Dworu Ernsttal wraz z oficyną- dokumentacja
  • Przebudowa Młynu Prochowego - dokumentacja projektowa
  • Odnowienie elewacji z wymianą stolarki okiennej w budynku SP nr 15 przy ul. Smoluchowskiego 11 w Gdańsku
  • Odbudowa drewnianej części budynku przy ul. 3 Maja 21B z uwzględnieniem etapowania robót i dostosowaniem do wymogów konserwatorskich
  • Prace konserwatorskie przypór Baterii Moździerzy obejmujące naprawy izolacji i elementów muru
  • Odbudowa barokowego hełmu wieży Twierdzy Wisłoujście wraz z wykonaniem niezbędnych instalacji
  • Prace konserwatorskie na zespole budynków Kaponiery Środkowej
  • Remont, przebudowa i zmiana sposobu użytkowania budynku gminnego przy ul. Nowiny 2A
  • Zabezpieczenie odkrytych reliktów Bastionu Wiebego w Gdańsku

Pieniądze na zabytki, ale nie dla wszystkich

Prezydenta Sopotu Jacek Karnowski, który reprezentuje też Ruch Samorządowy TAK! Dla Polski przytoczył przykłady ze swojego miasta, w którym wprawdzie w pierwszym rozdaniu przyszły pieniądze na remont jednego zabytkowego kościoła, ale inne kościoły nie dostały dofinansowania. W drugim rozdaniu pominięto niestety ważne dla miasta remonty np. zabytkowych arkad mola czy muzeum. Jacek Karnowski nie ukrywa, że w jego opinii jest to przejaw „centralizacji i kolesiostwa”.

- Jako samorządowcy z Polski mówimy, że wszystko jest postawione na głowie. Najpierw zabiera się nam pieniądze, a potem daje się tym, gdzie przyjmowani są posłowie Prawa i Sprawiedliwości z tekturowymi czekami, czyli mamy powrót do komuny - wyjaśniał Jacek Karnowski - Z jednej strony najgorsze jest to bawienie się w złodzieja, który zabiera pieniądze, a potem mniej oddaje. Z drugiej strony tu nie ma żadnego trybu. Nikt nie zna kryteriów, punktacji, nikt nie wie jak to się odbywa – mówił Jacek Karnowski.

twierdza obronna, wieża otoczona murem
Odbudowa barokowego hełmu wieży Twierdzy Wisłoujście wraz z wykonaniem niezbędnych instalacji zgłaszana była dwukrotnie. Bez rezultatu.
fot. Dominik Paszliński/gdansk.pl

Zabytki w cieniu kampanii wyborczej

Obecny na konferencji poseł Koalicji Obywatelskiej Piotr Adamowicz, który zasiada w sejmowej komisji kultury i środków przekazu, dokładnie zna i śledzi ten problem.

- Mamy kampanię wyborczą, w związku z tym te pieniądze idą w zasadzie tam, gdzie Prawo i Sprawiedliwość ma szansę pozyskania dodatkowych głosów. Wystarczy przeanalizować listę tych projektów na Pomorzu, który dostały najwięcej pieniędzy – mówił poseł Piotr Adamowicz.

Poseł przytoczył też przykład niepokojącego procederu, o którym od miesięcy jest informowany. Chodzi o pewnego konserwatora i jego firmę konserwatorską.

- Dziwnym trafem pewne projekty zgłaszane po dotacje ministerialne otrzymują to wsparcie i tak się składa, że są to projekty przygotowywane przez tego konserwatora albo zespół. A co jeszcze ciekawsze te pieniądze są wydawane na prace, które prowadzi pracownia zabytków tegoż konserwatora. A żeby było jeszcze ciekawiej ta osoba oferuje potencjalnym beneficjentom pieniędzy ministerialnych zabezpieczenie wkładu własnego.

Poseł poprosił już o sprawdzenie polityki finansowania i odbudowy zabytków na terenie Gdańska i Pomorza i jeśli potwierdzą się wcześniejsze sygnały o sprawie zostaną poinformowane prokuratura i NIK.

 

TV

Siedziba Centrum Treningu Umiejętności Społecznych wyremontowana