Centralizacja władzy nie jest tylko polskim pomysłem i nie tylko u nas trwa na ten temat dyskusja. Europejski Komitet Regionów obchodzi swoje 25-lecie i właśnie teraz, kiedy mamy już nowy Parlament Europejski, chce wskazać na pilną potrzebę zmiany akcentów w polityce Unii Europejskiej. Wspólnota bowiem znalazła się na zakręcie. Migracja, zmiany klimatyczne, rosnące nierówności, bezrobocie i populizm, do tego wszystkiego dochodzi jeszcze Brexit – to największe wyzwania stojące obecnie przed Unią Europejską. Zmiany w naszym otoczeniu następują w przyspieszonym tempie.
Czytaj też: 21 tez samorządowców dla Polski. Prezydent Aleksandra Dulkiewicz: “Dziś jest ten pierwszy krok do zmiany na lepsze”
Jak temu sprostać? Trzeba zmienić reguły gry, a mogą to zrobić tylko lokalni liderzy. Muszą to zrobić bardzo szybko, dlatego potrzebne jest w najbliższych latach przewartościowanie całej polityki unijnej.
- Wybory europejskie pokazały, że ogromna większość obywateli nadal wiąże swą przyszłość ze zjednoczoną Unią Europejską. W związku z tym nadszedł czas, by UE zmieniła kierunek działania i wywiązała się ze swoich zobowiązań. Jednak w obliczu wzrostu fali populizmu i eurosceptycyzmu nie możemy trzymać się utartych schematów. UE musi zwiększyć swoją widoczność i skuteczność oraz lepiej reagować na potrzeby obywateli dzięki zmianie sposobu funkcjonowania. Oznacza to, wzmocnienie pozycji miliona polityków lokalnych i regionalnych wybieranych w państwach członkowskich Unii Europejskiej – mówi mówi Karl-Heinz Lambertz, który przewodniczy Europejskiemu Komitetowi Regionów.
Właśnie w tych dniach przewodniczący Lambertz przedstawi opracowane i przygotowane oczekiwania miast i regionów na nadchodzącą kadencję UE. Oto kilka kluczowych propozycji, które są de facto propozycjami nowych mechanizmów władzy w UE:
- zmiana sposobu podejmowania decyzji w UE, czyli aktywna pomocniczość, władze lokalne i regionalne muszą uczestniczyć we wszystkich etapach unijnego cyklu legislacyjnego
- zaangażowanie wszystkich szczebli sprawowania rządów: wielopoziomowe sprawowanie rządów – aby UE mogła osiągnąć swoje cele, potrzebna jest koordynacja działań na szczeblu europejskim, krajowym, regionalnym i lokalnym. Wspieranie dobrych rządów wymaga dalszej decentralizacji i lepszego podziału kompetencji
- stały dialog z obywatelami: Komitet Regionów wzywa do ustanowienia stałego mechanizmu dialogu i konsultacji z obywatelami, który nie ograniczałby się do okresów poprzedzających wybory europejskie.
Ważnymi narzędziem jest też budżet, który zapewnić ma miastom i regionom pole manewru niezbędne do wzmocnienia unijnego potencjału wzrostu. Komitet domaga się, by kolejny długoterminowy budżet UE wynosił co najmniej 1,3% dochodu narodowego brutto UE-27. Postuluje także, o jak najszybsze jego przyjęcie, aby umożliwić wczesne planowanie i przygotowanie programów finansowania. Ostrzega, że należy unikać wszelkich prób ponownej centralizacji budżetu UE, zwłaszcza w sposób podważający zarządzanie dzielone programami unijnymi.
Czytaj też: (Re)New EUrope. Czy młodzi ludzie zmienią UE? DEKLARACJA BUKARESZTEŃSKA
Na sesji Komitetu Regionów obecni będą marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk i zastępca prezydenta Gdańska Alan Aleksandrowicz. Podczas obecnej sesji przyznana też zostanie Nagroda „Europejski Region Przedsiębiorczości”. To inicjatywa Komitetu Regionów służąca wyłanianiu i nagradzaniu regionów i miast UE o wyróżniającej się i wychodzącej w przyszłość strategii rozwoju przedsiębiorczości, bez względu na ich wielkość, zamożność czy konkretne kompetencje. Tytuł przyznawany jest trzem nominowanym.