• Start
  • Wiadomości
  • W ciągu najbliższych 10 lat metropolie będą rosnąć, a wsie wyludniać się. Prognoza Forsal.pl

W ciągu najbliższych 10 lat metropolie będą rosnąć, a wsie wyludniać się. Prognoza Forsal.pl

Polski serwis internetowy specjalizujący się w tematyce ekonomicznej Forsal.pl przedstawił prognozy demograficzne dotyczące Polski do roku 2030. Wynika z nich, że wiele obszarów kraju zanotuje spadek liczby mieszkańców. Trójmiasto i Gdańsk należą tu jednak do pozytywnych przykładów.
30.04.2021
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
W ciągu najbliższych 10 lat liczba ludności w polskich metropoliach będzie się zwiększać
W ciągu najbliższych 10 lat liczba ludności w polskich metropoliach będzie się zwiększać
zdj. Grzegorz Mehring/gdansk.pl


Główny Urząd Statystyczny przedstawia swoje gminne prognozy demograficznej, na podstawie których można było stworzyć specjalną mapę. Portal Forsal.pl prezentuje taka mapę stworzoną z kolei przez ekspertów serwisu RynekPierwotny.pl. Pokazuje ona spodziewane spadki liczby ludności w ciągu najbliższych 10 lat na terenie ponad 2400 polskich gmin. Kolor zielony oznacza prognozowane wzrosty populacji, a kolor czerwony spadki.

forsal mapa


Przyczyny takiego stanu rzeczy to, jak można wywnioskować z artykułu Forsal.pl, utrzymujące się od lat tendencje długofalowe związane z migracją ludności z obszarów wiejskich do aglomeracji.

Jak widać na mapie najlepsza sytuacja demograficzna utrzymuje się w obrębie miast wojewódzkich, czyli polskich aglomeracji. Potwierdza to tym samym słuszność powoływania obszarów metropolitalnych, które w danych regionach stanowią i będą stanowić centra rozwoju. Taki organizm działa od 2011 r. na Pomorzu jako Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot. Skupia jako stowarzyszenie 59 gmin, miast i powiatów, w których mieszka ponad 1,6 mln mieszkańców Teraz Obszar Metropolitalny G-G-S czeka na decyzję Sejmu RP w sprawie ustawy metropolitalnej, która wpłynęłaby na dalszy rozwój aglomeracji.

Imponująco wygląda np. spodziewany bilans zmian demograficznych w pobliżu Warszawy, Krakowa, Poznania i Trójmiasta. Trzeba jednak nadmienić, że swoiste zielone wyspy sygnalizujące spodziewany wzrost liczby ludności zobaczymy też blisko niektórych mniejszych miast. Na uwagę zasługuje między innymi sytuacja niemal całej Małopolski oraz zielony pas gmin w północnej części województwa podkarpackiego. Wspomniane Podkarpacie pod względem prognoz demograficznych prezentuje się lepiej niż pozostałe regiony z tzw. Ściany Wschodniej

- pisze autor raportu na portalu Forsal.pl.

O ile sytuacja demograficzna w miastach metropolitalnych i mniejszych miastach w ciągu najbliższych 10 lat prezentuje się korzystnie, o tyle przyszłość wsi prezentuje się niekorzystnie.

tabela


Prezentowana powyżej tabela również przygotowana przez RynekPierwotny.pl na podstawie danych GUS unaocznia jeszcze jeden fakt. Do 2030 r. największe spadki liczby ludności miejskiej prawdopodobnie najbardziej będzie widoczny m.in. na niektórych przygranicznych obszarach województwa podlaskiego oraz lubelskiego, ale nie tylko. Wśród zagrożonych wyludnieniem są też miasta z innych regionów.

Na uwagę zasługuje także gmina miejska Hel, dla której prognozowany spadek liczby ludności w okresie dziewięcioletnim jest największy (zobacz poniższa tabela). W przypadku tej okolicy, problemem jest wysoki poziom cen nieruchomości i brak ciekawych ofert pracy poza mocno sezonową branżą turystyczną. Nie można też zapominać o ograniczeniu aktywności marynarki wojennej na Helu. W obliczu podobnego problemu stanęły też inne gminy, w których obecność wojska była ważna gospodarczo (przykład to Mirosławiec uwzględniony w tabeli)

- czytamy w artykule.

Wciąż otwarte pozostaje pytanie o wpływ pandemii COVID-19 na zaludnienie Polski. W ubiegłym roku dramatycznie zwiększyła się liczba zgonów, co przy spadającej liczbie narodzin nie rokuje dobrze. Według danych z rejestru PESEL, obejmującego również zgłoszone zgony Polaków posiadających numer PESEL za granicą, w 2020 roku odnotowano 485,2 tys. zgonów, dla porównania w roku 2019 odnotowano 418,1 tys. zgonów, stąd nadwyżka wyniosła 67,1 tys. zgonów.

 

 

TV

Czwarty mikrolas już rośnie - zobacz, jak powstawał na Oruni Górnej