• Start
  • Wiadomości
  • Negocjacje klimatyczne - o co chodzi? Przystępnie odpowiadają eksperci

Negocjacje klimatyczne - o co chodzi? Przystępnie odpowiadają eksperci

Czy międzynarodowe negocjacje klimatyczne mogą zapobiec globalnej katastrofie i na czym polegają obrady COP? W jaki sposób decyzje polityków z blisko 200 krajów przekładają się na realne działania w dobie kryzysu klimatycznego? O tych i wielu innych pesymistycznych kwestiach (ale z nutą optymizmu) posłuchać i podyskutować można było w Hevelianum. Zobacz transmisję spotkania.
17.12.2019
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Natalia Mikołajek, znana jako Jadźka rysuje, zbierała w formie graficznej najważniejsze punkty spotkania o negocjacjach klimatycznych w Hevelianum
Natalia Mikołajek, znana jako Jadźka rysuje, zbierała w formie graficznej najważniejsze punkty spotkania o negocjacjach klimatycznych w Hevelianum
Gdańskie Wody

 

“Temat: Klimat. Negocjacje klimatyczne” - pod takim hasłem odbyło się otwarte spotkanie w Wozowni Hevelianum, które 16 grudnia br. zorganizowała miejska spółka Gdańskie Wody, by przybliżyć wszystkim chętnym temat negocjacji klimatycznych.

Do Gdańska zaproszono gości, którzy udowodnili, że o zmianach klimatu i o próbach, które - by zapobiec katastrofie - mozolnie próbuje podejmować ludzkość podczas szczytów klimatycznych, można mówić przystępnie.

Lidia Wojtal, ekspertka z kilkunastoletnim doświadczeniem w unijnych i globalnych negocjacjach klimatycznych, negocjatorka w ramach polskiej delegacji na szczyty klimatyczne w latach 2007-17, obecnie niezależna ekspertka ds. polityki klimatyczno - energetycznej wyjaśniała o co chodzi w COP, kto, dlaczego i co tam negocjuje.

Marcin Popkiewicz fizyk i analityk megatrendów, który bada powiązania na linii gospodarka - energia - zasoby - środowisko, opowiadał o tym (posiłkując się wieloma wykresami), co dzieje się z naszą planetą, co może stać się dalej, jak będzie się zmieniać środowisko na Ziemi w zależności od tempa i solidności działań, które podejmie ludzkość. O tym wszystkim Marcin Popkiewicz napisał także jako współautor książki “Nauka o klimacie” oraz “Świat na rozdrożu”, a na co dzień również na portalu Nauka o klimacie i Ziemia na rozdrożu.

 

Wozownia Hevelianum nie pękała może w szwach, ale większość miejsc na spotkaniu była zajęta
Wozownia Hevelianum nie pękała może w szwach, ale większość miejsc na spotkaniu była zajęta
Gdańskie Wody

 

- Spotykamy się w szczególnym czasie. 15 grudnia zakończył się szczyt klimatyczny w Madrycie (COP25), który generalnie zawiódł oczekiwania. W zeszłym tygodniu miały miejsce obrady Rady Europejskiej, gdzie Polska przedstawiła stanowisko osobne w stosunku do pozostałych krajów - przypomniał prowadzący spotkanie Ryszard Gajewski, prezes spółki Gdańskie Wody. - W tym samym czasie Komisja Europejska zadeklarowała wprowadzenie strategii Europejski Zielony Ład, który również dotyczy celów neutralności klimatycznej. 

- Na pytanie gdzie jesteśmy, odpowiedź jest, że w czarnej… Nie jest dobrze - rozpoczął Marcin Popkiewicz. - Jak wiecie naszym priorytetem jest, by gospodarka rosła jak najbardziej, ale dowcip polega na tym, że im większa gospodarka, tym więcej zasobów zużywa i ma większy wpływ na środowisko. Nic odkrywczego, prawda? 

 

Lidia Wojtal tłumaczy zawiłości światowych COP
Lidia Wojtal tłumaczy zawiłości światowych COP
Gdańskie Wody

 

Marcin Popkiewicz przedstawił schematy statystyk dotyczących emisji gazów cieplarnianych od 1990 roku. Przypomniał, że światowy system energetyczny w 80 proc. opiera się głównie na węglu, ropie i gazie, a populacja ludzka wzrosła pięciokrotnie w porównaniu z początkami XX wieku. Równolegle, jak mówił Popkiewicz “wylesianie świata ma się całkiem dobrze: tniemy Amazonię, Lasy Indonezji, afrykańskie lasy deszczowe”.

- Te wykresy są bardzo niewygodnie politycznie, społecznie i ekonomicznie. Nie o to chodzi że planeta była wcześniej optymalna pod względem temperatury. Problemem są zmiany temperatur, przesuwanie się linii brzegowych, pustyni, stref klimatycznych - wyliczał prelegent.

Podkreślił, że świat “deklaratywnie nie pali się do popełnienia zbiorowego samobójstwa” i przypomniał, że cztery lata temu w Porozumieniu Paryskim narody świata uzgodniły, że maksymalne ocieplenie wynieść może 1,5 - 2 stopnie C. 

I tu prezentację rozpoczęła Lidia Wojtal.

- Spędziłam ostatnie 13 lat uczestnicząc i śledząc te globalne negocjacje, jak sobie państwo wyobrażają, przeżyłam bardzo dużą frustrację - zaczęła Lidia Wojtal i wyjaśniła pokrótce czym są owe COP - szczyty klimatyczne, które odbyły się już 25 razy.  

COP to akronim od sformułowania “conference of the parties” (konferencja stron), to główny organ, który przyjmuje decyzje dotyczące konwencji klimatycznej i robi to jednogłośnie!

Są jeszcze cztery organy obradujące na szczycie: CMA (zajmuje się porozumieniem paryskim), CMP (organ protokołu z Kioto), SBI organ pomocniczy ds. wdrożenia oraz SBSTA organ pomocniczy ds. technologii i nauki.

- Na poziomie konwencji klimatycznej takich akronimów jest mnóstwo i dlatego tak trudno zorientować się, co tak naprawdę się tam dzieje - tłumaczyła Lidia Wojtal. - Zapamiętując, który akronim odpowiada danej umowie międzynarodowej, jesteśmy w stanie dojść do tego, o czym w danym momencie jest mowa. Polecam zapamiętać na przyszłoroczny COP. 

Wojtal podkreśliła, że poza oczywistymi uczestnikami COP: przedstawicielami rządów (ministrami, czasem premierami, prezydentami a nawet królami) i negocjatorami; na negocjacje przyjeżdżają także przedstawiciele biznesu, nauki, organizacji pozarządowych (ok. jedna trzecia wszystkich uczestników) i media. 

Prezydencja szczytu “wędruje” między pięcioma grupami regionalnymi, a poszczególne państwa sprawujące prezydencję z reguły goszczą coroczny szczyt COP (choć madrycki odbywał się pod prezydencją Chile). Polska jest w grupie EEG (grupa wschodnioeuropejska). 

- Prezydencja nie może reprezentować swoich interesów, musi próbować w sposób bezstronny pogodzić i wziąć pod uwagę interesy wszystkich 196 państw oraz Unii Europejskiej - przypomniała prelegentka i przedstawiła mechanizm przebiegu negocjacji, ewolucję celów klimatycznych oraz aktualny cel Unii Europejskiej  - redukcji emisji o min. 40 proc. do 2030 roku w stosunku do roku 1990.

Lidia Wojtal skomentowała także stanowisko, które przyjęła Polska podczas obrad Rady Europejskiej (polski rząd jako jedyny w UE nie zgodził się na dojście do neutralności klimatycznej do 2050r.): -  Polska ma dokładnie sześć miesięcy by to przemyśleć. Nawet jeśli nie zgodzimy się na rok 2050, tak czy siak będziemy musieli realizować tę politykę, ponieważ w Radzie obowiązuje większość kwalifikowana, a jeśli nie wyznaczymy sobie celów, nie skorzystamy z funduszu sprawiedliwej transformacji. 

 

Taki slajd zakończył prezentację zaproszonych ekspertów, od l: Ryszard Gajewski - prezes Gdańskich Wód, Marcin Popkiewicz, Lidia Wojtal
Taki slajd zakończył prezentację zaproszonych ekspertów, od l: Ryszard Gajewski - prezes Gdańskich Wód, Marcin Popkiewicz, Lidia Wojtal
Gdańskie Wody

 

W trakcie dyskusji po prezentacjach rozmawiano m.in. o tym, jak ciężko znaleźć jest rozwiązania problemów, gdy 197 stron jednomyślnie musi podejmować decyzję, a interesy są sprzeczne. 

- Nie stawiajmy kropki przy problemie, tylko myślmy co zrobić, żeby się udało - mówił Marcin Popkiewicz. - Potrzebne są systemowe rozwiązania i technologie, działania globalne i lokalne. 

- Główna myśl, która mi towarzyszyła słuchając o modelu negocjacyjnym, to że ktoś przyjdzie i “kopnie w ten stolik”, że dalej się nie da się w tym trybie - komentował jeden z uczestników spotkania. - To kopnięcie w stolik to przykład Donalda Trumpa i innych polityków którzy mówią, po co, to i tak się skończy wojną najprawdopodobniej. Problemy, które dotkną miliardów ludzi, którzy nie będą w stanie mieszkać na tych terenach, gdzie żyją dziś - tak się zakończą.

Gdańszczanin podkreślił także, że widzi jeszcze inne “kopnięcie w stolik” - ruch Extinction Rebellion, który jest społecznym sprzeciwem wobec modelu COP: - Czy te porozumienia nie powinny zapadać na szczeblu miast? Wkrótce przecież większość ludności świata będzie w nich mieszkać. Amerykański ruch miast We are still in pokazuje, że miasta mogą generować “nową jakość” w zakresie dyskusji o klimacie, tam był widział nutę optymizmu - kontynuował. - Czy my w Polsce nie powinniśmy szukać dziś porozumień miejskich? Gdańsk, Wrocław czy Warszawa są przecież wprost zagrożone skutkami zmian klimatu.

Ryszard Gajewski przypomniał, że grupa ponad 20 polskich miast podczas ostatniego kongresu Smart Metropolia w Gdańsku podpisała deklarację współpracy na rzecz ochrony klimatu.

Spotkanie w Hevelianum zostało w całości sfilmowane - zachęcamy do oglądania (początek filmu ok. 3 minuty).

 



Cały poniedziałek 16 grudnia poświęcony był w Hevelianum klimatowi. Od rana trwało szkolenie i warsztaty dla instytucji miejskich, z którymi Gdańskie Wody wdrażają program małej retencji. Wśród prelegentów byli: z-ca prezydenta Gdańska Piotr Grzelak, Edyta Damszel-Turek dyrektor Biura Rozwoju Gdańska oraz reprezentacja GW z Ryszardem Gajewskim na czele. Marcin Popkiewicz przygotował także prelekcję dla pracowników miejskich instytucji o mitach dotyczących zmian klimatycznych. 

 

Warsztaty `klimatyczne` dla jednostek miejskich zorganizowane przez Gdańskie Wody
Warsztaty `klimatyczne` dla jednostek miejskich zorganizowane przez Gdańskie Wody
Gdańskie Wody

TV

Alia - nowa żyrafa w gdańskim zoo