Prom "Wisłoujście" z jednego brzegu na drugi pływał od 41 lat, nieprzerwanie od 39. Nie raz ratował ludzkie życie, bo przewoził karetki - to była najszybsza droga z portu do szpitala na Zaspie.
- A ilu tu było cukrzyków, którzy czasem zapadali w śpiączkę! A mój prom pomagał im szybciej dotrzeć do lekarza! Opiekunowie chorych prosili “dajcie szybko cukier, chłopaki, trzeba natychmiast podać choremu” - przypomina Andrzej Pieńkowski, właściciel promu "Wisłoujście".
Często też prom wspomagał krajową gospodarkę, bo przez lata korzystał z niego gdański port: przewożono tam wodą koparki, dźwigi, traktory, sztaplarki.
Więcej o historii promu: Ostatni taki prom. Pożegnalny rejs "Wisłoujścia"
We wtorek, 31 maja 2016 roku o godz. 19, prom "Wisłoujście odbył swój ostatni rejs. Przegrał z nowoczesnym tunelem pod Martwą Wisłą - od kiedy otwarto tunel ruch na promie spadł aż o 90 procent!
ZOBACZ FILM Z OSTATNIEGO REJSU WISŁOUJŚCIA
OSTATNI REJS "WISŁOUJŚCIA" NA ZDJĘCIACH