Przypomnijmy, że World Mayor to nagroda przyznawana co dwa lata przez mały, niezależny międzynarodowy think tank City Mayors Foundation. Organizacja na co dzień zajmuje się polityką miejską.
Ostatnim zwycięzcą, z 2014 roku, był burmistrz kanadyjskiego Calgary. W tym roku do nagrody nominowano 33 prezydentów miast z całego świata. Spośród tej grupy wyłoniono teraz finałową piętnastkę, z angielskiego the shortlist.
Jest na niej dwóch burmistrzów z Ameryki Północnej (z USA i Kanady) i dwóch prezydentów miast z Bliskiego Wschodu (Turcja, Syria). Najwięcej do tytułu jest kandydatów z Europy, z postępową, ultranowoczesną, choć dla wielu zbyt radykalną burmistrz Barcelony Adą Colau na czele. Colau jest przedstawicielką lewicowego ruchu mieszkańców Barcelona en Comú.
Colau jest na liście dlatego, że nagroda ma w tym roku trafić do prezydenta bądź pani prezydent miasta najbardziej zaangażowanego w aktywną pomoc uchodźcom. Barcelona jest jednym z takich miast. Inne to oczywiście włoska Lampedusa czy greckie Ateny. Na liście są także panie burmistrz i prezydenci miast niemieckich, holenderskich czy belgijskich, które to miasta aktywnie pomagają uchodźcom z Bliskiego Wschodu.
Co prawda Gdańsk nie pomaga uchodźcom z Syrii, Iraku czy Libii, bo rząd PiS zdecydował, że Polska nie przyjmie ani jednego człowieka - kobiety czy dziecka - szukającego schronienia przed okrutną wojną, ale Paweł Adamowicz i tak prowadzi politykę miasta otwartego, solidanego, które daje sygnał, że migranci ekonomiczni, choćby z Ukrainy, Mołdawii, Białorusi, są tu mile widziani. Miasto Gdańsk wprowadza Model Integracji Imigrantów mający na celu pomoc przybyszom szukającym w Gdańsku pracy i lepszego życia. Stąd obecność prezydenta Gdańska na tej prestiżowej liście.
Wybaczmy, że organizatorzy konkursu piszą o Adamowiczu Pavel, przez v, bo nie jest to aż tak istotne. Ważniejsze, że można oddać na niego głos, pisząc w mailu, dlaczego powinien dostać nagrodę World Mayor Award. Maile można wysyłać na adres: gdansk@worldmayor.com
Powodzenia Pavle!