• Start
  • Wiadomości
  • Wielkanocne śniadania dla potrzebujących. Jeśli jesteś w trudnej sytuacji, skorzystaj

Wielkanocne śniadania dla potrzebujących. Jeśli jesteś w trudnej sytuacji, skorzystaj

Osoby samotne, potrzebujące, bezdomne - wszyscy, którzy czują potrzebę spotkania przy świątecznym stole, rozmowy, zjedzenia ciepłego posiłku w gronie życzliwych osób - mogą skorzystać z dwóch propozycji organizowanych w Gdańsku. Będzie dużo smakołyków, paczki i świąteczna atmosfera. Przyjdźcie, jedzenia na pewno wystarczy dla każdego.
19.04.2019
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
 Nikt nie jest tak biedny, żeby nie mógł pomóc drugiemu człowiekowi. I nikt nie jest tak bogaty, żeby nie potrzebował pomocy drugiego człowieka - te słowa od lat w czasie świąt powtarza Piotr Dzik, rady i restaurator z Gdańska
"Nikt nie jest tak biedny, żeby nie mógł pomóc drugiemu człowiekowi. I nikt nie jest tak bogaty, żeby nie potrzebował pomocy drugiego człowieka" - te słowa od lat w czasie Wielkanocy powtarza Piotr Dzik, rady i restaurator z Gdańska
Grzegorz Mehring/gdansk.pl

 

Śniadania wielkanocne na Targu Węglowym mają wieloletnią tradycję. Organizowane są od ponad dwudziestu lat. Co roku z tej formy pomocy korzystają setki osób. Start o godz. 12.00, w Wielką Sobotę, 20 kwietnia

- Żur, bigos, pierogi, biała kiełbasa, ciasta i oczywiście paczki - wszystko, czym możemy się podzielić, będzie czekać na potrzebujących także w tym roku - mówi Piotr Dzik, restaurator i radny, który jest współorganizatorem wydarzenia. - Nikt nie jest tak biedny, żeby nie mógł pomóc drugiemu człowiekowi. I nikt nie jest tak bogaty, żeby nie potrzebował pomocy drugiego człowieka.

Piotr Dzik od lat powtarza te słowa i każdego roku, są one aktualne. Radny i restaurator jest pomysłodawcą wydarzenia, ale nie byłoby ono możliwe na taką skalę, gdyby nie pomoc członków Polskiej Izby Gospodarczej Restauratorów i Hotelarzy, którzy wspierają tę inicjatywę. 

 
Kolejka na śniadanie co roku jest długa, ale nie należy się matrwić, jedzenia wystarczy dla każdego
Kolejka na śniadanie co roku jest długa, ale nie należy się matrwić, jedzenia wystarczy dla każdego. Ze wspólnego śniadania na pewno nikt nie wyjdzie głodny. Na suto zastawionych stołach znajdzie się m.in. 1500 jaj, 300 kg bigosu, setki bochenków chleba czy ok. 200 litrów zupy
Grzegorz Mehring/gdansk.pl

 

21 kwietnia, w Niedzielę Wielkanocną, o godz. 7.40,  przy dworcu PKP rozpocznie się śniadanie ogranizowane przez studentów z gdańskiego Duszpasterstwa Akademickiego „Górka”.

- Jak co roku, już po raz 27, studenci z gdańskiego Duszpasterstwa Akademickiego „Górka” organizują śniadanie dla bezdomnych i ubogich - mówi Urszula Michalik, koordynatorka wydarzenia. - Jest to jedna z akcji organizowanych w ramach Kuchni św. Mikołaja - kontynuacja „Środowej Zupy”, wydawanej co tydzień w zimowe miesiące obok Technikum Łączności w Gdańsku. Wolontariusze spodziewają się około 600 osób i oczekują ich na parkingu przy dworcu PKP w pierwszy dzień świąt. Przygotowują wielki gar żurku, a także paczki z najbardziej potrzebnymi rzeczami codziennego użytku, jedzeniem i przekąskami. Tego dnia chcą poświęcić swój czas drugiemu człowiekowi, nie tylko jedząc wspólnie śniadanie wielkanocne, ale służąc rozmową, wsparciem i obecnością.

 
Dominikańskie Śniadanie Wielkanocne wpisało się już na stałe gdański harmonogram świąt. Żeby co roku było ono możliwe, potrzeba pracy bardzo wielu rąk
Dominikańskie Śniadanie Wielkanocne wpisało się już na stałe gdański harmonogram świąt. Żeby co roku było ono możliwe, potrzeba pracy bardzo wielu rąk
Grzegorz Mehring/gdansk.pl

 

W Święta Wielkanocne śniadania dla osób bezdomnych przygtowane zostaną także w schroniskach na terenie Gdańska. Do stołu zasiądą m.in. przebywający w placówkach przy ulicy Równej 14, Zakopiańskiej 40 i Żaglowej 1.

- Te śniadania dedykowane są przede wszystkim podopiecznym placówek i przez to możliwości schronisk są organiczone - wyjaśnia Tomasz Maruszak, kierownik Noclegowni św. Brata Alberta mieszczącej się przy ul. Żaglowej. - Aktualnie przebywa u nas 70 osób i na tyle osób będziemy przygotowani, jeśli jednak pojawi się ktoś, kto zechce nam towarzyszyć, kilka dodakowych miejsc na pewno znajdziemy. 

 

Śniadanie Wielkanocne to okazja do zjedzenia ciepłego posiłku, ale i rozmowy, wymienienia się serdecznym uśmiechem czy uściskiem dłoni. Nz. uczestnik śniadania na Targu Węglowym i ks. prałat Ireneusz Bradtke - proboszcz Bazyliki Mariackiej
Śniadanie Wielkanocne to okazja do zjedzenia ciepłego posiłku, ale i rozmowy, wymienienia się serdecznym uśmiechem czy uściskiem dłoni. Nz. uczestnik śniadania na Targu Węglowym i ks. prałat Ireneusz Bradtke - proboszcz Bazyliki Mariackiej
Grzegorz Mehring/gdansk.pl

 

 

TV

Obrona Westerplatte – pierwsze starcie II wojny. Rozmowa z dr. Janem Szkudlińskim