Filip Michałowski

02.09.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
mężczyzna na czarnym tle, w żółtej koszulce, uśmiechnięty, z bardzo krótkimi włosami i lekkim zarostem
fot. Weronika Kolęda


Filip Michałowski

Tancerz o wykształceniu technicznym inżynierskim. Na co dzień zajmujący się projektowaniem oświetlenia użytkowego oraz sieci niskiego napięcia, a przy tym rozwijający umiejętności taneczne, aktorskie, performatywne i improwizacyjne. Wykorzystuje techniki tańca współczesnego, akrobatykę oraz partnering. W swoich pracach artystycznych stawia na budowanie relacji i dialogu z widzem podczas działań scenicznych.
Przez ostatnie 3 lata aktywnie brał udział w projektach organizowanych przez różne środowiska artystyczne. Współtworzył i występował w grupowych spektaklach teatru tańca w produkcji Zakładu Kulturalnego „Out of the water” i „Reaktywność”, oraz solowym występie „Pupil”. Brał udział w projekcie aktorskim „Ferdydurksiści” organizowanym przez Fundację Horyzont Zdarzeń oraz „Zapachy ulicy” zainicjowanym przez Miasto Reda i prowadzonego przez grupę teatralną Sufler. Wystąpił również gościnnie przy projekcie performatywnym podczas wydarzenia ”TeARTowskie Reminiscencje” rezydencji koła naukowo-artystycznego TeART Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku w Grid ArtHubie.

W ramach Stypendium Kulturalnego FUNDUSZ TWÓRCZY realizuję projekt “Szok i niedowierzanie”.
Jest to projekt, którego tematem jest częściowa dysocjacja świadomości człowieka od jego otoczenia, a narzędziami pracy jest ruch i taniec. Działając w duchu teatru tańca, chcę korzystać z choreografii tanecznej, performansu, umiejętności aktorskich, wokalnych oraz innych technik artystycznych. Temat zaburzeń dysocjacyjnych zainspirował mnie do poszukiwania sytuacji i mechanizmów działających w sposób porównywalny, lecz z mniejszą intensywnością, w życiu codziennym. Zafascynowała mnie koncepcja jednoczesnego występowania silnych, przeciwstawnych doznań, wraz z idącym za tym upraszczaniem i interpretowaniem rzeczywistości dla wygody codziennej egzystencji. Uważam, że zgłębianie tematu dysocjacji bazujące na poziomie porównań do codziennych sytuacji może skutecznie pomóc zrozumieć zasadę funkcjonowania oraz rozwoju tego zaburzenia. Tworząc spektakl chcę zachęcić odbiorców i odbiorczynie do nowych refleksji, oferując widowisko poruszające emocjonalnie oraz wizualnie.