Nie można nazwać tego atakiem zimy, choć z pewnością przypomniała ona o sobie. Już po godzinie szóstej, kiedy gdańszczanie wyruszali do pracy, mogli zobaczyć ośnieżone trawniki, krzewy i drzewa.
Zobacz jak w południe jeździło się po centrum Gdańska:
Na samochodach pojawiła się 2-centymetrowa warstwa śniegu. Nie trzeba było jednak skrobać szyb z lodu, wystarczyło włączyć wycieraczki. Śnieg na jezdniach topił się szybko, nie było więc problemów z poruszaniem się po drogach. Nie było też mrozu, choć w niektórych miejscach miasta np. w okolicy ul. Sobieskiego czy Trójmiejskiej Obwodnicy zdarzało się - 1°C. Jednak średnia temperatura w ciągu dnia wyniosła 0,7 °.
W najbliższe dni pogoda według synoptyków będzie zbliżona. W nocy z czwartku na piątek temperatura spadnie poniżej zera (od -3°C do -1°C), jedynie nad samym morzem 0°C. Spodziewać się też można małych opadów śniegu i deszczu ze śniegiem. Biura Meteorologicznych Prognoz Morskich IMGW PIB Gdynia prognozuje zamarzanie mokrej nawierzchni dróg i ostrzega przed możliwym oblodzeniem.
Śnieg poprószy również w sobotę i niedzielę. Zachmurzenie będzie duże. Prognozy nie mówią o silnym mrozie. Temperatury mają być zbliżone do zera (od-1°C w nocy, do nieco powyżej 0°C w dzień), a wiatr będzie wiał z prędkością 3 m/s.
Podobna pogodą powita nas następny tydzień. Trzeba pamiętać o tym, by odpowiednio ubrać się. Kierowcy z kolei muszą zachować ostrożność. Poza tym warto od czasu do czasu zatrzymać się i zrobić, choćby nawet smartfonem, jakąś fają pamiątkową zimową fotkę miasta.
Zima w Gdańsku 13 grudnia 2018 roku na zdjęciach