Katarzyna Z. była poszukiwana przez policję od 12 marca 2016 roku. Tego dnia wyszła z ośrodka opiekuńczo-resocjalizacyjnego, znajdującego się na terenie podległym komisariatowi policji na gdańskich Stogach. Ślad po niej zaginął.
Ubrana była w niebieski płaszcz z futerkiem, białą czapkę i niebieską apaszkę. Była szczupłej budowy ciała, miała ok. 170 cm wzrostu i ważyła ok. 50 kg. Policja rozpoczęła poszukiwania. Wystosowano apel do mediów z prośbą o udostępnienie wizerunku kobiety. Jej zdjęcie otrzymał każdy policyjny patrol.
Po miesiącu bezowocnych poszukiwań natrafiono na zwłoki kobiety. Po oględzinach ciała policja ustaliła, że jest to zaginiona 45-letnia Katarzyna Z.
- Zakończyliśmy poszukiwania kobiety - poinformowali gdańscy policjanci w oficjalnym komunikacie. - W środę o godz. 8.35 na brzegu Martwej Wisły w pobliżu ulicy Siennej w Gdańsku znaleziono zwłoki mieszkanki Gdańska. Policjanci pod nadzorem prokuratora, który był na miejscu, przeprowadzili oględziny ciała kobiety.
Biegły z zakresu medycyny sądowej wstępnie wykluczył, aby do śmierci kobiety przyczyniły się osoby trzecie. W najbliższym czasie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, która pozwoli ustalić co był przyczyną śmierci.