Było to pierwsze spotkanie superligi w Gdańsku po długiej, ponad dwumiesięcznej przerwie. Piłkarze ręczni Energa Wybrzeże co prawda pod koniec stycznia 2019 podejmowali Azoty Puławy, ale było to spotkanie Pucharu Polski (przegrali 28:37). Na ligowe parkiety wrócili 3 lutego - zremisowali na wyjeździe z MMTS Kwidzyn 26:26. Teraz w Gdańsku z wicemistrzem Polski i uczestnikiem Ligi Mistrzów zapowiadali walkę i zaangażowanie od początku do końca.
- To bardzo mocny rywal. Na pewno będziemy chcieli z nimi powalczyć i uzyskać jak najlepszy wynik - zapowiadał Ksawery Gajek, rozgrywający gdańskiej ekipy.
Pierwszego gola meczu zdobył Adrian Kondratiuk i było 1:0 dla gdańszczan. Chwilę później dwoma trafieniami popisał się najskuteczniejszy tego dnia w zespole gości Renato Sulić. W 15. minucie po celnym rzucie Mateusza Wróbla podopieczni trenera Marcina Lijewskicgo odzyskali prowadzenie. Było 7:6.
Podrażnieni goście zwarli szeregi, zaczęli agresywniej bronić, skutecznie atakowali Sulić i Michał Daszek. Gdańszczanie tracili do rywali trzy gole (9:12, 12:15). W 28. minucie. Daszek wykorzystał rzut karny na 12:16. Taki rezultat utrzymał się do końca pierwszej połowy.
Po zmianie stron jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Sulić, ale potem trzy trafienia na swoim koncie zapisali gdańszczanie: Wróbel, Jacek Sulej i Krzysztof Komarzewski. Po bramce tego ostatniego było 15:17. Świetnie w bramce spisywał się Artur Chmieliński, dobrze bronili jego koledzy z pola. W 49. minucie kontaktowego gola zdobył Kamil Adamczyk. Było 19:20.
Ostatnie dziesięć minut należało jednak do faworyzowanych gości z Płocka. Skończyło się na wyniku 21:26.
- Postawili dość mocne warunki. Arczi bardzo ładnie bronił w bramce i tak to wyglądało. My też parę piłek głupio straciliśmy albo nie potrafiliśmy zagrać dokładnie tego, co chcieliśmy. W pewnych momentach zabrakło trochę timingu - skomentował spotkanie powracający po kontuzji do składu Orlen Wisły Płock Tomasz Gębala.
Energa Wybrzeże Gdańsk - Orlen Wisła Płock 21:26 (12:16)
Energa Wybrzeże: Chmieliński, Witkowski - Kondratiuk 6, Wróbel 6, Papaj 3, Komarzewski 2, Adamczyk 1, Janikowski 1, Prymlewicz 1, Sulej 1 oraz Bednarek, Gajek, Salacz
Orlen Wisła: Borbely, Morawski - Sulić 9, Daszek 4, de Toledo 4, Racotea 4, Gębala 2, Piechowski 2, Mihić 1 oraz Krajewski, Mlakar, Tarabochia