• Start
  • Wiadomości
  • Świetna końcówka sezonu zasadniczego hokeistów. Od środy walczą o ćwierćfinał

Świetna końcówka sezonu zasadniczego gdańskich hokeistów. Od środy walczą o ćwierćfinał

- Gdyby uwzględnić tabelę z ostatnich dwudziestu spotkań, zajmujemy w niej czwarte miejsce - mówi Przemysław Tutaj, wiceprezes zarządu i dyrektor sportowy MH Automatyki Gdańsk. Sezon zasadniczy gdańscy hokeiści zakończyli na siódmej pozycji, o udział w ćwierćfinale Polska Hokej Ligi zagrają z Orlikiem Opole. Pierwszy mecz już w środę, 30 stycznia, w hali Olivia.
28.01.2019
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
W ostatnim meczu sezonu zasadniczego MH Automatyka pokonała po dogrywce Comarch Cracovia 4:3
W ostatnim meczu sezonu zasadniczego MH Automatyka pokonała po dogrywce Comarch Cracovia 4:3
fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl


W sezonie 2018/2019 Polska Hokej Ligi występuje 12 zespołów, jeden - Kadra PZHL U23 - uczestniczył tylko w części rozgrywek. Pozostałe drużyny miały do rozegrania 42. spotkania. Hokeiści MH Automatyki Gdańsk w niedzielę, 27 stycznia, rozegrali ostatni mecz sezonu zasadniczego. W hali Olivia pokonali po dogrywce zespół Comarch Cracovia 4:3. Zwycięskiego gola zdobył w 62. minucie i 44. sekundzie Jan Steber. 

Podopieczni trenera Marka Ziętary w tabeli PHL zajęli siódme miejsce. 


Tabela po sezonie zasadniczym:

1.

GKS Tychy

42

102

199

86

2.

Tauron KH GKS Katowice

41

100

196

76

3.

TatrySki Podhale Nowy Targ

41

87

152

85

4.

JKH GKS Jastrzębie

42

78

125

76

5.

Comarch Cracovia

42

72

150

103

6.

KH Energa Toruń

42

63

138

115

7.

MH Automatyka Gdańsk

42

61

117

110

8.

KS Unia Oświęcim

41

57

138

125

9.

Zagłębie Sosnowiec

42

48

108

153

10.

PGE Orlik Opole

42

26

94

210

11.

Węglokoks Kraj Polonia Bytom

41

18

88

243

12.

Kadra PZHL U23

22

8

39

162

W poszczególnych rubrykach: rozegrane mecze, zdobyte punkty, zdobyte i stracone bramki


Sześć pierwszych zespołów uzyskało bezpośredni awans do play-off. Gdańszczanie, by dołączyć do grona ćwierćfinalistów muszą przebić się jeszcze przez pre-play-off. W tej fazie - w rywalizacji do dwóch zwycięstw - zmierzą się z Orlikiem Opole.

Terminarz meczów z Orlikiem:

  • środa, 30 stycznia, hala Olivia, godz. 18:30
  • piątek, 1 lutego, wyjazd
  • ew. niedziela, 3 lutego, hala Olivia, godz. 17:30


Gdańszczanie w styczniu mają świetną passę: wygrali siedem meczów z rzędu
Gdańszczanie w styczniu mają świetną passę: wygrali siedem meczów z rzędu
fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl


O dotychczasowych poczynaniach gdańskiej drużyny, plusach i minusach, najbliższych meczach mówi nam Przemysław Tutaj, wiceprezes zarządu i dyrektor sportowy MH Automatyki Gdańsk.

Waldemar Gabis: Siódme miejsce po sezonie zasadniczym to chyba dobry wynik, choć do szóstego premiowanego bezpośrednim awansem do fazy play-off zabrakło bardzo niewiele. Energa Toruń ma jedynie dwa punkty więcej niż siódma MH Automatyka Gdańsk.

Przemysław Tutaj: - To pokazuje, że każdy zdobyty punkt jest na wagę złota. W sezonie zasadniczym do rozegrania były 42 spotkania, a do zdobycia 126 punktów. Zabrakło niewiele, żeby rzutem na taśmę przegonić Toruń i awansować do play-off bez konieczności gry w pre play-off. Tym bardziej można żałować takich meczów, jak porażki po dogrywce z Polonią Bytom czy Orlikiem Opole. Niemniej, biorąc pod uwagę, że w środku sezonu złapał nas kryzys, to można być zadowolonym, że udało nam się wywalczyć siódmą pozycję i uniknąć gry z Zagłębiem Sosnowiec, które jest bardzo solidną i groźną ekipą.

Końcówka była świetna, siedem zwycięstw z rzędu.

- Zdecydowanie. Dość powiedzieć, że gdyby uwzględnić tabelę z ostatnich dwudziestu spotkań, zajmujemy w niej czwarte miejsce. Zawodnicy w styczniu dostarczyli naszym kibicom dużo radości i liczymy, że to nie jest koniec emocji w tym sezonie.

Za to wcześniej było bardzo nerwowo, posypały się między innymi głowy: rozstaliście się z kilkoma zawodnikami.

- Zgadza się. Z niektórymi zawodnikami rozstaliśmy się ze względów sportowych, w niektórych przypadkach zadecydowały aspekty poza sportowe. Pewnych zachowań w drużynie nie możemy tolerować. To jednak już przeszłość. Staramy się patrzeć w przód. Ostatnie wyniki pokazują i utwierdzają nas w przekonaniu, że były to dobre decyzje.

Czyli potwierdza Pan, że te roszady miały znaczący wpływ na zmianę postawy całego zespołu.

- Oczywiście. Nasi nowi zawodnicy, w zasadzie bez wyjątku, udanie wkomponowali się do zespołu i wnieśli sporo jakości. Co ważne udało się zbudować formacje oparte o zawodników jednej narodowości. Zarówno na lodzie, jak i poza nim, widać chemię między poszczególnymi formacjami. To na pewno nie jest bez wpływu na ostatnie wyniki. W zasadzie trener Ziętara od początku był zwolennikiem takiej koncepcji, ale ze względu na przepisy (które później uległy zmianie) nie mogliśmy jej wdrożyć przed rozpoczęciem sezonu.

Kogo by Pan wyróżnił w przekroju dotychczasowego sezonu?

- Hokej to sport drużynowy, więc nie chciałbym wyróżniać nikogo personalnie. Każdy jest ważnym elementem w dobrze prosperującym mechanizmie. Sezon jest jeszcze w toku, przed nami decydujące rozstrzygnięcia. Najważniejsze, że w drużynie jest dobra atmosfera, wszyscy walczą o wspólny cel, jakim jest gra w play-off. Jak już osiągniemy cel postawiony na ten sezon, to na pewno powalczymy, o jak najlepszy rezultat.

W pre play-off zmierzycie się z dziesiątym Orlikiem Opole, z którym w styczniu wygraliście na wyjeździe 5:1.

- Orlik to drużyna, która w trakcie sezonu ze względów finansowo-organizacyjnych, przeszła sporą przebudowę. Odeszli najlepsi gracze, między innymi do nas trafili Aleksandr Gołowin i Władysław Jełakow. Ale to ambitny i waleczny zespół, który za darmo nam zwycięstw nie odda. Gra defensywny hokej i trzeba wykonać sporo pracy, żeby sobie z tym poradzić. Ostatnio Orlik toczył wyrównane boje chociażby z Zagłębiem Sosnowiec czy Unią Oświęcim (przegrane na własnym lodowisku, odpowiednio 0:1 i 4:6 - red.). Na pewno jednak jesteśmy faworytem tej rywalizacji i chcemy się z tej roli wywiązać.

Mecze pre play-off z Orlikiem będą się toczyć do dwóch wygranych. Kiedy rozpoczynacie tę rywalizację?

- Zaczynamy w Gdańsku już w środę o godzinie 18:30. W piątek zagramy w Opolu. Gdyby do rozstrzygnięcia był potrzebny trzeci mecz, wówczas odbędzie się on ponownie w Gdańsku: w niedzielę o godzinie 17:30.

Kiedy startuje play-off?

- Ćwierćfinały rozpoczną się 15 lutego, po przerwie na zgrupowanie reprezentacji Polski.


ZOBACZ ZDJĘCIA Z OSTATNIEGO MECZU SEZONU ZASADNICZEGO MH AUTOMATYKA GDAŃSK - COMARCH CRACOVIA

TV

Nowi mieszkańcy na Ujeścisku