Wielka Żeglarska Bitwa o Gotland to regaty, które swoją premierę miały w 2012 roku. Żeglarze samotnicy startowali ze Świnoujścia i Gdańska, mieli do opłynięcia wyspę Gotland a potem wracali do macierzystych portów. W tym roku start i meta zostały zlokalizowane w Gdańsku.
Wystartowało 25 żeglarzy, choć chętnych było więcej. Żeglarze przed startem przeszli specjalne szkolenie dotyczące regat pełnomorskich.
- Dla nas bezpieczeństwo jest najważniejsze - mówił Krystian Szypka, dyrektor regat, trzykrotny ich uczestnik. - Wdrażamy najlepsze rozwiązania znane nam z regat w Wielkiej Brytanii i Francji. Dlatego chcemy, aby regatowe szkolenie SAR było u nas normą. Ono może zdecydować o przeżyciu.
Żeglarze do opłynięcia mieli 500 mil. Jako pierwszy w Gdańsku stawił się w środę, 21 września Mirosław Zemke.
- Mógłbym jechać dalej na następny kawałek - mówił po przekroczeniu mety zmęczony, ale szczęśliwy skipper „Hobarta”. - Pogoda okazała się fajna, jacht wspaniały, a ja dałem radę!
Drugi na metę regat Wielkiej Żeglarskiej Bitwy o Gotland wpłynął jacht „Dancing Queen” prowadzony przez Jerzego Matuszaka.