• Start
  • Wiadomości
  • Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta w Gdańsku - 30 lat pracy dla osób bezdomnych

Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta koło Gdańsk od 30 lat pomagania osobom bezdomnym

Od trzech dekad wspierają osoby bezdomne w Gdańsku i Trójmieście, prowadząc noclegownie, mieszkania treningowe, centra integracji społecznej. 5 września (czwartek) Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta koło Gdańsk świętowało swój okrągły jubileusz podczas konferencji.
05.09.2019
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Wojciech Bystry prezes zarządu Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta koło Gdańsk
Wojciech Bystry prezes zarządu Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta koło Gdańsk
Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

 

Pracownicy, współpracownicy, przedstawiciele samorządów i przyjaciele Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta koło Gdańsk zebrali się w sali im. Lecha Bądkowskiego w gdańskim Urzędzie Marszałkowskim w środę, 5 września.

- W Gdańsku już od 30 lat staramy się nie tylko łagodzić skutki życia w bezdomności prowadząc schroniska czy noclegownie, ale także wspierać osoby, które trafiły pod naszą opiekę w powrocie do życia w społeczeństwie - powiedział Wojciech Bystry, prezes zarządu Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta koło Gdańsk (towarzystwo ma lokalne koła w całej Polsce) otwierając jubileuszową konferencję. - Marzymy o tym, by w kolejnych latach zamknąć schroniska, by wszystkie osoby, którym pomagamy, mieszkały w domach, a naszą rolą było wspieranie ich w wytrwaniu w samodzielności.  

 

W konferencji w Urzędzie Marszałkowskim udział wzięli m.in. (od l.): Piotr Grzelak z-ca prezydenta Gdańska, Andrzej Kowalczys radny miasta Gdańska; (od p.): Piotr Kowalczuk z-ca prezydenta Gdańska oraz Agnieszka Kapała-Sokalska wicemarszałek województwa pomorskiego (trzecia od prawej)
W konferencji w Urzędzie Marszałkowskim udział wzięli m.in. (od l.): Piotr Grzelak z-ca prezydenta Gdańska, Andrzej Kowalczys radny miasta Gdańska; (od p.): Piotr Kowalczuk z-ca prezydenta Gdańska oraz Agnieszka Kapała-Sokalska wicemarszałek województwa pomorskiego (trzecia od prawej)
Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

 

Historia koła gdańskiego Towarzystwo Pomocy św. Brata Alberta koło Gdańskie zaczęła się w 1989 roku, od założenia w Sopocie punktu charytatywnego przy ul. Królowej Jadwigi. To najstarsza, działająca do dziś placówka gdańskiego koła - dwa razy w tygodniu wydaje potrzebującym odzież i inne artykuły pierwszej potrzeby.

Wkrótce po tym, Towarzystwo otrzymało od Miasta Gdańska na swoją siedzibę budynek po byłej szkole w Przegalinie, gdzie latem 1992 roku otwarto pierwsze w Trójmieście schronisko dla osób bezdomnych dla kilkudziesięciu mężczyzn.

Działalność “Brata Alberta” w Gdańsku, który zatrudnia dziś ok. 150 osób, koncentruje się obecnie na prowadzeniu m.in.:

 

  • sześciu noclegowni, schronisk i domów dla osób bezdomnych, w których z różnych form wsparcia korzysta w sumie ok. 450 bezdomnych mężczyzn. W Domu Wspólnotowym św. Brata Alberta w Przegalinie są mieszkania treningowe, w których podopieczni przechodzą “trening” samodzielnego życia.

 

  • Centrum Treningu Umiejętności Społecznych (we współpracy z miastem Gdańsk), którego pracownicy niosą kompleksową pomoc osobom zagrożonym eksmisją i już eksmitowanym. 



  • Centrum Integracji Społecznej przeznaczone dla osób bezdomnych i innych zagrożonych wykluczeniem społecznym. Prowadzona jest tu specjalistyczna reintegracja zawodowa i społeczna, czyli nauka nowego zawodu i trening umiejętności społecznych

 

  • Klubu Mieszkańca Caffe Albert w Dolnym Wrzeszczu

 

  • Pogotowia Socjalnego dla Osób Nietrzeźwych, które powstało w miejsce dawnej izby wytrzeźwień.

 

Paweł Jaskulski opowiadał o planach `Brata Alberta` na przyszłość
Paweł Jaskulski opowiadał o planach `Brata Alberta` na przyszłość
Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

 

Od 2005 r. Towarzystwo prowadzi regularny streetworking wśród osób pozostających poza placówkami pomocy bezdomnych i oferuje wsparcie asystenta osoby bezdomnej tym, którzy trafią do schroniska, czy noclegowni. Co roku prowadzi ok. 20 różnych projektów w partnerstwie z innymi NGO`s, z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie w Gdańsku i innymi jednostkami, także Gdyni i Sopotu. Przykładem takiej współpracy jest prowadzony już od kilku lat projekt edukacyjny “Stop żebractwu. Nie dawaj pieniędzy na ulicy”.

Warto wiedzieć, że “gdański Albert” jest także jednym z partnerów Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej Dobra Robota, który wspiera rozwój ekonomii społecznej na Pomorzu oferując szkolenia, pomoc w pisaniu biznesplanów i dotacje unijne - wsparcie z Ośrodka otrzymała m.in. Kawiarnia cieKAWA i Caffe Aktywni, kolejny społeczny lokal w Gdańsku, który planuje otwarcie we wrześniu br. 

Paweł Jaskulski, który podczas jubileuszowej konferencji Towarzystwa w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku (5 września), opowiadał o planach “Brata Alberta” na przyszłość podkreślił, że daleko jest jeszcze do zamykania schronisk dla osób bezdomnych w Gdańsku.

- Obecnie prowadzimy ok. 30 mieszkań wspieranych i treningowych. Chcemy stopniowo przechodzić z modelu placówkowego do mieszkaniowego. W styczniu ruszamy z projektem, w którym odwrócimy dotychczasowy sposób pracy - zdradził. - Dotąd mieszkanie czekało na uczestnika projektu na końcu. W tym wszystko zaczyna się od mieszkania. To będzie pionierski projekt na taką skalę w Polsce, równolegle realizowany w kole gdańskim, warszawskim i wrocławskim.

Wyzwaniem dla “Brata Alberta” na przyszłość jest rozwój usług dla osób starszych i schorowanych.

- Obecnie 70 proc. naszych klientów to osoby wieku 50 plus, z czego większość to osoby schorowane, w wieku emerytalnym i ta grupa co roku zwiększa się o 4 proc.: także bezdomni są grupą starzejąca się - mówi Paweł Jaskulski. - Dlatego planujemy budowę nowego schroniska z usługami opiekuńczymi w Przegalinie.

Jeszcze w grudniu tego roku Towarzystwo uruchomi na terenie Gdańska mobilny zespół psychiatryczny, który służył będzie pomocą osobom bezdomnym zarówno na ulicy, jak i w placówkach.

 

 



TV

Nowi mieszkańcy na Ujeścisku