Muzycy nie kryli wzruszenia, gdy pojawili się w sobotę, 24 marca, w ECS. W 1983 roku wydali singla z utworem “Solidarity” - piosenka była poświęcona walce z tyranią w Polsce, chwaliła odwagę polskich robotników i Lecha Wałęsę, którzy mieli odwagę przeciwstwić się represjom i brutalnemu reżimowi komunistycznemu. Angelic Upstarts wyrażali wtedy nadzieję, że tyrania wkrótce upadnie.
Angelic Upstarts nigdy nie osiągnęli sławy The Sex Pistols, The Clash czy Buzzcocks, ale byli popularnym zespołem w kręgach fanów zaangażowanego punk rocka. Kilka ich utworów dotarło nawet do brytyjskiej TOP 40, tak samo jak ich pierwszy album “Teenage Warning” z 1979 roku.
Muzycy zaśpiewali w sobotę utwór “Solidarity” w ECS. Tłumaczyli, dlaczego nagrali wtedy ten utwór: - Jesteśmy klasą robotniczą - powiedział wokalista grupy Thomas „Mensi” Mensforth. - Identyfikujemy się z problemami klasy robotniczej na całym świecie. Byliśmy i jesteśmy przeciwni wszystkim formom totalitarnej kontroli. Zawsze, kiedy totalitaryzm dominuje państwo, cierpią robotnicy. Oczywiście chcieliśmy też pisać piosenki o miłości i kobietach, ale dopóki nie ma sprawiedliwości na świecie, będę pisał tak, jak dotąd.
Wizyta Angelic Upstarts zainaugurowała w ECS cykl Let’s Rock. - Chcemy pokazać, że muzycy wspierali i opisywali działalność polskiej opozycji na całym świecie - mówi Katarzyna Skrzypiec z ECS. - O rodzimych artystach wiemy sporo, ale czas by przypomnieć również zagraniczne zespoły, których w latach 80. słuchali polscy fani rocka. Chcemy poprzez muzykę opowiedzieć o przemianach w Europie Środkowej i Wschodniej.
Podobne spotkania mają się odbywać się w ECS kilka razy w roku.
Muzycy Angelic Upstarts przekazali do archiwum ECS płytę winylową z piosenką „Solidarity”.