Paweł Wilczak: „Uwielbiam Trójmiasto”. Zobacz zdjęcia z planu filmowego „Usta usta”
We Wrzeszczu filmy w przepięknej scenerii Teatru Leśnego (ul. Jaśkowa Dolina 45) możemy oglądać jeszcze tylko od piątku do soboty, 10-11 lipca. W ten weekend odbędzie się ostatnia odsłona cyklu filmowego na świeżym powietrzu „Kino po zachodzie słońca” - prezentującego najlepsze thrillery, najpiękniejsze dramaty i znakomite komedie. W repertuarze najciekawsze tytuły kinowe ostatnich miesięcy - w tym te wielokrotnie nagradzane i uwielbiane przez publiczność na całym świecie.
W piątek, 10 lipca, o godzinie 21:30 wyświetlony zostanie nowy film Sebastiána Borenszteina, znanego przede wszystkim jako twórcy „Dzikich historii” - „Pechowi szczęściarze” („La odisea de los giles”, Argentyna / Hiszpania 2019, czas trwania: 1 godz. 56 min). Opowiada o losach Fermín, emerytowanego gwiazdora piłki nożnej (Ricardo Darín), który prowadzi stację paliw w sennym prowincjonalnym miasteczku. Chcąc wyciągnąć rodzinę i przyjaciół z biedy wpada na pomysł reaktywacji miejscowej spółdzielni rolniczej. Wraz z żoną Lidią i kumplem Antonio przekonuje nawet tych najbardziej opornych do zainwestowania życiowych oszczędności w nowy biznes. Czy jednak słusznie?
Dzień później, w sobotę, 11 lipca, także o godzinie 21:30 zobaczymy film „Sokół z Masłem Orzechowym” („The Peanut Butter Falcon”, USA 2019, czas trwania: 1 godz. 37 min) w reżyserii Tylera Nilsona i Michaela Schwartza. Główny bohater, Zak, jest wyjątkowym chłopakiem i zrobi wszystko, by spełnić swoje niezwykłe marzenie - chce podbić świat amerykańskiego wrestlingu. Na swojej drodze przypadkiem spotyka Tylera, drobnego złodziejaszka o wielkim sercu, który decyduje się mu pomóc. Film drogi, dla fanów głośnego komediodramatu „Green Book”.
Bilety w cenie 12 zł można kupić przez internet www.interticket.pl oraz na miejscu, 30 minut przed seansem.
Amfiteatr Orana w sercu Parku Oruńskiego, rozpościerającym się przy ulicy Raduńskiej, powraca do działalności w nowej, podyktowanej koronawirusem rzeczywistości, i zaprasza na cykl wydarzeń artystycznych.
Tym razem nie będą to jednak koncerty piosenki aktorskiej, a spektakle dla całych rodzin. W każdą niedzielę, w ramach plenerowego teatru dla dzieci - „Teatr w samo południe” zobaczymy przedstawienia Teatru Miniatura, Białostockiego Teatru Lalek i Teatru A3 „Kolekcjonerzy Wzruszeń”.
W tę niedzielę to właśnie ten ostatni z wymienionych zaprezentuje spektakl „Bałwanki” - opowieść o dwóch Bałwankach, które nie wiedząc, czym jest słońce, wyruszają go szukać i prosić, by ich nie roztopiło. Niestety, nic nie idzie po ich myśli. Po drodze spotykają różne leśne zwierzęta: Wronę, Niedźwiedzia i Zająca, które nie mogą się doczekać wiosny i pierwszych ciepłych promieni słońca. Czy Bałwankom uda się zobaczyć słońce? Czy zwierzęta z lasu doczekają się wiosny?
Początek o godzinie 12:00. Wstęp wolny.
Także Plama - jeden z oddziałów Gdańskiego Archipelagu Kultury (Gdańsk, ul. Pilotów 11) - w niedzielę, 12 lipca, zaprasza najmłodszych wraz z rodzicami, dziadkami i opiekunami, na spektakl w plenerze. Na trawniku przed Plamą zobaczymy przedstawienie „Tymoteusz wśród ptaków” Teatru Barnaby.
To jeden z sześciu utworów teatralnych napisanych przez Jana Wilkowskiego - jednego z najwybitniejszych twórców teatru lalkowego w Polsce - w których głównym bohaterem jest mały miś Tymoteusz z Rymcimcimowa. Choć jest jeszcze malutkim zwierzakiem, pomimo młodego wieku może pochwalić się mnóstwem przygód. W tej opowieści znajduje w lesie porzucone kukułcze jajo i postanawia je wysiedzieć. Tacie Tymoteusza bardzo się to nie podoba, ponieważ to nie zadanie dla misia, a poza tym misie nie robią takich rzeczy, „to wstyd!”. Tymoteusz nie daje jedna za wygraną i stawia na swoim. Co stanie się z jajeczkiem? Może wpadnie w ręce zgłodniałego lisa? A może coś się z niego wykluje?
Przedstawienie zostało wykonane w klasycznej technice pacynkowej. Aranżacja sceny i scenografia nawiązuje do legendarnej sceny pacynkowej w stylu angielskim: Punch & Judy Show. Za wszystkim stoi czworo twórców: reżyseria Jan Marcov, scenograf Karolina Michałek, autor muzyki Michał Makulski oraz wykonawca Marcin Marzec.
Początek spektaklu o godzinie 17:00. Wstęp wolny.
Gdański Teatr Szekspirowski (ul. Bogusławskiego 1) jest już otwarty - choć oczywiście w obowiązującym nadal reżimie sanitarnym. Instytucja zaprasza na projekt „Lato z Szekspirem”, w ramach którego odbędzie się między innymi zwiedzanie teatru z przewodnikiem.
To wydarzenie cieszy się dużą popularnością - i nic dziwnego. Ten jedyny na świecie teatr z otwieranym dachem swoją oryginalną, nagradzaną w międzynarodowych konkursach architekturą oraz niezwykłą, zakorzenioną w XVII wieku historią co roku przyciąga rzesze odwiedzających. Jego drewniane wnętrze przenosi widzów do czasów Szekspira. Jako jedyny teatr w Polsce wystawia spektakle na scenie elżbietańskiej. Jakie jeszcze skrywa ciekawostki, i jakimi tajemnicami z przeszłości może się pochwalić dowiedzieć się będzie można od przewodnika - wycieczka trwa godzinę i obejmuje wnętrza oraz zewnętrzne przestrzenie budynku, takie jak tarasy czy ścieżka spacerowa na 7-metrowej wysokości murze otaczającym teatr.
Przewodnicy oprowadzają w języku polskim oraz angielskim (do wyboru). Limit zwiedzających w jednej grupie to 15 osób. Zwiedzanie odbywa się codziennie o godzinie 13:00 (z otwarciem dachu) oraz 15:30. Wyjątkami są dni prezentacji spektakli (18, 19, 25 i 26 lipca, oraz 1, 2, 8 i 9 sierpnia) - zwiedzanie odbywa się wtedy tylko o godzinie 13:00. Bilety: Zwiedzanie GTS - normalny 18 zł / ulgowy 10 zł, zwiedzanie GTS z otwarciem dachu - normalny 23 zł / ulgowy 15 zł.
Więcej: Teatr Szekspirowski już otwarty. Powracają „Wesołe kumoszki z Windsoru”
W mieszczącej się w Oliwskim Ratuszu Kultury Galerii Sztuki Nowy Warzywniak (ul. Opata Jacka Rybińskiego 25) trwa wystawa „My Soul. Dorota Miroszniczenko”. Prezentowane tam obrazy ukazują ekspresjonizm abstrakcyjny jako nośnik emocji.
- Malowanie jest moją pasją i sposobem wyrażania siebie. Każdy mój obraz odwołuje się do mojej podświadomości, a każdy spontaniczny ruch pędzla przekazuje moje emocje, które prezentowane są w pracach. To jest mój autentyczny sposób tworzenia. Moimi mistrzami są Jackson Pollock oraz Mark Rothko - mówi artystka o swojej twórczości.
Dorota Miroszniczenko urodziła się w Gdańsku w 1987 roku. Tu mieszka, pracuje i tworzy. Jej pasją jest ekspresjonizm abstrakcyjny, a specjalnością obrazy malowane według szkoły nowojorskiej, przeplatające jej dwa główne nurty: action art, gdzie autorka opiera się na przypadkowości i spontanicznym akcie podczas tworzenia oraz color field painting.
Prace można oglądać do 28 lipca, codziennie w godzinach 10:00-18:00. Wstęp wolny.
#CZASNAGDAŃSK - zobacz, jak wyglądać może intensywny weekend w naszym mieście