• Start
  • Wiadomości
  • Tłumy gości fetowały w Dworze Artusa 90-lecie Andrzeja Januszajtisa

Tłumy gości fetowały w Dworze Artusa 90-lecie Andrzeja Januszajtisa

Wielki miłośnik i popularyzator Gdańska Andrzej Januszajtis 18 sierpnia 2018 r. skończył 90 lat. Uroczyste urodziny odbyły się w Dworze Artusa z udziałem przedstawicieli władz Miasta, hierarchów Kościoła i innych znakomitych osób.
18.08.2018
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Profesor Andrzej Januszajtis w sobotę, 18 sierpnia, w Dworze Artusa świętował swoje 90. urodziny
Profesor Andrzej Januszajtis w sobotę, 18 sierpnia, w Dworze Artusa świętował swoje 90. urodziny
Fot. Przemek Szalecki / www.gdansk.pl

To niezwykle rzadka okazja, by miasto organizowało oficjalne urodziny - jak w przypadku uroczystości, która odbyła się w sobotę, 18 sierpnia, 2018 r. w Dworze Artusa z okazji „90-tki” profesora Andrzeja Januszajtisa. W ciągu ostatnich 20 lat takie uroczystości zorganizowano ku czci Güntera Grassa, profesora Jerzego Młynarczyka, Jacka Taylora czy profesor Joanny Penson. Ale decyzja o uhonorowaniu w ten sposób Andrzeja Januszajtisa nie powinna nikogo dziwić.

- Nasze miasto ma wiele wielkich, wspaniałych symboli, takich jak: Żuraw, fontanna Neptuna, „Sąd Ostateczny” Hansa Memlinga i oczywiście Januszajtis. Ten ostatni jest najmłodszy - Żuraw w tym roku obchodzi 576 lat, fontanna Neptuna 409 lat, „Sąd Ostateczny” 551 lat, Andrzej Januszajtis zaledwie 90. Najwięcej łączy go z „Sądem Ostatecznym” - obaj są z importu. Pierwszy z Brugii, drugi z Lidy - żartował podczas uroczystości prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

90. urodziny prof. Andrzeja Januszajtisa. Przeczytaj WYWIAD z jubilatem

Prezydent przedstawił biogram profesora, podkreślając, że sucha notka encyklopedyczna daje niewielkie pojęcie o tej „wszechstronnej i pięknej postaci”. Przypomnijmy: Andrzej Januszajtis od 1954 r. był pracownikiem naukowym Katedry Fizyki Politechniki Gdańskiej, gdzie uzyskał doktorat. Był uczniem prof. Ignacego Adamczewskiego - z jego inspiracji opracował i wydał w trzech tomach podręcznik dla studentów „Fizyka dla politechnik”. Pełnił funkcje dyrektora Instytutu Fizyki oraz dziekana Wydziału Fizyki. Ale na tym nie kończyła się jego rola.

Życzenia jubilatowi złożył prezydent Gdańska Paweł Adamowicz
Życzenia jubilatowi złożył prezydent Gdańska Paweł Adamowicz
Fot. Przemek Szalecki / www.gdansk.pl

- To nie tylko nauczyciel akademicki, rektor instytutu i dziekan, ale także prezes Stowarzyszenia „Nasz Gdańsk”, redaktor naczelny wydawanego przez Stowarzyszenie miesięcznika, działacz Komitetów Obywatelskich „Solidarność”, a więc jeden z ojców gdańskiej demokracji - podkreślił Paweł Adamowicz. - Z ramienia Komitetu Obywatelskiego został radnym miasta Gdańska w 1990 r., w pierwszej kadencji zostając jej przewodniczącym. Prof. Januszajtis to przede wszystkim człowiek o wielkich zasługach dla Gdańska, wielki pasjonat i propagator tego miasta. Nie tylko na piśmie, jako autor niezliczonych artykułów i książek, ale jako praktyk. Dzięki jego staraniom w Bazylice Mariackiej odbudowano zabytkowy zegar astronomiczny, to dzięki niemu na wieżę Kościoła św. Katarzyny powrócił carillon.

Prezydent przypomniał także o ogromnym wkładzie profesora w budowanie i utrzymywanie dobrych relacji z zachodnimi sąsiadami. - Odegrał istotną rolę w trudnym i długim procesie pojednania między Polakami a Niemcami. Należał do tych nielicznych gdańszczan w latach 60. i 70. XX wieku, którzy mieli odwagę poza protokołem rozpocząć kontakty z gdańszczanami niemieckimi, żyjącymi w Hamburgu i Lubece, chociaż panowała wtedy propaganda o imperialistycznych Niemcach pragnących odebrać polski Gdańsk.

Od 2002 roku profesor Januszajtis nosi tytuł Honorowego Obywatela Miasta Gdańska
Od 2002 roku profesor Januszajtis nosi tytuł Honorowego Obywatela Miasta Gdańska
Fot. Przemek Szalecki / www.gdansk.pl

O zasługach Andrzeja Januszajtisa przypomniał też Bogdan Oleszek, obecny na uroczystości przewodniczący Rady Miasta Gdańska. - My, gdańszczanie, znamy go przede wszystkim jako wybitnego znawcę Gdańska i jego dziejów, chodzącą encyklopedię naszego miasta, człowieka, który swoją miłością do Gdańska zaraża wszystkich, z którymi się spotyka. Żadna przeprowadzona w naszym mieście inwestycja nie może być zrealizowana bez jego recenzji, a nawet cenzury. Jego cenny głos zawsze jest brany pod uwagę przez władze naszego miasta.

Sam jubilat, wzruszony, tak skomentował życzenia i przemówienia na swoją cześć. - Bardzo często pytają mnie, zwłaszcza w środkach masowego przekazu, skąd ta miłość do Gdańska... Drodzy państwo, rozejrzycie się po Wielkiej Sali Dworu Artusa - to wystarczy, żeby ją pokochać. Jest po prostu piękna, a każdy jej szczegół przypomina o historii tego niezwykłego miasta.

TV

Mevo się kręci!