• Start
  • Wiadomości
  • Reprezentant Polski odchodzi z Lotosu PKH Gdańsk. Klub szuka godnego następcy

Reprezentant Polski odchodzi z Lotosu PKH Gdańsk. Klub szuka godnego następcy

Urodził się w naszym mieście, ma 29 lat, jest wychowankiem Stoczniowca Gdańsk, ostatnie cztery sezony grał w Lotosie PKH Gdańsk, z reprezentacją Polski walczy o start w igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Szymon Marzec w najbliższym sezonie będzie zawodnikiem GKS Tychy, zespołu mistrza Polski. - To nowe wyzwanie - przyznaje hokeista.
16.06.2020
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Szymon Marzec w klubowych barwach Lotosu PKH Gdańsk
Szymon Marzec w klubowych barwach Lotosu PKH Gdańsk
fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

 

Szymon Marzec ma 29 lat, 190 cm wzrostu, 87 kg wagi. Jest wychowankiem Stoczniowca Gdańsk, potem występował w zespołach z Jastrzębia Zdroju i Opola, ostatnie cztery sezony spędził w Lotosie PKH Gdańsk. W 163 meczach sezonu regularnego rozegranych w biało-niebieskich barwach Marzec strzelił 37 bramek i zaliczył 42 asysty. Na ławce kar przesiedział łącznie 145 minut. W 27 meczach fazy play-out i play-off uzbierał 6 punktów za 3 bramki i 3 asysty oraz 67 minut kar.

Swoją dobrą grą wywalczył miejsce w reprezentacji Polski, do której w ostatnich dwóch latach jest regularnie powoływany przez selekcjonera Tomasza Valtonena. W lutym tego roku Polska wygrała trzeci etap kwalifikacji olimpijskich pokonując m.in. faworyzowany Kazachstan. Szymon Marzec grał we wszystkich meczach turnieju. Z kolegami z reprezentacji kraju ciągle ma szansę na wywalczenie awansu na zimowe igrzyska olimpijskie w Pekinie (2022). 

Sukces polskich hokeistów i Szymona Marca. Zwycięstwo w Kazachstanie, walka o igrzyska olimpijskie trwa


- Szymon w Gdańsku się odbudował i rozwinął. Cieszymy się, że jako zawodnik naszego klubu odzyskał reprezentacyjną formę i został zauważony przez selekcjonera. Na pewno będzie nam go brakować w Gdańsku, jednak zdajemy sobie sprawę, że w rozwoju Szymona to na pewno duży krok naprzód. W Tychach będzie miał między innymi okazję zagrać w Hokejowej Lidze Mistrzów. Wierzymy, że jego rozwój będzie dalej postępował i przyjdzie taki czas, że wróci do Gdańska. Dziś nie byliśmy w stanie zaoferować mu takich warunków, jakie zaproponował zawodnikowi klub z Tychów - przyznaje Przemysław Tutaj, dyrektor sportowy Lotos PKH Gdańsk.

- Indywidualnie czuję, że mogę się jeszcze rozwinąć, dlatego zdecydowałem się na przenosiny na Śląsk. To nowe wyzwanie i już teraz przygotowuję się do sezonu, aby nie zawieść oczekiwań. Odchodzę po czterech latach spędzonych w Gdańsku. To moje rodzinne miasto, zawsze dobrze się tutaj czułem i cieszę się, że mogłem pomóc klubowi. Przy tej okazji dziękuję kibicom, którzy zawsze fantastycznie nas wspierali. Zawsze mogłem liczyć na ich wsparcie na lodzie, jak też poza lodowiskiem. Byli z nami na dobre i na złe. Dziękuję również całemu sztabowi szkoleniowemu, trenerowi Ziętarze, który mi zaufał i dał szansę rozwoju, wszystkim kolegom z drużyny i kierownikom, zarządowi oraz sponsorom, którzy dołożyli choćby najmniejszą cegiełkę do odbudowy hokeja w Gdańsku - mówi Szymon Marzec.


W sezonie 2020/2021 w gdańskiej ekipie nie będzie Szymona Marca. Kto w takim razie zagra w zespole trenera Marka Ziętary?

Jako pierwsi na umowy uwzględniające nową rzeczywistość zgodzili się: sztab szkoleniowy z trenerem Ziętarą na czele, bramkarze Tomas Fucik i Mateusz Studziński, kapitan zespołu Jan Steber, najlepszy strzelec ubiegłego sezonu Petr Polodna. Umowę z klubem na nowych warunkach przedłużyli także Jegor Rożkow i Damian Szurowski, a w zespole nadal występować mają młodzi gdańszczanie - Igor Smal, Michał Naróg, Krystian Mocarski oraz Bartosz Wołoszyk.

Z pozostałymi zawodnikami prowadzone są rozmowy. Klub planuje zakończyć je najdalej do końca czerwca.

Hokeiści Lotosu PKH Gdańsk zgłoszeni do rozgrywek. W klubie zostają Tomas Fucik, Jan Steber i Petr Polodna


Do sezonu - wzorem lat ubiegłych - wszyscy zawodnicy przygotowywać się będą indywidualnie. Plan treningowy oraz data wspólnych przygotowań zostaną dostosowane do terminu wyjścia na lód. Wszystko wskazuje na to, że będzie to możliwe wcześniej niż w ubiegłych sezonach. 

 

TV

Nowi mieszkańcy na Ujeścisku