Polacy po raz pierwszy przestawiali zegarki z czasu letniego na zimowy w czasie okupacji hitlerowskiej - Niemcy stosowali ten zabieg od I wojny światowej, co miało przynieść ich gospodarce oszczędności (m.in. łoju do świec). Pomysł był co najmniej interesujący, dlatego w latach 1946–1949 i 1957–1964 władze PRL wprowadziły zmianę czasu. Powrócono do niej za czasów gierkowskich, w 1977 r., i tak jest do dzisiaj.
Czy to się zmieni w najbliższym czasie? Projekt PSL, dotyczący likwidacji czasu zimowego poparła ostatnio Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych. Najprawdopodobniej zyska poparcie wszystkich sił politycznych w parlamencie. Według założeń PSL letni czas miałby obowiązywać przez cały rok, począwszy od pierwszego października 2018 roku. Jest jednak małe "ale": państwa Unii Europejskiej co roku przechodzą z czasu letniego na zimowy. Polska nie może się ot tak wyłamać. Jednak sprawa wątpliwej celowości przechodzenia z czasu letniego na zimowy stanęła ostatnio na forum Parlamentu Europejskiego i jest poważnie analizowana. W listopadzie Parlament Europejski ma głosować stosowną rezolucję z zachętą dla Komisji Europejskiej. Kto wie... może za rok nie będziemy już przestawiać zegarków?
Więcej o zmianie czasu i kto to wymyślił:
W nocy przestawiliśmy zegary na czas zimowy. Kto zapomniał - niech się poprawi