• Start
  • Wiadomości
  • Wielka Aleja Lipowa - nieubłaganie dożywa swego kresu, trzeba ją odnowić

Wielka Aleja Lipowa - nieubłaganie dożywa swego kresu, trzeba ją odnowić

Z Wielkiej Alei Lipowej znika 19 martwych drzew. Wycinka prowadzona jest wzdłuż al. Zwycięstwa pod nadzorem GZDiZ i za zgodą Miejskiego Konserwatora Zabytków. Prace mają potrwać do soboty.
21.12.2018
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Prace wycinkowe prowadzone wzdłuż Al. Zwycięstwa
Prace wycinkowe prowadzone wzdłuż Al. Zwycięstwa
zdj. Maciej Kosycarz/KFP


Wielka Aleja Lipowa biologicznie znajduje się w ostatnim stadium zamierania. Na wielu odcinkach szpalery drzew już zanikły. Wykonywane co roku przez GZDiZ przeglądy techniczne drzewostanu wykazują pogarszający się z sezonu na sezon stan zdrowotno-techniczny okazów.

- Niemal połowa lip kwalifikuje się do usunięcia lub przeprowadzenia poważnej redukcji. Na bieżąco dokonujemy analizy w zakresie pilności wycięcia poszczególnych drzew i kwalifikujemy do usunięcia wyłącznie te okazy, które mogą zagrażać bezpieczeństwu - informuje Magdalena Kilian, rzecznik Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

W 2019 roku służby miejskie planują m.in. przeprowadzenie nowej inwentaryzacji drzewostanu wraz z jego waloryzacją, częściową wymianę gruntu i zastosowanie substancji hormonalnych w celu poprawy struktury gleby oraz usunięcie posuszu z koron drzew. To kolejny etap rozpoczętego przed dwoma laty procesu rewaloryzacji Wielkiej Alei Lipowej. Przypomnijmy: z 1416 drzew, które oryginalnie tworzyły Aleję, dziś istnieje ok. 600. Blisko sto okazów stanowią najstarsze lipy, zasadzone w II połowie XVIII w., za czasów założyciela Wielkiej Alei, burmistrza miasta Gdańska Daniela Gralatha.

Zdaniem ekspertów większość drzew (500 sztuk) z Wielkiej Alei Lipowej dożywa swojego biologicznego kresu
Zdaniem ekspertów większość drzew (500 sztuk) z Wielkiej Alei Lipowej dożywa swojego biologicznego kresu
zdj. Maciej Kosycarz/KFP


Drzewa dożywają w tej chwili swojego biologicznego kresu. Zdaniem ekspertów przytłaczającą większość - ok. 500 sztuk - trzeba całkowicie wyciąć. Stanowią one potencjalne zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa nie tylko ze względu na zamieranie związane z wiekiem, ale również z powodu bardzo zaawansowanego procesu murszenia pni, którego objawów bardzo często nie widać na zewnątrz. W ich miejsce należy dokonać nowych nasadzeń, pomiędzy którymi pozostanie ok. 100 najlepiej zachowanych starych drzew, jako tzw. świadków historii.

Czytaj też: Wycinka drzew w Wielkiej Alei Lipowej. Ze względów bezpieczeństwa PLAN PRAC

na podst. KFP


TV

Po Wielkanocy zacznie jeździć autobus na wodór