• Start
  • Wiadomości
  • Pokochaj psa nie tylko w walentynki. Zobacz efekty sesji zdjęciowej WIDEO I ZDJĘCIA

Pokochaj psa nie tylko w walentynki. Zobacz efekty sesji zdjęciowej WIDEO I ZDJĘCIA

Na początku lutego informowaliśmy naszych Czytelników o walentynkowej sesji zdjęciowej, która odbyła się w schronisku Promyk. Prosto z planu zdjęciowego jeden kot pojechał tamtego dnia do nowego domu. Może i innym bohaterom sesji się poszczęści? Zapraszamy do obejrzenia zdjęć autorstwa Grzegorza Zaleskiego.
21.02.2019
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
I jak tu nie zakochać się w takim psiaku od pierwszego wejrzenia?:)
I jak tu nie zakochać się w takim psiaku od pierwszego wejrzenia?:)
fot. Grzegorz Zaleski/ schronisko Promyk


„Pokochaj psa nie tylko w walentynki” - pod takim hasłem zorganizowano sesję zdjęciową w schronisku dla bezdomnych zwierząt Promyk. Wzięły w niej udział 34 psy, 3 koty, wolontariusze i pracownicy firmy odzieżowej Moodo. To nie pierwszy raz, gdy zwierzęta zabierane są ze schroniskowych boksów po to, by wziąć udział w sesji. Cel takich działań jest zawsze ten sam. Pracownicy schroniska, wolontariusze i często osoby trzecie - w tym przypadku pracownicy firmy odzieżowej Moodo - podjęli działania, które zwiększają szansę bezdomnych zwierząt na adopcję.  Lata doświadczeń pokazały, że zaprezentowanie podopiecznych Promyka w innej scenerii niż schroniskowe boksy, przynosi efekty.


Jeszcze kilka lat temu liczba psów przebywających w Promyku wynosiła około 400. Na tę chwilę, psów które czekają na adopcję jest 120. To fantastyczny wynik, choć marzeniem wszystkich, dla którym los tych zwierząt jest ważny, byłoby zmniejszenie tej liczby. Małymi krokami do celu. Zapraszamy do obejrzenia wyników walentynkowej sesji. Może ktoś z Państwa zakocha się od pierwszego wejrzenia?

Bardzo tego Państwu życzymy, ale przede wszystkim życzymy bezdomniakom, żeby znalazły domy pełne ciepła, opieki i miłości.

Zobaczcie także relację z planu zdjęciowego:



TV

Kaszubi – tożsamość obroniona. Rozmowa z prof. Cezarym Obrachtem-Prondzyńskim