Patrycja Orzechowska

02.07.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Na zdjęciu kobieta z włosami za ramiona, w ciemnym stroju, na tle artystycznej ściany z wieloma nieregularnymi kształtami.
fot. Alina Żemojdzin


Patrycja Orzechowska
Artystka wizualna, projektantka, graficzka, autorka książek artystycznych. Zajmuje się obiektem, ceramiką, instalacją, fotografią, kolażem, grafiką użytkową i zbieractwem. Absolwentka grafiki na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku oraz Interdyscyplinarnych Studiów Doktoranckich Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Wielokrotna stypendystka Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Marszałka Województwa Pomorskiego i Prezydenta Miasta Gdańska. Jej prace były prezentowane na około stu pięćdziesięciu wystawach indywidualnych i zbiorowych, znajdują się w kolekcjach prywatnych i publicznych, m.in.: Muzeum Sztuki w Łodzi, NOMUS Muzeum Narodowym w Gdańsku, Muzeum Żydów Polskich POLIN, Galerii Arsenał w Białymstoku i Gdańskiej Galerii Miejskiej. Mieszka i pracuje w Gdańsku. 
W swoich ostatnich realizacjach zajmuje się głównie ontologią zorientowaną na przedmiot, obiegiem materii i relacją ludzie-przedmioty. Tworzy obiekty, w których łączy znalezione przedmioty z protetyczną ceramiką. Zaciera granicę między materią ożywioną a nieożywioną.

Więcej informacji o artystce znajdziesz na stronie oraz na instagramie.

W ramach Stypendium Kulturalnego FUNDUSZ TWÓRCZY realizuję projekt „Uśpiony ogród”. To projekt site- and time-specific, wpisany w cyrkularny porządek przyrody, skoncentrowany na zimowej porze roku oraz miejscu, jakim jest Park Oliwski — miejski ogród, ucieleśnienie arkadyjskiego mitu symbiotycznego połączenia człowieka z naturą. Sen, funkcjonuje tu jako metafora stanu spowolnienia i spoczynku — nie tylko roślin, lecz całej materii ożywionej i nieożywionej, pogrążonej w czasie śnienia o lepszym świecie. Niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania każdego żywego organizmu, stanowi aktywny stan głębokiej regeneracji. Czas, który po nim następuje, to niezwykle wyczerpujący okres dla drzew, krzewów i kwiatów — zaprogramowany na dojrzewanie, wzrost, owocowanie i starzenie się. Powracam do swoich artystycznych początków — fotografii analogowej i pracy w ciemni — które łączę z ceramiką. Inspiracji będę szukać w zimowej szacie roślinnej, architektonicznych planach krajobrazowych oraz w małej architekturze parkowej.