Lepiej… posprzątaj. Gdańsk promuje sprzątanie po psach

Urzędnicy z gdańskiego magistratu przypominają o konieczności sprzątania po swoim psie. Wywiązywanie się z tego obowiązku to nie tylko kwestia utrzymania czystości w miejscach publicznych, to także przejaw troski o zdrowie innych ludzi oraz zwierząt. W kolejnym spocie zrealizowanym przy współpracy ze znanymi stand’uperami Gdańsk chce podkreślić, że zawsze lepiej…posprzątać.
07.10.2019
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Sprzątanie po psie, to nie jest trudna sprawa
Sprzątanie po psie, to nie jest trudna sprawa
fot. screen z filmu

 

Problem jet poważny, bo odchody czworonogów mogą zawierać szkodliwe bakterie czy larwy pasożytów. Na co szczególnie narażone są małe dzieci oraz inne zwierzęta. Larwy np. glisty albo tasiemca, mogą poprzez kontakt ze zwierzęcymi odchodami przedostać się do organizmu i spowodować chorobę pasożytniczą. Troska o zdrowie to jedno, drugą kwestią jest odpowiedzialność za otoczenie oraz swojego czworonoga. Każdy z nas zapewne spotkał się z niemiłą niespodzianką pozostawioną na osiedlowym chodniku, parkowej ścieżce czy placu zabaw.

Zignorowanie tego, co w czasie spacerów pozostawiają nasi pupile, może mieć nieprzyjemne konsekwencje, nie tylko zdrowotne, ale i prawne. Zgodnie z art. 4 ustawy z 13 września 1996 roku o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, wszystkie osoby wyprowadzające zwierzę domowe na spacer są zobowiązane do ochrony przestrzeni publicznej przed zanieczyszczeniami, jakimi są np. psie odchody. Grzywna może wynieść od 20-500 zł. W przypadku odmowy przyjęcia mandatu, Straż Miejska może skierować wniosek o ukaranie do sądu. Jednak aby ukarać właściciele psa trzeba złapać jego pupila na „gorącym uczynku”, co zdarza się niezwykle rzadko. Bywa, że strażnicy otrzymują zgłoszenia od świadków zdarzenia, często jednak ich interwencja nie przynosi pożądanego skutku, bo zgłaszający wycofują skargi.

- Gdańsk stawia na uświadamianie i edukację. Znów pół żartem, pół serio chcieliśmy opowiedzieć o problemie, z jakim boryka się Gdańsk, ale też zapewne inne miasta. W formie zabawnego materiału nawiązującego stylistyką do reportażu chcemy zwrócić uwagę na problem, jakim jest niesprzątanie po własnym psie przez niektórych właścicieli. Po sukcesie i bardzo pozytywnym odbiorze spotu „Lepiej…na boku” dotyczącego prawidłowego parkowania hulajnóg, doszliśmy do wniosku, że stworzenie zabawnego spotu umożliwi nam dotarcie z przekazem do różnych grup wiekowych - mówi Marek Bonisławski, dyrektor Biura Prezydenta Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Do współpracy przy spocie ponownie zaproszono popularnych stand’uperów Wiolkę Walaszczyk oraz Filipa Puzyra. Efekty tej współpracy zobaczyć można w filmiku przypominającym z przymrużeniem oka o prawidłowej postawie, jaką powinni wykazać się wszyscy właściciele czworonogów. Film opublikowany został na facebookowym profilu Miasta Gdańska. Zachęcamy do obejrzenia i pamiętajcie, że „niesprzątawica popsowa” może dotknąć każdego właściciela czworonoga!

ZOBACZ FILM

 

TV

Nowi mieszkańcy na Ujeścisku