W końcu! Fani żużla mogą być zadowoleni - startuje liga. Zadoweleni powinni być także zawodnicy Zdunek Wybrzeże Gdańsk oraz trener Mirosław Berliński. W okresie przygotowawczym udało się przeprowadzić osiem treningów oraz objechać trzy z czterech zaplanowanych treningów punktowych.
- To dało szansę na jazdę. Wszystko jest tu pod kontrolą i każdy jest dopasowany - twierdzi szkoleniowiec gdańskiej ekipy.
W treningach nie brał udziału Jacob Thorssell, który pod koniec okresu przygotowawczego złamał rękę.
- Jak co roku byłem u Fredrika Lindgrena, gdzie zawsze dużo jeździmy na crossie i na rowerach. Niestety podczas treningu motocrossowego miałem wypadek co spowodowało, że złamałem rękę - relacjonował Szwed na stronie klubowej GKŻ Wybrzeże. - Nie mam gipsu, ponieważ mam wstawkę metalową w ręce. Rehabilitacja przebiega dobrze i za dwa-trzy tygodnie będę z powrotem na torze.
Zdunek Wybrzeże już czwarty rok z rzędu będzie rywalizować w Nice 1.LŻ. Dotychczas celem był awans do ekstraligi. Jak będzie w tym razem?
- W tym rok nie będziemy za wszelką cenę walczyli o awans. Chcemy po prostu ładnie jechać, by kibice byli z nas zadowoleni. Jak się uda awansować, to będzie cel wtórny, wynikający z naszej jazdy dla kibiców - mówił na przedsezonowej konferencji prasowej Tadeusz Zdunek, prezes gdańskiego klubu.
Do gdańskiej drużyny po czterech latach powrócił Krystian Pieszczek, urodzony gdańszczanin, wychowanek klubu.
- Trener jak wyróżnia kogoś z drużyny to bardzo motywuje i dam z siebie wszystko, by go nie zawieść - mówi Pieszczek. - Jesteśmy młodym zespołem i to nasz duży plus i duża siła.
Pierwszy mecz sezonu Nice 1.LŻ objedzie w niedzielę, 31 marca w Gnieźnie. Przeciwko Car Gwarant Start obok Pieszczka pojadą kapitan zespołu Mikkel Bech, Jacek Gomólski i Adrian Cyfer. Z zawodników drugiego planu trener Berliński postawił na Szweda Joela Klinga. Nowozelandczyk Bradley Wilson-Dean oraz Jonas Seifert-Salk z Danii muszą poczekać na swoją szansę.
- Żeby mogli u nas startować, muszą zacząć od organizacji swoich teamów. Z tej trójki to Joel Kling jest najlepiej przygotowany i ma najlepszy team na tę chwilę. Pozostała dwójka musi nad tym popracować. Musimy im pomóc w organizacji zaplecza - zaznacza prezes Zdunek.
Skład gdańszczan w niedzielę w Gnieźnie uzupełnią młodzieżowcy Denis Zieliński i Karol Żupiński.
