Od lutego 2020 roku rosną w Gdańsku i w innych miastach opłaty za wywóz odpadów. U nas o 100%. Kwestie gospodarki odpadami i opłat znalazły się w porządku XVII Sesji Rady Miasta Gdańska. Jeszcze przed tymi obradami z dziennikarzami spotkali się radni klubu Wszystko dla Gdańska.
- Dzisiaj trudna decyzja, ale nie zależy od naszego Miasta – powitał dziennikarzy radny Bogdan Oleszek, który przypomniał, że radni będą decydować podczas sesji o podwyżce opłat. - To jest wykonanie ustawy sejmowej i zgodnie z tą ustawą musimy się dostosować do wszystkich wymogów. W takiej samej sytuacji znajduje się nie tylko Gdańsk, ale też inne miasta.
Czytaj też: Ceny odbioru odpadów rosną w całej Polsce. Dlaczego tak się dzieje?
Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska ds. zrównoważonego rozwoju potwierdził, że podwyżka opłat jest trudną decyzją, ale powiedział, że Miasto stara się myśleć już „do przodu”.
- W tej chwili na wniosek różnych korporacji samorządowych w tym Unii Metropolii Polskich toczą się w Polsce dyskusje na temat czegoś w rodzaju piątej metody opłat za śmieci - powiedział prezydent Grzelak, który przewodniczy też komisji odpadowej Unii Metropolii Polskich. - Dla nas to jest kluczowa kwestia, zwłaszcza, gdy chodzi o Miasto Gdańsk, o samorządy, o gminy. Dzisiaj mamy w ustawie cztery metody, które w dużym stopniu są oderwane od rzeczywistej produkcji śmieci. Na wniosek Unii Metropolii Polskich i innych korporacji samorządowych rozmawiamy o rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Gdzie śmieć jest produkowany? Produkowany jest w momencie, w którym podejmujemy decyzje konsumencką.
Jak wyjaśnił prezydent Grzelak chodzi o to, że idąc do sklepu podejmujemy decyzję, czy kupujemy towary na wagę, czy w plastikowym opakowaniu. Plastikowe opakowanie to odpad. Producenci myślą o tym, że dzięki atrakcyjnemu opakowaniu mogą zwiększyć marżę. Chodzi o to, żeby pojawił się mechanizm cenowej zachęty do wyborów bardziej ekologicznych.
- Obecny model nie sprzyja pierwszemu priorytetowi Unii Europejskiej, związanemu z odpadami, który mówi, żeby „nie produkować odpadów”. Apelujemy do rządu, do posłów na Sejm RP, żeby podjęli się prac nad ustawą, która wprowadzi tę piątą metodę tzn. odciąży mieszkańców na etapie zakupów w sklepie i wprowadzi rozszerzoną odpowiedzialność producenta – mówił prezydent Grzelak.
Chodzi przede wszystkim o to, żeby „część gminnej opłaty śmieciowej” przenieść na producenta.
- Ta metoda mogłaby odciążyć mieszkańców od tych ogromnych opłat, które będą ponosić w najbliższym czasie. My, jako klub Wszystko dla Gdańska, ale też całe stowarzyszenie chcielibyśmy zaapelować do posłów z Pomorza o wsparcie tych działań. Wiem, że toczą się dyskusje na ten temat. Ważne jest to, żeby te pieniądze zostawały w samorządzie, a nie trafiały do kasy centralnej – dodała Beata Dunajewska, przewodnicząca kubu radnych Wszystko dla Gdańska.
Radni zapowiedzieli, że pisma z apelem w tej sprawie już niebawem przekażą wszystkim posłom. Konferencję zakończył apel radnego WdG Andrzeja Stelmasiewicza, tym razem do mieszkańców, aby byli świadomi ekologicznie i indywidualnie nie produkowali śmieci.
