• Start
  • Wiadomości
  • Są pieniądze na rowery metropolitalne na Pomorzu. System ruszy za rok

Są pieniądze na rowery metropolitalne na Pomorzu. System ruszy za rok

Dobre wieści dla rowerzystów - Zarząd Województwa Pomorskiego podjął uchwałę, dzięki której możliwe będzie wprowadzenie w życie projektu roweru metropolitalnego - 14 pomorskich gmin otrzyma dofinansowanie na ten cel w kwocie ponad 17 mln zł. Pierwsi rowerzyści pojadą rowerami miejskimi już za rok.
14.10.2017
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Rowery należące do systemu metropolitalnego nie wymagają specjalistycznych stojaków. Korzystać będą z funkcjonujących już parkingów rowerowych, jak ten vis a vis Dworca Głównego PKP w Gdańsku


Pomorski projekt jest inwestycją wyjątkową.

– Będzie to największy pod względem obszarowym projekt rowerów miejskich w Polsce - mówi Krzysztof Perycz-Szczepański, koordynator projektu System Roweru Metropolitalnego. To szczególna na tle kraju współpraca kilkunastu gmin, które razem przystąpiły do jego realizacji. Cały system ma być dopasowany do współczesnych realiów.

Do projektu roweru metropolitalnego na Pomorzu włączyło się 14 gmin (Gdańsk, Gdynia, Sopot, Tczew, Żukowo, Reda, Rumia, Pruszcz Gdański, Sierakowice, Somonino, Stężyca, Kartuzy, Puck i Władysławowo). Do dyspozycji chętnych przekazanych zostanie prawie 4 tys. rowerów (w tym 10 proc. rowerów elektrycznych) oraz ponad 7,5 tys. stacji rowerowych. Ich lokalizacje uzgadnianie były w ramach konsultacji społecznych.

Kiedy pojedziemy rowerem metropolitalnym

Rower miejski to już codzienność kilkudziesięciu miast w Polsce. Czas najwyższy na Pomorze: w 2016 roku do RPO WP wpisano projekt rowerów metropolitalnych, a w lipcu 2017 r. Stowarzyszenie Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot, odpowiedzialne za jego realizację, złożyło w Urzędzie Marszałkowskim wniosek o dofinansowanie.

Projekt przeszedł pozytywną weryfikację pod względem formalnym i 13 października 2017 r. i zarząd WP zatwierdził jego realizację.

Dzięki temu pierwsi rowerzyści przejadą się rowerami miejskimi jesienią 2018 r.

Pierwsi rowerzyści przejadą się rowerami miejskimi jesienią 2018 r.



Ile to kosztuje

Całkowity koszt projektu to 20 256 775,29 zł, z czego aż 85 proc. (17 218 259,00 zł) zostanie pokryte ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020.

– Kwotę ponad 17 mln zł uzupełnią budżety 14 gmin partnerskich - mówi Jan Szymański, dyrektor Departamentu Programów Regionalnych UMWP. – Przeznaczymy ją na niezbędną infrastrukturę, czyli stacje dokowania, rowery, system informatyczny, na który składa się m.in. moduł geo-lokalizacji, wypożyczeń, rezerwacji, moduł serwisowy i integrujący system rowerowy z informacją pasażerską – dodaje Szymański.

Projekt Systemu Roweru Metropolitalnego wykonany zostanie w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych.

– Rowery publiczne na Pomorzu to jeden z elementów szerszego programu, przy pomocy którego realizujemy politykę spójności. Chcemy maksymalnie efektywnie wydać pieniądze na wszystko, co związane jest z transportem zbiorowym, poprawą jego jakości i atrakcyjności – wyjaśnia Szymański. – To też działania dążące do ograniczenia emisji CO2, w które wpisuje się ekologiczna komunikacja. Chodzi o to, by przesiadać się na rowery i transport miejski w codziennych podróżach i rezygnować z przejazdów samochodami do pracy – dodaje.

System rowerów IV generacji

Rowery metropolitalne na Pomorzu są najnowocześniejszym systemem IV generacji, drugim w Polsce i dostępnym tylko w kilku krajach Europy. Jest on oparty o rowery z aktywnym GPS-em i wbudowanym terminalem, który pozwala na łatwiejsze i szybsze wypożyczanie. Pomorskie rowery dadzą także możliwość pozostawienia ich przy dowolnym stojaku, wyszukania najbliższego wolnego pojazdu z poziomu aplikacji oraz umożliwią wcześniejszą rezerwację.


Pisaliśmy o tym:

Rower metropolitalny - konsultacje. Setki wniosków od gdańszczan

Konsultacje stacji roweru metropolitalnego i inne ważne rowerowe wydarzenia

TV

Kaszubi – tożsamość obroniona. Rozmowa z prof. Cezarym Obrachtem-Prondzyńskim