• Start
  • Wiadomości
  • Od niedzieli wraca PKM-ka. Z Wrzeszcza na lotnisko, do Kartuz i z powrotem (rozkład jazdy)

Od niedzieli wraca PKM-ka. Z Wrzeszcza na lotnisko, do Kartuz i z powrotem (rozkład jazdy)

Najważniejsza wiadomość jest taka, że wznowione zostają wygodne połączenia kolejowe Wrzeszcza z lotniskiem Rębiechowo, które systematycznie bije rekordy obsługi podróżnych. Pociąg jedzie jednak dalej - do Kartuz i z powrotem - więc powody do satysfakcji powinni mieć wszyscy, którzy dojeżdżają na tej trasie do pracy.
02.09.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Trasa kolejowa z Wrzeszcza do portu lotniczego w Rębiechowie była zamknięta od czasu wielkiej ulewy z 14 na 15 lipca. Woda podmyła wówczas torowisko w 688 miejscach i uniemożliwiła kursowanie składów Pomorskiej Kolei Metropolitalnej na tym odcinku. Delikatnie mówiąc, PKM-ka nie miała w tym czasie dobrej prasy: krytykowano jakość wykonania nasypów, zamieszanie z komunikacją zastępczą, rzekomą ślamazarność prac naprawczych. Oficjalnie ogłoszono, że trasa będzie oddana ponownie do użytku 1 października - teraz okazuje się, że niedzielę, 4 września.

Na pytanie dlaczego to tak długo trwało, Tomasz Konopacki, rzecznik Pomorskiej Kolei Metropolitarnej odpowiada: - Długo?! Nie mogę się z tym zgodzić. Wszyscy specjaliści od tych spraw mówią, że krótko. Ulewa spowodowała 688 szkód na dystansie 20 kilometrów. Trzeba było to wszystko udokumentować i zweryfikować, a potem jeszcze musiał to zatwierdzić ubezpieczyciel. Wykonano potężną pracę papierkową i to w krótkim czasie. Dzięki temu 12 sierpnia ruszyły roboty i dziś mamy efekt. Naprawiliśmy 68 najpoważniejszych uszkodzeń, resztę będziemy sukcesywnie naprawiać, ale pociągi mogą już jeździć…

Nie od razu wszystko będzie tak jak przed ulewą. W niektórych miejscach między Brętowem a Wrzeszczem PKM-ka musi zwalniać z powodu prowadzonych prac naprawczych - nawet do 30 km/h. Między stacjami Gdańsk Brętowo a Strzyża pociągi w obu kierunkach muszą na razie jeździć po jednym torze. Sam przejazd z Kartuz do Wrzeszcza trwa wprawdzie niecałą godzinę i jest niewiele dłuższy niż przed ulewą - ale to już na tyle komplikuje sprawy, że nie dało się dopasować pociągów jeżdżących po trasie PKM do pociągów przemieszczających się po głównym szlaku kolejowym z Gdyni przez Sopot na południe Polski. Dlatego Wrzeszcz będzie stacją końcową i na razie podróżni nie będą podwożeni bezpośrednio do Gdańska Głównego.

Wykonawcą robót jest firma Budimex. Uzgodniony termin wykonania pozostałych 620 napraw to 30 września.  

Z Kartuz do Wrzeszcza pociągi będą kursowały 17 razy na dobę, w kierunku przeciwnym - 16 razy. Dla pasażerów zmierzających z lub do portu lotniczego w Rębiechowie daje to w praktyce pociąg na godzinę w wybranym kierunku.

- Od środy, 7 września, tych pociągów będzie jeszcze więcej, ponieważ do użytku przywrócona będzie trasa Z Gdyni do Wrzeszcza przez Osowę - podkreśla Konopacki. - Dzięki temu pociągi do Rębiechowa będą jeździły w zasadzie co pół godziny.

- Ostrzegam, że od 4 września nie będą już honorowane bilety w autobusowej komunikacji zastępczej - podkreśla Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego.


TV

Uniwersytet WSB Merito ma nowy kampus