Wyobraź sobie letni, słoneczny poranek. Wybierasz się na spacer. Przechodząc obok wysokiego oszklonego budynku, słyszysz charakterystyczny huk. Odwracasz głowę, a pod Twoimi nogami leży ptak. Zwierzę żyje, porusza się lecz jest oszołomione i nie jest w stanie samodzielnie odlecieć. Czy zastanawiałaś/zastanawiałeś się jak zachować się w takiej sytuacji?

Okna, przeszklone wieżowce, przystanki autobusowe, ekrany wygłuszające… Transparentne powierzchnie stanowią jedno z największych zagrożeń dla ptaków. Mylą one lustrzane odbicie z otwartą przestrzenią. Staje się to przyczyną częstych kolizji. Po charakterystycznym huku, ptak spada na ziemię. Niestety bywa, że upadek kończy się śmiercią lub obrażenia są na tyle poważne, że zwierzę natychmiast powinno znaleźć się w klinice weterynaryjnej. Będąc świadkiem takiego zdarzenia, postaraj się jak najlepiej ocenić jego stan. Jeśli widzisz jakiekolwiek rany, ślady krwi – niezwłocznie skontaktuj się z Gdańskim Centrum Kontaktu. Na szczęście nie wszystkie podniebne kolizje kończą się tak źle.
Zdarza się, że przy odrobinie Twojej pomocy, ptak odzyska siły i jeszcze tego samego dnia wzbije się w powietrze. Gdy widzisz, że ptak jest oszołomiony, najlepiej jak przygotujesz kartonik odpowiedniej wielkości i wykonasz w nim otwory wentylacyjne. W tym celu możesz użyć noża lub nożyczek. Otwory wykonaj przed pozostawieniem tam pacjenta! Jeśli jest taka możliwość, karton wyłóż np. ręcznikami papierowymi i dopiero wtedy bezpiecznie umieść poszkodowanego w środku. Pamiętaj by nie karmić dzikiego zwierzęcia bez konsultacji ze specjalistą. Karton należy pozostawić w spokojnym, cichym miejscu bez dostępu do ludzi oraz innych zwierząt. Po odczekaniu godziny lub dwóch wynieś karton na zewnątrz i sprawdź stan ptaka. Jeśli odzyskał siły, odleci od razu po uchyleniu wieczka. Jeśli nie, pozostaw go na kolejną godzinę i powtórz próbę uwolnienia.
Jeśli sytuacja ma miejsce poza domem, pewnie nie masz przy sobie ręczników papierowych lub kartonu. Nie panikuj, nie jest to sytuacja bez wyjścia. Może w najbliższym sklepie znajduje się niepotrzebny kartonik? Nie wstydź się zapytać pracowników – na pewno chętnie pomogą. Warto też poprosić o pomoc innego przechodnia. Podczas spaceru do przygotowania otworów wentylacyjnych możesz wykorzystać to, co masz akurat pod ręką np. ołówek lub klucze. Najważniejszą rolę pełni tutaj Twoja empatia, odpowiedzialność oraz kreatywność.
Czy znasz zasadę 3xC? Cicho, Ciemno, Ciepło – zasada ta dotyczy okoliczności zabezpieczania zwierzęcia w taki sposób, by ograniczyć stres związany z zaistniałą sytuacją oraz kontaktem z człowiekiem. Ważne by miejsce było zacienione, a temperatura odpowiednia. Zadbaj o to by miejsce pozostawienia kartonu nie było dostępne dla pozostałych zwierząt i ludzi. Drobnemu pacjentowi przyda się spokój.
Autor: Tadeusz Baraniecki
Po określonym czasie i dwóch podjętych próbach ptak nie odleciał o własnych siłach? W przypadku braku poprawy, skontaktuj się z Gdańskim Centrum Kontaktu. Operatorzy poinstruują Cię na temat dalszego postępowania. Mając już zwierzę zabezpieczone w kartonie, możesz przetransportować je do Całodobowej Kliniki Weterynaryjnej „Zwierzyniec”, gdzie zwierzę ma szansę otrzymać specjalistyczną pomoc. Jeśli do zdarzenia doszło na terenie należącym do Miasta, możesz oczekiwać, że pod wskazany adres dotrze specjalna jednostka lub patrol Straży Miejskiej. Jeśli potrzebna będzie rehabilitacja, pacjent trafi najprawdopodobniej do Pomorskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt – Ostoja, gdzie pod okiem specjalistów będzie odzyskiwał siły.
Aby dowiedzieć się więcej, zachęcamy do odwiedzenia strony internetowej Pomorskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt – Ostoja - W trosce o dzikość!, gdzie znajdziesz wiele rzetelnych porad na temat pomocy dzikim zwierzętom.
Przydatne telefony:
- Gdańskie Centrum Kontaktu: 58 524 45 00
- Straż Miejska: 986