- To bardzo ważny dla nas mecz. Musimy się odbudować i po prostu wygrać - mówił przed niedzielnym spotkaniem z Re-Plast Unią Oświęcim, wiceprezes gdańskiego klubu Przemysław Tutaj.
Dwa wcześniejsze mecze Lotos PKH przegrał, choć powinien wygrać. W dniu 24 listopada u siebie z JKH GKS Jastrzębiem a dwa dni później na wyjeździe z KH Energą Toruń. Zamiast sześciu punktów był tylko jeden. W obu spotkaniach błędy popełnili sędziowie. Władze klubu z Gdańska po pierwszym meczu złożyły protest (sędziowie zostali zawieszeni), po drugim list otwarty do prezesa Polskiego Związku Hokeja na Lodzie. Punktów to jednak nie zwróci.
Gdańszczanie z wielkim nastawieniem zwycięstwa wyjechali na lód przeciwko hokeistom z Oświęcimia, aktualnie trzeciemu zespołowi Polska Hokej Ligi. I grali bardzo dobrze: po akcjach doświadczonych Petra Polodny i Josefa Vitka (wymienili się asystami i golami) w 11. minucie było 2:0.
Podopieczni trenera Marka Ziętary na początku drugiej tercji stracili bramkę na 1:2 (grając w osłabieniu), ale był to jedyny moment, gdy goście zbliżyli się do remisu. Jedyny bo potem zespół Lotosu PKH powiększył przewagę. Na 3:1 trafił Mateusz Danieluk a na 4:1 - Polodna.
Na początku trzeciejj tercji bramkarz Re-Plastu Unii Clarke Saunders uderzył Vitka, za co zasłużenie otrzymał karę meczu. W tym momencie było 4:2. Gospodarze przez pięć minut grali w przewadze, której jednak nie wykorzystali. Zdobyli za to dwie bramki nie co później.
ZOBACZ SKRÓT MECZU
Gdańszczanie w tabeli nadal zajmują szóste miejsce (z 42 punktami), do piątego Podhala Nowy Targ tracą tylko trzy "oczka" (45). We wtorek, 3 grudnia, podopieczni trenera Ziętary zmierzą się na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec, który zajmuje ósmą pozycję (35).
Lotos PKH Gdańsk – Re-Plast Unia Oświęcim 6:3 (2:0, 1:1, 3:2)
Bramki:
1:0 - Petr Polodna - Josef Vítek, Jan Steber (03:49)
2:0 - Josef Vítek - Petr Polodna, Jan Steber (10:11)
2:1 - Sebastian Kowalówka - Luka Kalan (20:47) w przewadze 5/4
3:1 - Mateusz Danieluk - Szymon Marzec, Tomasz Pastryk (26:39)
4:1 - Petr Polodna - Jan Steber, Vlastimil Bilčík (39:39) w 5/4
4:2 - Damian Piotrowicz - Aleksiej Trandin (40:36)
5:2 - Jakub Stasiewicz - Jegor Rożkow (48:50) w 4/5
6:2 - Filip Pesta - Szymon Marzec (56:23)
6:3 - Luka Kalan - Martin Przygodzki, Miroslav Zaťko (59:08)
Lotos PKH: Fučík - Bilčík, Szurowski; Steber, Polodna, Vitek - Tiesliukiewicz, Krasowskij; Stasiewicz, Rożkow, Gołowin - Pastryk, Lehmann; Danieluk, Pesta, Marzec - Naróg; Smal, Mocarski, Wołoszyk