To było coś świeżego, coś nowego, coś, do czego trzeba było w zaistniałej sytuacji się przekonać. Do do wirtualnej rywalizacji, bądź zabawy biegowej, stanęło blisko 200 osób, które zmierzyły się z dystansem 5 lub 10 kilometrów.
Sprawdź, jak impreza odbywała się rok temu:
Po raz szósty pobiegli do źródeł. Wyniki i fotorelacja z biegu w Parku Jelitkowskim
Organizatorem Biegu do Źródeł od lat jest miejska spółka Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna, w tym roku, z uwagi na wyjątkową formułę, dotychczasowy organizator postanowił powierzyć przygotowanie imprezy Gdańskiemu Ośrodkowi Sportu.
Wydarzenie ma już swoją renomę i i cieszy się popularnością. W poprzednich edycjach na starcie stawały setki uczestników, w tym roku każdy biegł... sam. Organizatorzy przeprowadzili biegi w formule wirtualnej. Wszystko z powodu epidemii Covid-19. Dystans o długości 5 lub 10 km można było pokonać w dowolny sposób, również na... bieżni w domu. Organizatorzy zaproponowali swoją trasę w urokliwym Parku im. R. Reagana.
Biegać trzeba było od 9 do 30 czerwca, a swój bieg zarejestrować dowolnym urządzeniem rejestrującym czas. Mogła to być któraś z aplikacji sportowych. Ważne, aby była możliwość przesłania zdjęcia czy zrzutu ekranu pokazującego bieg z widocznym dystansem i czasem. Do takiej nietypowej i oryginalnej rywalizacji zgłosiło się w tym roku 200 osób.
Okazało się, że tego typu wirtualne zmagania pozwalają przekraczać granice. Świadczy o tym także pochodzenie uczestników Biegu do Źródeł, ponieważ oprócz tradycyjnie najsilniejszej grupy biegaczy z Gdańska i sąsiednich miast metropolii, nie zabrakło także przedstawicieli z innych polskich miast. Wystarczy nadmienić, że najlepszy czas na dystansie 10 kilometrów osiągnął Patryk Niepokój z Wrocławia, a na podium znalazł się także reprezentant Warszawy, Marcin Jutkiewicz.
Czołówka klasyfikacji wirtualnej Biegu do Źródeł, Bieg Główny na 10 kilometrów:
1. Patryk Niepokój (Wrocław) 38:25
2. Mariusz Kościelski (Gdynia/COM-DKM) 39:18
3. Marcin Jutkiewicz (Warszawa/obieganiu.pl) 39:26
Wśród Pań bezkonkurencyjne okazały się dobrze znane w trójmiejskim środowisku biegowym siostry: Małgorzata i Elżbieta Tuwalskie, które zdystansowały zawodniczkę z Chwaszczyna, Magdalenę Jaroch-Lidzbarską. Warto podkreślić, że wyniki te dały wszystkim paniom miejsce w czołowej dziesiątce klasyfikacji generalnej wirtualnej rywalizacji.
Czołówka klasyfikacji kobiet, Bieg Główny na 10 kilometrów:
1. Małgorzata Tuwalska (Gdańsk/ LKS Zantyr Sztum) 41:31
2. Elżbieta Tuwalska (Gdańsk/ LKS Zantyr Sztum) 42:31
3. Magdalena Jaroch-Lidzbarska (Chwaszczyno/ plan bieganie Artur Kozłowski) 42:53
Zobacz pełne wyniki 7. Biegu do Źródeł
Sam Bieg do Źródeł nie stanowił tylko sportowej, wirtualnej rywalizacji z możliwością porównania wyników. Ideą przyświecającą organizatorom jest także promocja ruchu, aktywnego stylu życia i wspólnego, rodzinnego spędzania czasu. Te cele przyświecały uczestnikom Biegu Rodzinnego na 5 kilometrów i wielu z nich osiągnęło swoje założenia.