Awans do ekstraligi jest celem nadrzędnym żużlowców Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Tegoroczny sezon, mimo aspiracji i zapowiadanych deklaracji - właśnie awansu - okazał się nieudany. W 2017 roku ma być inaczej.
Mają w tym pomóc nowy trener Mirosław Kowalik oraz nowy skład. W zespole są:
- Troy Batchelor (Australia, 29 lat, poprzedni klub ROW Rybnik)
- Linus Sundstroem (Szwecja, 26 lat, przedłużony kontrakt)
- Renat Gafurow (Rosja, 34 lata, przedłużony kontrakt)
- Oskar Fajfer (Polska, 22 lata, , przedłużony kontrakt)
- Anders Thomsen (Dania, 22 lata, przedłużony kontrakt)
- Kacper Gomólski (Polska, 23 lata, poprzedni klub Get Well Toruń)
- Hubert Łęgowik (Polska, 21 lat, poprzedni Włókniarz Częstochowa)
- Dominik Kossakowski (Polska, 19 lat, przedłużony kontrakt)
- Aureliusz Bieliński (Polska, 19 lat, przedłużony kontrakt)
- Patryk Beśko (Polska, 20 lat, przedłużony kontrakt)
Gwiazdą nr 1 gdańskiego temau może być - a nawet powinien - Troy Batchelor, który w kilku poprzednich sezonach (poza 2016) był stałym uczestnikem cyklu Grand Prix. Po skomplikowanej kontuzji ręki w minionym sezonie PGE Ekstraligi wystąpił tylko w jednym meczu.
- Moim celem na sezon 2017 jest bycie najlepszym zawodnikiem NICE PLŻ oraz awans z klubem do Ekstraligi. Wierzę, że 2018 będę tam razem z klubem z Gdańska - zapowiada Australijczyk. - Czuję, że Wybrzeże posiada duże ambicje i to jest coś co nas łączy. Jeśli nie masz ambicji, nie osiągniesz nic. Wiem, że mam przed sobą wiele pracy, ale będę pracował na 110 procent i jestem pewien, że będzie to dobry sezon.
Dziesiąty sezon w Gdańsku spędzi Renat Gafurow, który w 2016 roku nie jeździł w polskiej pierwszej lidze najlepiej. W 2017 roku ma być lepiej.
- Będzie lepiej. Trzeba pracować i jechać swoje - mówi Gafurow.
Na kolejny rok w gdańskiej drużynie pozostaje Linus Sundstroem.
- Wierzę, że nadchodzący sezon będzie dla mnie bardzo udany. Chciałbym wraz z klubem wywalczyć awans do Ekstraligi, a indywidualnie wywalczyć jedną z najlepszych średnich biegowych NICE PLŻ - zdradza swoje plany Szwed.
Ze składu na nowy sezon zadowolony jest ten, który będzie wszystkich rozliczał, czyli prezes klubu.
- Nie mamy słabych punktów. Tak jak sobie zakładaliśmy, zbudowaliśmy młody i wyrównany skład, którym chcemy awansować do Ekstraligi - nie kryje Tadeusz Zdunek.