- Bardzo się cieszę z przenosin do tak silnej ligi, jaką jest polska PlusLiga. Nie ukrywam, że jednym z argumentów za zmianą klubu na Gdańsk był także trener Michał Winiarski. Był on świetnym zawodnikiem i z pewnością będzie także bardzo wartościowym trenerem. Byłem zawsze pod wrażaniem jego gry i ogromnie się cieszę, że będziemy mogli razem pracować. Gdańsk znam z przyjazdów na różne turnieje z reprezentacją Argentyny i bardzo się cieszę, że będę mieszkał w tym pięknym mieście. Chcę dać jak najwięcej drużynie i zrobię wszystko, by przez cały sezon grać tak dobrze, jak to tylko możliwe - mówi Pablo Crer, który podpisał roczną umowę z Treflem.
Argentyńczyk w czerwcu skończył 30 lat, mierzy 205 cm wzrostu. Ma za sobą wiele występów w reprezentacji swojego kraju. Najpierw narodowych barw bronił w kategoriach kadeta oraz juniora, a w 2010 roku zadebiutował w kadrze seniorów, stając w tym samym roku na drugim stopniu podium Pucharu Panamerykańskiego. Trzykrotnie z reprezentacją wywalczył także medale mistrzostw Ameryki Południowej, a dwukrotnie meldował się na podium Igrzysk Panamerykańskich.
Ostatnie pięć sezonów spędził w Club Ciudad de Bolivar, z któym wywalczył trzy srebrne (2015, 2016 i 2018) oraz dwa złote (2017 i 2019) medale mistrzostw Ąrgentyny (w tym klubie grał także w latach 2012 i 2013, kończąc rozgrywki na trzecim miejscu). Dwukrotnie sięgnął także po Puchar ACLAV oraz srebro Klubowych Mistrzostw Ameryki Południowej. W 2016 roku jego zespół z San Carlos de Bolivar zajął czwarte miejsce w Klubowych Mistrzostwach Świata, ustępując miejsca tylko Sady Cruzeiro, Zenitowi Kazań i Trentino Volley, a on sam - obok Rosjanina Artioma Wołwicza - został wybrany najlepszym środkowym.
Crer dwukrotnie brał udział w igrzyskach olimpijskich: w Londynie (2012) oraz w Rio de Janeiro (2016). Obecnie wraz z reprezentacją Argentyny walczy w Lidze Narodów. W piątek, 21 czerwca, kadra jego kraju zmierzy się z Polską.
- Na pozycji środkowych zależało mi na pozyskaniu zawodnika z dużym doświadczeniem, a za Pablo Crerem przemawia także jego ogranie na arenie międzynarodowej. Kibice polskiej reprezentacji mogą go dobrze znać z meczów Ligi Narodów, ponieważ wielokrotnie reprezentował on w tych rozgrywkach swój kraj, również w meczach z biało-czerwonymi - mówi Michał Winiarski, trener Trefla Gdańsk. - Pablo, obok Wojtka Grzyba, będzie bardzo ważną postacią w naszym zespole. Liczę, że młodsi zawodnicy będą czerpać z ich doświadczenia i będą się bardzo dobrze uzupełniali na boisku.
Trefl na pozycję środkowego pozyskał także 18-letniego Karola Urbanowicza, który swoje pierwsze siatkarskie kroki stawiał w UKS-ie „Suchanik” Gdańsk, skąd trafił do drużyny kadetów Trefla. W sezonie 2016/2017 jako środkowy sięgnął z zespołem po wicemistrzostwo Polski. Przez kolejne dwa lata nadal reprezentował żółto-czarne barwy, a jednocześnie uczęszczał do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Spale. W rozgrywkach 2017/2018 zmienił pozycję i grał na przyjęciu, drugi raz z rzędu sięgając po srebrny medal mistrzostw Polski kadetów. W minionych rozgrywkach - ponownie grając na środku - zdobył po raz pierwszy w historii Trefla mistrzostwo kraju juniorów.
Na swoim koncie ma także sukcesy reprezentacyjne: w 2017 roku zdobył srebrny medal mistrzostw Europy Wschodniej EEVZA U17, a rok później sięgnął w tych rozgrywkach po złoto.
- Bardzo zależało mi, by do drużyny dołączył młody i perspektywiczny gracz ze struktur młodzieżowych Trefla. Karol Urbanowicz idealnie wpisuje się w moją koncepcję. Myślę, że pójdzie w ślady Fabiana Majcherskiego i Szymona Jakubiszaka, którzy mają za sobą już po trzy sezony w seniorskiej drużynie, a wcześniej reprezentowali Trefla w zespołach młodzieżowych - wyjaśnia trener Winiarski. - Przejście z kategorii juniora do seniora wymaga mnóstwa pracy od młodego zawodnika, ale mam nadzieję, że dzięki naszej współpracy ten "przeskok" będzie płynny. Karol zdecydowanie posiada parametry, by w przyszłości być wysokiej klasy środkowym – dodaje trener Winiarski.
Młody środkowy związał się z Treflem trzyletnim kontraktem.
Czytaj także:
Michał Winiarski trenerem Trefla Gdańsk: - Przymierzałem się do tego przez ostatnie dwa lata
Łukasz Kozub rozgrywającym Trefla. - Liczę na taki sam progres, jaki zrobił Damian Schulz
