• Start
  • Wiadomości
  • Wolontariat zaczyna się w szkole. Najmłodsi zaangażowani gdańszczanie

Wolontariat zaczyna się w szkole. Zobacz, jakie pomysły realizują najmłodsi zaangażowani gdańszczanie

Nordic walking z seniorami, koncert patriotyczny, współorganizowanie dzielnicowej Choinki, sprzedaż własnych wypieków, by sfinansować bony świąteczne dla potrzebujących - gdańscy uczniowie w szkolnych kołach wolontariatu realizują wiele ciekawych działań, często własnego pomysłu. Trwa Gdański Tydzień Wolontariatu - prezentujemy "najmłodszą twarz" zaangażowanych społecznie mieszkańców.
05.12.2018
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Pola Nadziei`2017 - gdańscy uczniowie kwestują na rzecz Fundacji Hospicyjnej
Pola Nadziei`2017 - gdańscy uczniowie kwestują na rzecz Fundacji Hospicyjnej
Dominik Paszliński/www.gdansk.pl


Jedna trzecia z dwustu gdańskich szkół systematycznie współpracuje z Regionalnym Centrum Wolontariatu w Gdańsku. W naszych szkołach jest także ponad 50 kół wolontariatu przy Caritas, ale są jeszcze szkolne koła PCK i inne, wymykające się przyporządkowaniu formy bezinteresownej pracy uczniów i opiekujących się nimi nauczycieli na rzecz lokalnej społeczności.

- Wszystko zależy od nauczycieli. Bywa tak, że szkolne koło działa przez wiele lat, na kilka znika, a później reaktywuje się już pod “wodzą” nowego opiekuna - mówi Agnieszka Buczyńska, prezeska RCW w Gdańsku. - Młodzi wolontariusze uczestniczą w różnych akcjach społecznych i zbiórkach: od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, poprzez Pola Nadziei aż po Słonika Tumbo, udzielają się przy gdańskich imprezach sportowych, prowadzą zbiórki dla schroniska dla zwierząt. Wiele szkolnych kół ma także swoje projekty.     

RCW trzy lata temu zaproponowało szkołom “Termosferę”, czyli program działań dla wolontariuszy na cały rok szkolny, który realizowany jest w formie grywalizacji.  

- Co miesiąc dostają różne zadania i misje do wykonania. Udział w programie wymaga od dzieci dużej kreatywności. Młodzi ludzie poznają w ten sposób różne twarze wolontariatu. Uczymy ich, że są także inne formy działania, niż akcje i kwesty, choć i te są bardzo ważne - zaznacza Agnieszka Buczyńska. - “Termosfera” to także gotowy scenariusz pracy dla opiekuna koła na cały rok szkolny. Projekt dopiero się rozkręca. Mamy za sobą pierwszą edycję, w której udział wzięło kilka szkół. W tym roku gra z nami dziesięć placówek.

Szkolne koła wolontariatu mogą także korzystać z doradztwa RCW, a same szkoły - zaprosić do siebie przedstawiciela Centrum na lekcję o wolontariacie.


Drużyna wolontariuszy ze Szkół Ekonomiczno-Handlowych im. Macierzy Szkolnej w Gdańsku. W prawym dolnym rogu siedzi Dorota Zyskowska
Drużyna wolontariuszy ze Szkół Ekonomiczno-Handlowych im. Macierzy Szkolnej w Gdańsku. W prawym dolnym rogu siedzi Dorota Zyskowska
Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl


Szkolne koło wolontariatu w Szkołach Ekonomiczno-Handlowych im. Macierzy Szkolnej w Śródmieściu działa już od blisko 10 lat. Od początku opiekuje się nim szkolna pedagog Dorota Zyskowska. - Impulsem do założenia koła wolontariatu była myśl, że wolontariat to będzie dobra forma pracy z uczniami niepewnymi swojej wartości, którym brakuje sukcesów w edukacji, chciałam dać im pole do popisu właśnie w wolontariacie - opowiada Dorota Zyskowska. - To początkowe kryterium dawno już odeszło w niepamięć, w kole działają wszyscy uczniowie, którzy chcą się angażować.

Z początkowej małej grupy młodzieży wyrosło grono 35 osób, które stale realizują się w wolontariacie, a koordynatorkę w pracy wspomaga jeszcze trzech nauczycieli. Uczniowie sami dobierają sobie interesujące ich działania - chodzi o to, żeby wolontariat był dla nich pasjonującym zajęciem. Część pracuje z młodszymi dziećmi wspomagając gdański Klub Neptun Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, część woli pomagać seniorom.

- Z roku na rok jest trochę inaczej, wszystko zależy od temperamentu uczniów - tłumaczy koordynatorka. - Często sami proponują projekty, teraz na przykład będziemy zbierać w szkole słodycze na święta dla dzieci, które są pod opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.

Również we współpracy z MOPR i miejscową parafią św. Barbary przygotowują dzielnicową imprezę choinkową (w tym roku po raz drugi). Starają się działać właśnie w lokalnej społeczności - dzięki nawiązaniu kontaktu z tutejszym domem sąsiedzkim zaprosili do szkoły seniorów na zajęcia z obsługi komputera, które z początkowej formuły wykładów ewoluowały w swobodne rozmowy o życiu w Gdańsku, o wnukach i o wspólnej szkole (okazało się, że kilku seniorów ukończyło Szkoły Ekonomiczno-Handlowe). Oczywiście tematy “komputerowo - internetowe” nie zostały pominięte, ale rozwiązywanie zagadnień technicznych okazało się nie być najistotniejsze. Uczniowie postanowili założyć w przyszłym roku e-pogotowie, skierowane do zaprzyjaźnionych już seniorów i ich sąsiadów, którzy na telefon będą mogli uzyskać pomoc z zakresu nowych technologii.   

- W naszej szkole jest 300 uczniów, jedna dziesiąta jest stale aktywna w akcjach społecznych. Myślę, że to całkiem dobry wynik - ocenia Dorota Zyskowska. - Część naszych wolontariuszy dojeżdża z Cedrów, Pruszcza czy Pszczółek. Tym bardziej warto docenić ich zaangażowanie, ponieważ często wymaga ono pozostania w Gdańsku do wieczora. Nocują wtedy u kolegów, albo tata musi przyjechać po nich samochodem. Pośrednio więc w nasz wolontariat angażujemy także rodziców.

Działalność SKW w Szkołach Ekonomiczno-Handlowych została doceniona w tegorocznej edycji konkursu “Aktywni w Mieście”.


W Szkole Podstawowej nr 89 w Gdańsku trwają egzaminy gimnazjalne i nie udało się dziś zrobić zdjęcia tutejszym wolontariuszom. Publikujemy zdjęcie archiwalne
W Szkole Podstawowej nr 89 w Gdańsku trwają próbne egzaminy gimnazjalne i nie udało się dziś zrobić zdjęcia tutejszym wolontariuszom. Publikujemy zdjęcie archiwalne
Liliana Tarasow


Liliana Tarasow, nauczycielka wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej nr 89 na Żabiance prowadzi szkolne koło wolontariatu od czterech lat.

- Rozpoczynałam pod szyldem szkolnego klubu PCK, ale moi uczniowie są tak aktywni, że akcje realizowane w ramach PCK im nie wystarczyły - opowiada nauczycielka i zaznacza, że w SP nr 89 poza jej kołem, działają jeszcze trzy. - My “ogarniamy” te większe akcje wolontariackie.

Każdy z projektów realizowanych przez koło “dowodzone” przez Lilianę Tarasow ma swoją nazwę, jak np. akcja “Dzieci dzieciom” - w ramach której od trzech lat już kilkanaścioro starszych uczniów i uczennic raz w tygodniu pomaga młodszym kolegom w nauce (a dokładniej w matematyce i języku polskim). Rok temu wolontariusze zrealizowali akcję “Poczytaj mi”: czytali książki dzieciom z klas 0-III ze swojej szkoły, a także przedszkolakom z pobliskiego Przedszkola Kubuś Puchatek. Dla najmłodszych kolegów starsi uczniowie przygotowali także bal karnawałowy.

Podczas projektu “Zapal znicz” sprzątali zaś zapomniane groby na cmentarzu w Oliwie.

Część wolontariuszy realizuje się artystycznie - w ubiegłym roku śpiewali kolędy z seniorami, później przygotowali dla nich koncert polskich przebojów z lat 60-80.tych, a wcześniej koncert pieśni patriotycznych. Ten ostatni miał w tym roku drugą edycję i zgromadził 160 słuchaczy (rok temu było ich 60).

Inni z kolei zapraszają seniorów na wspólne spacery “z kijkami” (nordic walking jest w tej szkole dobrze znany, dzieci poznają tę formę ruchu na lekcjach wf).

- “Nasi” seniorzy to członkowie osiedlowego Klubu Seniora Feluka, ale nie tylko. Do udziału w wydarzeniach zapraszamy także babcie i dziadków naszych dzieci - tłumaczy Liliana Tarasow. - Przy czym zaznaczyć muszę, że nikogo do śpiewania nie zmuszam. Dzieci mają się rozwijać w ramach wolontariatu w różnych kierunkach. Angażować się w takie działania, które im pasują. W naszej grupie wolontariackiej działa obecnie to ok. 35 uczniów, od IV klasy do III gimnazjum. Boleję, że odchodzą nasi ostatni gimnazjaliści, bo z tymi najstarszymi to już można naprawdę konie kraść!

Drużyna Liliany Tarasow od początku uczestniczy także we wspomnianym przez Agnieszkę Buczyńską programie grywalizacji “Termosfera”, w zeszłorocznej edycji wolontariusze z SP nr 89 byli na czele rankingu.  

- Bardzo się zaangażowali w “Termosferę”. Po wykonaniu zadania, od razu pytali, kiedy będzie następne - opowiada nauczycielka. - W zeszłym roku jednym z zadań było wykonanie użytkowego przedmiotu z materiałów z recyklingu. Któryś z rodziców dostarczył nam stare palety, dzieci odmalowały je i zrobiły z nich ławki do szkolnej czytelni.

W ramach zeszłorocznej “Termosfery” grupa wolontariuszy pracowała także przy gdańskim maratonie. Wydawali biegaczom posiłki i zagrzewali ich do walki w strefie kibica, która była doskonałym miejscem na występ szkolnej drużyny cheerleaderek - prowadzonej również przez Lilianę Tarasow.

- Sama praca nauczyciela wychowania fizycznego to dla mnie za mało. Spędzanie czasu  z młodymi wolontariuszami daje mi ogromnego kopa - wyznaje nauczycielka. - To oni wymyślają pomysły, a ja tylko pomagam im w realizacji. Teraz szykują przedstawienie dla najmłodszych kolegów. To będzie bajka wg. ich własnego scenariusza.

W kwietniu 2018 r. Szkoła Podstawowa nr 89 zwyciężyła w swojej kategorii w gdańskim konkursie “Szkoła Społecznie Wrażliwa”.


Wolontariusze ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Gdańsku. Z lewej stoi Jolanta Giza, za nią Damian Lampka
Wolontariusze ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Gdańsku. Z lewej stoi Jolanta Giza, za nią Damian Lampka
Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl


Od ośmiu lat działa szkolne koło wolontariatu w Szkole Podstawowej nr 2 w Pieckach-Migowie. Założyła je katechetka Jolanta Giza, której doświadczenie w roli koordynatora uczniowskiego wolontariatu jest jeszcze dłuższe - zaczynała w Zespole Szkół Gastronomiczno - Hotelarskich w Gdańsku, gdzie także do dziś pracuje.

- Było dla mnie oczywiste, że także w Szkole Podstawowej nr 2 zajmę się wolontariatem, przy czym to nie było tak, że przed moim przyjściem nic tu się nie działo, w Dwójce działało już koło Caritas, panie ze świetlicy także realizowały swoje działania - zaznacza Jolanta Giza. - Zawsze szukam miejsca i pomysłu na to, jak pomagać. Z dziećmi jest najmniejszy problem, one bardzo chcą pomagać, nie trzeba ich do tego zachęcać. W naszym kole działa stale ok. 50 - 60 uczniów, od klasy IV do III gimnazjum.

Wolontariusze z SP nr 2 specjalizują się m.in. w pieczeniu ciast na kiermasze świąteczne i wykonywaniu ozdób w technice decoupage. Sprzedając własnoręcznie wykonany towar zbierają pieniądze, za które kupują karty podarunkowe na zakupy w supermarketach dla rodzin ze szkolnej społeczności potrzebujących takiego wsparcia ( w wyborze rodzin uczestniczy pedagog szkolny). W tym roku kiermasz świąteczny odbędzie się tutaj 14 grudnia i będzie to “kiermasz na wzór niemiecki” - oprawa wydarzenia powstaje we współpracy z nauczycielką języka niemieckiego.   

Wolontariusze biorą także udział w kwestach w ramach akcji Fundacji Hospicyjnej Pola Nadziei. Dla podopiecznych Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci przygotowali imprezę na Dzień Dziecka, a wcześniej zebrali dla nich mnóstwo maskotek.

W tym roku po raz pierwszy, z inicjatywy córki koordynatorki koła - Olgi, we wszystkich klasach SP nr 2 przygotowywane będą także świąteczne paczki dla seniorów - każda klasa ma za zadanie przygotować pięć takich “prezentów”.  

W działalność na rzecz seniorów dzieci z SP nr 2 angażują się także na co dzień, tutejsi wolontariusze regularnie odwiedzają osoby samotne z dzielnicy.

Od dwóch lat szkolne koło wolontariatu ma dwóch koordynatorów, Jolantę Gizę wspomaga drugi katecheta - Damian Lampka.



TV

Bajpas kartuski działa