• Start
  • Wiadomości
  • Przewodniczący parlamentu Bremy do RMG: “W naszych miastach walczymy o silną Europę”

Przewodniczący bremeńskiego parlamentu podczas sesji Rady Miasta Gdańska: “W naszych miastach walczymy o silną Europę”

Pierwszym punktem XXXIX sesji Rady Miasta Gdańska było wspomnienie 45-lecia zawarcia partnerstwa między Gdańskiem i Bremą. Głos zabrał Frank Imhoff - przewodniczący Parlamentu Bremy, deklarował osobiste zaangażowanie w dalszy rozwój partnerstwa.
30.09.2021
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Aleksandra Dulkiewicz prezydent Gdańska, Frank Imhoff przewodniczący Parlamentu Bremeńskiego, Agnieszka Owczarczak przewodnicząca Rady Miasta Gdańska, Andrzej Kaznowski prezydent Gdańska w latach 1973 - 77
Aleksandra Dulkiewicz prezydent Gdańska, Frank Imhoff przewodniczący Parlamentu Bremeńskiego, Agnieszka Owczarczak przewodnicząca Rady Miasta Gdańska, Andrzej Kaznowski prezydent Gdańska w latach 1973 - 77
Fot. Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl

 

To drugi przypadek w historii stosunków gdańsko - bremeńskich, gdy przewodniczący parlamentu partnerskiego miasta uczestniczył w sesji. Po raz pierwszy miało to miejsce w maju 1990 roku, podczas pierwszych obrad Rady Miasta Gdańska wybranej w demokratycznych wyborach samorządowych. Delegacji przewodniczył ówczesny przewodniczący Parlamentu Bremy - Dieter Klink.  

Wystąpienie przewodniczącego Franka Imhoffa podczas obrad Rady (30 września 2021 r.) odbyło się w dwa tygodnie po wizycie przewodniczącej Rady Miasta Gdańska Agnieszki Owczarczak i jej przemowie przed bremeńskim parlamentem.  

W pierwszych zdaniach Frank Imhoff zadeklarował, że chce wspierać i umacniać przyjaźń między Bremą a Gdańskiem “z całej swojej mocy”, a korzeni partnerstwa szukał w hanzeatyckiej przeszłości obu miast.

- Łączy nas otwartość na świat i tolerancję, która żyje nie tylko w kręgach politycznych, ale także wśród naszych obywateli. A ta, nawiasem mówiąc, staje się coraz rzadsza w świecie, w którym padają coraz bardziej egoistyczne argumenty. Dlatego jest to tak ważne, że od 45 żyjemy naszymi wspólnymi wartościami jako oficjalne miasta partnerskie - mówił Frank Imhoff. - Na gruzach zniszczeń II wojny światowej, którą my, Niemcy, rozpoczęliśmy bombardowaniem Westerplatte, tu w Gdańsku (gdzie w 1976 roku podpisano porozumienie o partnerstwie - red.), powstało coś przełomowego. To wspaniałe, że z nienawiści może się zrodzić zaufanie, że wrogowie stali się przyjaciółmi. Partnerstwo Bremy i Gdańska to wzorzec porozumienia między narodami, a wzajemne zrozumienie to gwarancja pokoju.

Frank Imhoff podkreślił, że wspólnie z Agnieszką Owczarczak dążyć będą do zacieśnienia współpracy między bremieńskim parlamentem a gdańską radą. Jej przykładem będzie spotkanie parlamentarzystów z komisji ds. portu z radnymi z komisji zrównoważonego rozwoju, które odbędzie się w Gdańsku, w najbliższy poniedziałek (4 października).  

Wspomniał także o uchwale odnoszącej się do przyszłości partnerstwa miast, którą podjęli bremeńscy parlamentarzyści podczas posiedzenia z udziałem gdańskiej delegacji. 

 

Frank Imhoff przewodniczący Parlamentu Bremeńskiego (Braemischer Buergerschaft) przy mównicy Rady Miasta Gdańska, 30 września 2021
Frank Imhoff przewodniczący Parlamentu Bremeńskiego (Braemischer Buergerschaft) przy mównicy Rady Miasta Gdańska, 30 września 2021
Fot. Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl

 

 - Uchwała ta została podjęta jednogłośnie. Czytamy w niej, że partnerstwo przyczynia się do rozwoju bilateralnych relacji między Polską a Niemcami i może być motorem rozwoju idei europejskiej. Z mojego punktu widzenia jest to punkt decydujący - pokreślił bremeński polityk. - Unia Europejska ma nie tylko aspekt monetarny. Istnieje niebezpieczeństwo, że stracimy kanon naszych wartości. Z punktu widzenia demokraty, prezydenta lokalnego parlamentu, lekceważenie europejskich wartości przez polski rząd jest niesamowicie niebezpieczne. Jeśli Europejski Trybunał Sprawiedliwości wyraża wątpliwości w stosunku do polskiego systemu sprawiedliwości, wszystkie państwa respektujące ten system wartości powinny się do tej decyzji dostosować, także Polska. Respektowanie wyroków jest dla mnie osobiście bardzo ważne. Jestem przekonany, że również dla państwa jako radnych. To wspólne zasady europejskie przyczyniły się do zacieśnienia porozumienia między narodami, doprowadziły do pokoju i gwarantowały nam go przez dziesięciolecia. Jeśli słyszymy w wiadomościach, że rząd polski sprzeciwia się wyrokowi Trybunału Sprawiedliwości, we wszystkich krajach wspólnoty musimy się temu przeciwstawić. Dla dobra Europy, ale także dla dobra wszystkich demokracji. (...) Potrzebujemy Europy, która jest silna, która nie będzie piłeczką w grze między Ameryką a Azją. Musimy koncentrować się na naszych wspólnych wartościach (...), najważniejsze z nich to pokój, demokracja, społeczna gospodarka rynkowa, ochrona środowiska i sprawiedliwość społeczna, ale także różnorodność kulturowa i przestrzeganie praw międzynarodowych oraz praworządność. A jeśli mogę coś dorzucić od siebie, ważne żebyśmy mieli na płaszczyźnie europejskiej wspólne jednostki wojskowe. Europa jest dobra dla nas wszystkich. I dobrze, że w Gdańsku i w Bremie walczymy o silną Europę. W Niemczech mówimy w grupie siła, i my razem chcemy tą drogą podążać. Dotyczy to również polityki europejskiej dotyczącej uchodźców. 

Kończąc, Frank Imhoff zapowiedział jeszcze, że miasta partnerskie planują rozpocząć w przyszłym roku wymianę młodzieży “zaangażowanej politycznie”. 

 



Agnieszka Owczarczak przewodnicząca Rady Miasta Gdańska przypomniała początki 45-letniego partnerstwa miast: - Były obarczone świeżą raną II wojny światowej, takiej współpracy między miastem zachodniej Europy i miastem bloku wschodniego nie sprzyjały  też ówczesne realia polityczne. Mimo wszystko Hans Koschnick (ówczesny burmistrz Bremy - red.) i obecny tu dziś Andrzej Kaznowski (ówczesny prezydent Gdańska - red.), podpisali umowę partnerską. Mimo początkowych początkowych ograniczeń, partnerstwo zostało moim zdaniem świetnie wykorzystane i stworzyło podwaliny naszej dobrej współpracy na 45 lat, a Gdańsk i Brema stały się wzorem przemian w relacjach polsko - niemieckich i świetnym przykładem jak Polacy i Niemcy, mimo trudnej historii, mogą ze sobą współpracować. Gdańsk wielokrotnie mógł liczyć na przyjaźń Bremy, w czasach PRL objawiała się najczęściej pomocą humanitarną. Po przemianach partner wspierał nas w budowaniu lokalnej demokracji i nowoczesnej formy samorządności (...) W 1994 roku, gdy miał miejsce pożar w hali stoczni, pierwsze pomoc dotarła od naszego lojalnego przyjaciela, z Bremy, a wielu poparzonych w czasie tej tragedii leczonych było w klinice Rolanda dzięki dr. Hansowi Dietrichowi Paschmeierowi, późniejszemu laureatowi medalu św. Wojciecha Rady Miasta Gdańska. Dzisiejszy udział delegacji Bremy w obradach rady jest wyrazem naszych wzajemnych sympatii i potwierdzeniem woli dalszego rozwoju partnerstwa. 

 

Agnieszka Owczarczak przewodnicząca Rady Miasta Gdańska
Agnieszka Owczarczak przewodnicząca Rady Miasta Gdańska
Fot. Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl

 

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz przypomniała, że w 2021 roku świętujemy trzy ważne rocznice dla Gdańska Polski i Europy: 45 lat partnerstwa Gdańska i Bremy, 30-lecie zawarcia traktatu między RFN a Rzeczpospolitą o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy, a także 30-lecie Towarzystwa Polska - Niemcy w Gdańsku.

- Dziś gdy patrzymy na to, co dzieje się w 2021 roku, o czym mówił przed chwilą pan przewodniczący Imhoff, także naszą rolą, rolą przedstawicieli władz lokalnych, jest budowanie więzi umacniających Europę. Budowanie ich na poziomie lokalnym często może okazać się bardziej trwałe niż więzi na poziomie międzypaństwowym, czy szerzej - podkreśliła prezydent Gdańska. - Bardzo się cieszę, że ta więź między Gdańskiem a Bremą wciąż jest żywa, objawia się w wymianie doświadczeń dotyczących choćby spraw społecznych, a także w wymianie kulturalnej, sportowej, gospodarczej i wielu innych.

Kiedy jesteśmy w Bremie, czy Lipsku nasi sąsiedzi mówią: “to dzięki gdańskim stoczniowcom, którzy odważyli się strajkować, ale i siąść do stołu i podpisać Porozumienie Gdańskie, z którego zrodziła się Solidarność, mogliśmy się zjednoczyć”. To, że o tym pamiętają i dziękują za to, jest także bardzo silną bazą naszej współpracy na przyszłość: budowy silnego partnerstwa gdańsko - bremeńskiego, polsko - niemieckiego, ale także silnej współpracy w zjednoczonej Europie.  

Aleksandra Dulkiewicz prezydent Gdańska
Aleksandra Dulkiewicz prezydent Gdańska
Fot. Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl

 

Głos zabrali także przedstawiciele klubów RMG - Cezary Śpiewak-Dowbór (przewodniczący klubu Koalicja Obywatelska), Kazimierz Koralewski (przewodniczący klubu Prawo i Sprawiedliwość) oraz Katarzyna Czerniewska (Wszystko dla Gdańska).

 

 

TV

Po Wielkanocy zacznie jeździć autobus na wodór