Mazowsze, Lubelszczyzna, Pomorze to ogniska zachorowań na odrę w Polsce - stan na listopad 2018 roku. Wśród zarażonych są Polacy i obywatele Ukrainy, większość z tych osób nie była szczepiona. Główny Inspektorat Sanitarny zapewnia jednak, że nie można mówić o epidemii a wzmożonej zachorowalności.
W Gdańsku nie odnotowano żadnych przypadków zachorowania na odrę. W Pomorskim Centrum Chorób Zakaźnych w Gdańsku przebywali chorzy na odrę pracownicy dużego zakładu z Kwidzyna, potem chorzy - chłopiec i mężczyzna - ze Starogardu Gdańskiego.
- Już od roku zachowujemy czujność i czekamy na rozwój wypadków, jeśli chodzi o ryzyko zachorowań na odrę - mówi Anna Obuchowska z Wojewódzkiej Stacji Sanepidu w Gdańsku. - Bo spada wyszczepialność, wirus krąży w środowisku, mamy coraz więcej pracowników z Ukrainy, gdzie ze względu na sytuację społeczną i polityczną wiele osób jest nieszczepionych. Odra to choroba wieku dziecięcego, większość dzieci przechodzi ją w miarę łagodnie. W naszym województwie pierwszą dawkę przyjęło 96 proc. dzieci, drugą ponad 94 proc. To cały czas jest dobry poziom wyszczepienia.
Jak mówi Anna Obuchowska, w czasie kiedy pojawia się coraz więcej zachorowań na odrę, szczególnie uważnie powinny obserwować się osoby dorosłe, które urodziły się przed 1975 rokiem. Od tego roku w Polsce szczepienie przeciwko odrze wprowadzono do kalendarza szczepień dla dzieci w 13-15 miesiącu życia.
W ostatnich dniach pojawiło się wiele informacji o czasowych brakach szczepionek w aptekach. Jednak Krzysztof Jakubiak rzecznik Ministerstwa Zdrowia w piątek, 16 listopada, przekazał informację PAP, że 9 listopada minister zdrowia Łukasz Szumowski wydał zgodę na czasowe wprowadzenie do obrotu 20 tys. dawek szczepionki przeciwko odrze w opakowaniach obcojęzycznych (2 tys. opakowań zawierających 10 fiolek z proszkiem i 10 ampułko-strzykawek z rozpuszczalnikiem), a 13 listopada minister wydał zgodę na czasowe dopuszczenie 50 tys. 857 dawek MMR Vax Pro.
- Zachęcamy do zaszczepiania przeciw odrze osoby urodzone przed 1975 rokiem - mówi Obuchowska. - Ale też osoby z grup ryzyka po 65 roku życia, także te które nie pamietają czy były szczepione czy nie. Jeśli rodzice nie pamiętają, czy ich dzieci przyjmowały szczepienia przeciw odrze, też mogą pomyśleć o dawce szczepionki. Ale uczulam, aby szczepić się tylko po konsultacji z lekarzem, którzy zbierze wywiad, zbada, oceni czy szczepionkę można przyjąć!
Pierwszym objawem zachorowania na odrę jest bardzo wysoko gorączka, potem wywyspka, złe samopoczucie jak przy grypie: ból gardła, katar, kaszel - zwykle męczący i suchy, zaczerwienienie oczu i światłowstręt.